nabijaczki ze starego topiku-teraz tutaj

a z masci to ja zawsze smaruje Clotrimazolum-ale to mam z pl ale chyba tu tez dostac mozna

oj mialo byc z urodzin-heheh az mi podkreslilo

uuuuuuu kurde , dobrze że oko ominęło! z dwojga złego lepiej czoło a jeszcze lepiej jakby się nie zdarzyło !

taak czaswem takie zabawy mogą doprowadzic do czegos zlego nie uniknie sie niestety zabaw snieznych sama kiedys lubilam

ale pizga coooo :-), u mnie znow sypie Ja dzis obejrzalam The bucket list z Nicolsonem i tym czarnym Mogan ??? dramat ale fajny lekko sie oglada;-)

moje dziecko bawi sie w sniegu na ogrodzie, zajarana jak cos. a ten snieg ciagle sypie i sypie!!!

nooooooo pizga - u mnie się niedawno rozwiało porządnie tyle że u mnie szaro a nie biało - już sama nie wiem co lepsze :P

hahahah normalniee jaja u mnie lepia balwana hihihihihh

eternity

a dzieki rana juz lepiej kupilam jakis zel i jest lepiej to prawa dlon wiec kurcze co chwile mi sie otwiera ale juz krew nie leci :) kurcze no z tymi zabawami dzieci to jest roznie pamietam jak zjezdzalam na sankach z gorki i wpadlam prosto pod lawke a ze sniegu bylo duzo to i miejsca pod lawka niewiele prawie polamalam nogi Eternity lap a filmu z Nicolasem tego nie widzialam, zaraz poszukam ;)

u mnie juz nie sypie ;)

a u mnie sypieeeeeeeeeeeee, jak tak pojdzie rano bedzie nieciekawie ;-)

u mnie tez dzieci na podworku balwana nie lepil sie specjalnie ale jakos im tam szlo hihi

Eternity loj no i mnie zasypalo:Pmam jakies 15 cm sniegu i dalej sypie Mala oczywiscie biegala juz po ogrodzie i ulepila balwana hihi nawet zdjecie zrobilam potem Wam wysle Poszlam za przykladem Martoszki i dzis bedziemy jesc pizze

najbardziej to mnie tu smieszy ze belgowie boja sie jezdzic jak jest snieg i jezdza 20km /godz hihi

haha bo nie mają opon zimowych i nie przyzwyczajeni hihi

hahhaha no juz mi nie szaleja pod oknem hihihihi spokojnie sie suna hahahah

wlasnie w TV gadali ze w Bxl pozamykane sa tunele w miescie, jeszcze przez 2 h ze wzgledu na utrudnienia , cyrk na kolkach

hhahhah noioo to niezly cyrk sniegu sie boja oni tu chyba nawet nie maja odsnoiezarek hahaahahh

maja bo widzialam i jeszcze posypuja drogi a slyszalyscie o 3 polakach co w be zgineli w wypadku?

nie kiedy terazzzz???

no wczoraj w nocy, jechalo5 budowlancow i wypadli z zakretu i uderzyli w drzewo, 3zabitych na miejscu, 2 w ciezkim stanie :(

nie w nocy masz link po nl http://www.deredactie.be/cm/de.redactie/binnenland/081123_ongelukken_winter

w tym linku na gorze sa filmy a tu co napisali w pl cytuje Trzech Polaków zginęło w wypadku w Belgii - podała TVN24. Samochodem jechało pięć osób. Służby ratownicze podały, że trzy zginęły na miejscu, zaś dwie - w tym jedna z poważnymi obrażeniami - zostały przewiezione do szpitala. Według telewizji belgijskiej VRT, ofiary wypadku to Polacy mieszkający na stałe w Belgii. Do wypadku doszło w miejscowości Zelzate na północy Belgii w nocy z soboty na niedzielę. Pokonując zakręt z dużą prędkością, kierowca stracił panowanie nad kierownicą. Samochód zjechał na pobocze, uderzając w drzewo. Według wstępnych ustaleń policji, przyczyną wypadku mogła być śliska nawierzchnia. Dochodzenie prowadzi prokuratura w Gandawie. W Belgii, z powodu pierwszych w tym roku opadów śniegu i niskich temperatur, panują trudne warunki na drogach. Do karambolu z udziałem czterech samochodów doszło np. na autostradzie łączącej Antwerpię z Bredą w Holandii. Najgorsza sytuacja jest w południowej części kraju, gdzie na skutek wypadków i kolizji miały miejsce poważne utrudnia w ruchu.

Hugo, w nocy z soboty na niedziele! sama napisalas hahahaha :p

no napisalam ze w nocy-a to moje \"nie\" dotyczylo odp na pytanie Pestki czy dzisiaj aa ten fimik to trzeba na gorze kliknac po lewej stronie tam gdzie czerwone auto

o jaaa kurcze niezle a dziwicie sie ze belgowie pomalu jezdza :O polacy to szatany :P...nie pestka?

hahahahahaha

hmmmmm hehhhhe nono niezle niezleee

dzięki za stronkowe i hello again słyszałam w wiadomościach o tych Polakach co zginęli :( u nas pada deszcz , czasami można rzec że leje Euforka dobrze że ręka lepiej :) z nogami to ja kiedyś jak było ślisko w Pl to sobie zjechałam pod busa jak wsiadałam (jakiś tranzit albo benz ,nie pamiętam) pod schodkami miał jeszcze taką rurkę dospawaną tak jakby dodatkowy schodek czy coś i było niżej jak przypiździłam piszczelami to myślałam że się poszczam - na szczęście znajomy był kierowcą to mnie wysadził koło Rodziców bo akurat do nich jechałam i nie musiałam dylać z przystanku a bolało chyba ponad tydzień :o tutaj też jest masakra z jazdą bo zimówek niet piaskarki jeżdżą niby jak w prognozie zapowiadają mrozik to już w nocy są posypane drogi no ale jak spadło ostatnio 6cm śniegu to nawet i piaskarki z pługiem nie wyjechały :P