Czy czasami wstydzicie sie swojego chłopaka/faceta?

Ja od pewnego czasu tak mam, ze jakos wstydze sie swego narzeczonego.. jakos nie wiem czemu może temu,ze jest biedniejszy i wogole ubrac sie nie umiem, a jak u was..? tez tak macie?

czasem jak walnie cos glupiego w towarzystwie moich znajomych i nikt nie rozumie co mowi :P:P:P albo jak zrobi cos glupiego ;) pewnie ze tak, ale zaloze sie ze i on sie czasem mnie wstydzi :P

jesli chodzi o kase to zajmij sie nim troche, pomóz sie ubrac czy dobrac stroje ale jesli wstydzisz sie z innych powodów to nic z tego nie bedzie , jak zaczynasz sie wstydzic faceta to juz jest początek końca, tez tak miałąm ale nie z powodu kasy ale zachowania odstraszał wsystkich znajomych tak się zachowywał :o nikt go nie lubił

Jesli chodzi o jego charakter ,to jest super, poporstu ideał.ale wyglad, hmm z deka sie garbi nie umie sie ubrac, to tylko to ,co mnie drazni nad tym wogole da sie po pracowac?;>

no pewnie, że da się popracować w miarę dyskretnie (żeby go nie urazić) nad jego nowym wizerunkiem. wybierzcie się razem na wspólne zakupy ;-)

Powinno sie udac :)

yy,SUMMARIES dlaczego tak sadzisz?

czasem tak

Tia, jak się upije, wiesza się na mnie ze szczęścia i wszystkim naokoło głośno trąbi jaka to ja jestem fantastyczna kobieta i jak bardzo mnie kocha, i że on mnie jest niewart, aż się ludzie oglądają. Albo jak ubierze się w ciuchy, które wyglądają jakby je od mojego 67-letniego ojca pożyczył. Ale i tak go kocham:-D

Wstydzę się i to bardzo. Te jego głupie zachowania przekroczyły już masę krytyczną i nasz związek tego na pewno nie przetrzyma. Zresztą już nie chcę. Właściewie poza snem i posiłkami zawsze żuje gumę, albo przynajmniej trzyma ją w ustach, nawet jak jest w kościele czy się całuje. Kiedyś zwróciłam mu uwagę , że to jest nieestetyczne, to mi odpowiedział,że robi tak od 18 roku życia (teraz ma 36 lat) i nigdy nikomu to nie przeszkadzało. Nie umie sklecić zdania, nie mówiąc co drugie słowo "kurde". Dstatnio robił remont łazienki i powiedział mi: "kurde, robię se remont łazienki i kurde, mam ręce jak budowlaniec". Ręce to nic, można umyć (jakie miał mieć podczas remontu), ale wypowiedzi, jakby podstawówki nie skończył, a jest magistrem. Jest też bardzo podejrzliwy. Kupowałam ostatnio książkę w księgarni, sprzedawczyni wzięła książkę pod pulpit, aby ją odkodować. W tym momencie on doskoczył do sprzedawczyni, krzycząc prawie, bo myślał,że kobieta chce podmienić książkę. Masakra ! Wtedy naprawdę się wstydziłam. Ale z tym związkiem już koniec. To była pomyłka na całej linii.

swojego faceta

To jednak widze,ze nie tylko ja mam podobne problemy..

Dobre z ta ksiązką było.. uśmiałam sie :) :)

Czasami jak palnie coś głupiego przy znajomych to się wstydzę.

Elka = hahahahha fajnie to opisalas, ale ze wstydu tez bym pekala, dziwne, ze oni tego nie widza, jak czasem sie zachowuja :D

Tylko tyle?

wstydzę się zmienił się bardzo...przestał dbać o siebie, nie myje zębów, zaczął palić...przytył okropnie..i jak publicznie wywala ten swój bebech i się drapie..obrzydliwe..ale najgorsze to jego zachowanie..chamskie odzywki, przeklinanie w publicznych miejscach bez skrępowania..język jak z rynsztoka...i potrafi mnie zbesztać przy ludziach...wstyd mi... chyba musze to skończyć ...niestety mamy dzieci i one też to widzą...czuję do niego wstręt...

i obrzydzenie w łóżku...