co zrobić chłopak namawia mnie na spotkanie a znamy sie tylko z netu

i przyznam sie że troszkę sie obawiam mimo iż mam już 21 lat ale czasami podczas rozmowy mam jakieś dziwne odczucia chłopak chce sie spotkać ale np chce gdzieś jechać nad jeziorko albo w jakieś inne miejsce a przecież można byłoby sie spotkać gdzieś na mieście tłumaczy sie ze np w lesie nikt nie będzie nam przeszkadzał las troszkę źle mi sie kojarzy i tam na pewno sie z nim nie spotkam z tym chłopakiem wymieniłam sie zdjęciami i on pisze do mnie że ja mu sie podobam ale ja i tak nie wierze w takie słowa bo bajerować to każdy potrafi ale jak odczytać jego intencje ogólnie podczas rozmów dobrze nam sie gada ale czasami zbacza na takie tematy i że coś tam i coś kiedyś powiedziałam że boli mnie kark to on powiedział że chętnie by mi go wymasował jak spytałam dlaczego to powiedział że mu sie podobam to skoro tak by było dlaczego proponuje wyjazd gdzieś nad jezioro czy w inne ustronne miejsce proszę o jakieś sensowne porady bo narazie to zbywam go troszkę nie wiem jak dać mu do zrozumienia że mogłabym sie z nim spotkać i pogadać ale gdzieś gdzie są ludzie ze troszkę sie obawiam czy coś

A idz dziewczyno, tylko nie na bezludziu, o rety!!

to nie wiesz po co chce pojechac nad jezioro???? jak juz to najpierw sie umow na kawe w miescie, a potem zobaczysz czy jest warty nastepnej kawy .... a potem............dopiero las, jezioro:)))

po pierwsze to ze jest z netu to o niczym nie swiadczy tylko po drugie i najwazniejsze : na 1 spotkanie nie umawiaj sie w ustronnym miejscu !!!! NIGDY ! (ja na 2 sie umowilam co prawda, ale tez ryzykowalam :O , na szczescie koles nie okazal sie psychopata ;) ) Powiedz mu po prostu ze , wolalabys sie spotkac np. z jakiejsc zacisznej kawiarni, gdzie tez nikt wam nie bedzie przeszkadzal :) i nie zmieniaj zdania ! milego spotkania ;)

a idź tylko w dzień i nie na odludziu :D:D hehe

a co do lasu czy jeziora, to powiedz mu ze masz uczulenie na cos i ze nie mozesz ;)

tak jak napisałaś, to zdaje się masz również i rozum ? Jeżeli zgodzisz się na taki wyjazd , to może być Twój ostatni raz.

jak na 21 letnią pannę wykazujesz rozum nastolatki... przeciez wiadomo o co tu chodzi..facet liczy na seks, na pierwszej randce...umów się z nim w kawiarni i bądź uparta jesli nie będzie chciał wiadomo o co chodzi od razu wtewdy pożegnaj się z n im i poszukaj chłopaka w realu...

jakieś trzy lata temu było głośno o podobnej sprawie. Koleś miał kasę i samochód całkiem wypasiony, panna na to poleciała. Pojechali w góry i koleś ją zabił. Potem wyszło, że kilka miesięcy wstecz wyszedł z pierdla.

Ty sobie żartujesz?? po texcie, ze w lesie nie będzie nikt przeszkadzał juz bym dawno z kolesiem zerwała znajomość :o

chce ciebie przedmuchac i to wszystko! Facet potrafi byc mily jak wie ze ma panienke na widelcu, a jak jest glupia to wogole! chce sie spiotkac w lesie,,, przepraszam ale chyba mozesz ustalic warunki!! jestem facetem wiec znam te podstepy, kobieto daj sobie z nim spokoj, albo na miasto, tylko nie daj sie odwozic do domu! bo to moze byc twoj wielki blad! ogarnil sie troche i nie wierz w ksiecia, tylko potencjalnego walenia :)

Popieram, na pierwsze spotkanie najlepiej wybrać miejsce publiczne. Jeżeli facet będzie się mocno upierał przy swoim, znaczy to, że ma niecne co do Ciebie plany.

dlaczego piszecie że mam rozum nastolatki przecież napisałam ze nie chce sie spotykać z nim na odludziu bo obawiam sie tego a to chyba świadczy ze mam rozum i wiem czym to grozi porostu ja jestem troszkę a nawet bardzo nieśmiała i przez net jest mi kogoś łatwiej poznać ale nie lubię jak ktoś po prostu daje jakieś głupie propozycje albo mówi już o całowaniu na pierwszym spotkaniu to mnie odrzuca i tak wiem ze pewnie pierwsze spotkanie to będzie klapa dlatego proszę o jakieś rady osoby które już sie spotykały z netu albo te które nie są tak nieśmiałe jak ja jak dać chłopakowi do zrozumienia ze jego propozycja mi nie odpowiada bo mówiłam mu że w lesie to tak nie bardzo że to nie jest miejsce na pierwsze spotkanie ze są kleszcze a on i tak swoje i że nie ma kleszczy ze mam nie panikować

o kurde!! Rozwaliłaś mnie! w lesie Wam nikt nie bęsdzie przeszkadzał... ciekawe w czym?? chyba jemu... Olej kolesia ciepłym moczem, dobrze Ci radze :) Ps. Ja swojego też poznałam przez net z tym, ze umówiliśmy się przy Mc Donald'sie bo to punkt orientacyjny był a oboje byliśmy samochodami.Jakoś nie miał zadnych oporów, żeby wstąpić do pobliskiej kawiarni.. Jakby Twój miał czyste intencje to by sie z Tobą nawet na stadionie X- lecia spotkał :D

ze spotkac sie mozna, ale w miejscu publicznym, gdzie bedzie sporo ludzi, a nie nad jeziorkiem czy w lesie. Nigdy nie wiadomo na kogo sie trafi.

Skarbie dobrze Ci radze! Zakończ znajomość z tym typem nim zdarzy się coś niedobrego. Mówią Ci, ze masz rozum nastolatki.. nie dlatego, ze wiesz czym grozi spotknie w lesie ale dlatego, ze w ogóle jeszce chcesz sie z nim spotkać! Nie wykręcaj sie kleszczami ( w ogóle co to za sposób odmowy??) poprostu zerwij z nim znajomość bo to jakiś zboczeniec albo psychol albo co gorsze jedno i drugie :o

Tekst - przedszkolaka Fajna prowokacja

nie chce byc zlosliwa, ale popracowalabym jeszcze nad interpunkcja. Znaczy sie stosowaniem przecinkow i kropek , bo trudno sie to czyta.

powiedz mu wprost , ze nie zamierzasz sie z nim spotkac na odludziu, bo cie nie bawia spotkania z nieznajomymi w miejscach typu las czy nad jeziorem. Jak mu nie pasuje jakas kawiarnia czy pub w centrum miasta, to powinien sobie szukac innej, jakiejs naiwnej ;)

mr T dzięki za te słowa wypowiedz faceta jest dla mnie bardzo ważna ja nie spotkam sie z nim na pewno w takim miejscu i na pewno nie powiem gdzie mieszkam są tramwaje i autobusy wiec sobie poradzę z dojazdem do domu ale coś czuje ze powiem mu ze sie nie spotkamy bo nieraz fajnie sie z nim gada ale czasami jak z czymś wyskoczy to normalnie walnąć w niego a facet nie ma mnie na widelcu i nie jestem jakaś pierwsza naiwna gadam z nim i wyrabiam sobie opinie o nim i raz jest fajnie ale nieraz tak jak pisałam wkurza mnie pisałam mu gdy on pisał o np całowaniu sie na pierwszym spotkaniu że u mnie to odpada bo mam takie a nie inne zasady

nadal uwazacie, ze spotkac sie można?? z kimś kto zaczyna znajomość od próby wyciągniecia dziewczyny do lasu? Postawi na swoim i umówi sie na mieście 1, 2, 3 raz... a co potem?? w końcu spotkają sie tylko we dwoje... i koleś moze pokazac swoje prawdziwe ja. On już pokazuje, ze z nim jest coś nie tak... Warto ryzykować???

wiec moja rada jest dobra, w necie spotkalem i pozniej na zywo, ale tylko z jednego powodu! jednej mowilem, drugiej dalem do zroZumienia itd.. powiem wam tak, ze przykro mi to mowic ale kobiety sa puste przynajmniej te co spotkalem, troszke rzucisz kasa, przyjedzisz fajnym autem i juz niewiadomo jakie przyjaciolki, jest to poprostu smieszne, oczywiscie dla faceta wygodne! ogarnijcie sie troche! jesli juz tak chcesz bo jestes wstydliwa spotkaj sie ale tylko na miescie i nei daj sie odwozic, przyjazdzki itd. umowcie sie na dana godzine! napewno koles ma laske i nie chce zeby wyszedl ten jego numer, do tego chce przyjechac zabawic sie i to wszystko! wiesz, facet jesli czuje walenie jest cholernie mily, otwarty i chetny do rozmowy, pocieszania itd.. coz poprostu zauroczenie! jesli jestes wstydliwa, nei mysl o tym, powied sobie ze ty jestes pania sytuacji a nie facet, nie patrz ze ten jest przystojny to tego tylko chcesz, proboj gadac, zagadywac z wszystkimi i nauczysz sie bezstresowej luznej rozmowy!

Angel_81 sorki za interpunkcje ale na forum nie stosuje tego wiem ze ciężko sie zyta ale ja szybko pisze i nie zwracam uwagi na to

Chętnie bym Ci odradziła to spotkanie, bo wydaje mi się, że sama masz złe przeczucia, a intuicja często w takich przypadkach nie zawodzi. W żadnym wypadku nie spotykaj się w żadnym lesie-po prostu odmów i powiedz, że nie zamierzasz się z tego tłumaczyć, bo to chyba oczywiste!

Mr T hmm nie wiem jakie dziewczyny ty spotkałeś ale ja nie lecę na kasę czy samochód to jest dla mnie zbędne mnie nie interesują rzeczy materialne bo to przemija i wręcz przeciwnie to dział na mnie jeśli facet podjeżdża swoim autem tak żebym to widziała a ono jest nie wiem jakie to to mnie odrzuca facet ma już u mnie minusa bo ja bym go zostawiła gdzieś w bocznej uliczce tak żeby nikt nie widział a płace sama za siebie inaczej nie wyjdę z danego miejsca takie mam zasady lobię jak facet jest szczery i umie powiedzieć jak zachowują sie faceci i ich skrytykować wielki plus dla ciebie tylko nie myśl że już na ciebie lecę hehe bo nie

dobrze slonce, ale zaloze sie ze wystarczy spotkanie, mila rozmowa, otwarta, pokazanie ze nie jestem jakims tam frajerem tylko kolesiem normalnym wyksztalconym, jakos tam obytym i lezysz!! pewnie zaprzeczysz, ale hm... nie tylko ja takie przypadki mam tak apropo moze mi wyjasnicie: nie raz spotykalem sie kims tam i powiedzialem wprost ze oczekuje tylko seksu, i nie raz kobieta powiedziala mi ze szanuje moja szczerosc i seks byl.. ? gdzie tu logika! no dobra nie chodzi tutaj o te rzeczy, w kazdym badz razie nie umawij sie z frajerem, z ciekawosci zobacz czy to wogole jego nr komorki, czy czasem nie ma drugiego tylko dla ciebie, zobacz czy jak piszesz do niego odrazu sie odzywa

nie odpowiem ci na pytanie albo wypowiedz że po spotkaniu może na mnie zrobić dobre wrażenie i leże bo tego nigdy sie nie wiem wiadomo zawsze mogę zmienić zdanie faceci umieją zbajerować dlatego tez nie zaprzeczę ani nie potwierdzę tego co do wypowiedzi ze nie raz spotkałeś sie z dziewczynami tylko na seks i gdy jej powiedziałeś na spotkaniu wprost a ona mimo to sie zgodziła to widocznie była przygotowana na taką możliwość ja sie niestety nie wypowiem na ten temat po pierwsze jestem jeszcze dziewica i nie mam doświadczenia w tych sprawach a po drugie jeśli już nawet nie byłabym dziewica i facet by mi coś takiego powiedział wprost to bym wstała i wyszła taka byłaby moja reakcja coraz bardziej przekonujesz mnie do tego żeby go olać i chyba tak zrobię nie ma to jak rada faceta oczywiście dziewczyną też dziękuje za dużo mam wątpliwości co do niego i wole nie ryzykować może w realu uda mi sie kogoś fajnego poznać a co do jego komórki to trudna sprawa hmm nie piszemy do siebie kiedyś tak ale teraz już nie ale przyznam sie ze nie zwróciłam uwagi czy od razu odpisywał

twoja decyzja, jednak ja uwazam ze sobie powinnas odpuscic, lepiej szlifowac kontakty z przyjaciolmi z reala, kolegami, bo to jest pewniejsze jesli nie chcesz sie rozczarowac, tym bardziej jak jestes dziewica! internet to inny swiat, tutaj kazdy jest taki jak zapragnie tego druga osoba... przemysl sobie to!!! jestes mloda laska, wiec skup sie na tym co masz do okola, a moze wlasnei jest tam kolo ciebie ten ksiaze ktory tak by chcial pogadc chociaz z toba, a nie jakis koles z netu o ktorym nawet jak cos wiadomo to czy prawde?? nie jestem jakis az porzadny, ale naprawde wybacz zal mi ze jestes na tyle glupiutka zeby sie zwieść takiemu kolesiowi, a nawet jesli ma dobre intencje to dlaczego toba kieruje i dusi o jakims miejscu dziwnym.... naprawde juz samo to swiadczy ze cos zakombinuje!!! swego czasu byla taka afera w poznaniu, bo koles zbajerowal laske i pojechali powozic sie na miescie, oczywiscie zostala wywieziona do lasu, chciala uciekac, jednak bylo to tak przygotowane ze koles w aucie mial rygielki poodkrecane od zamkow i nie mogla sie ona wydostac.... reszte sama sobie wyobraz, ze dla seksu facet duzo zrobi, a po co pozniej rozpaczac, szczegolnie ze masz jeszcze to co nalezy szanowac! musisz patrzec dorosle i wiedziec ze nikt nie pomoze, ze sama musisz miec wszystko w swoich rekach, sa ludzie, chca pomoc, pewnie ale tylko dlatego ze cos chca w zamian! pamietaj o tym!!

dzięki wielkie za twoje zdanie jak już pisałam to na pewno nie spotkałabym sie z nim w tamtych miejscach co on chciał tylko dałabym jakiś swój warunek tu chciałam sie głównie dowiedzieć jak mu o tym powiedzieć żeby mi ktoś doradził ale teraz doszłam do wniosku że sobie go odpuszczę jeśli chodzi o znajomych to mam pecha i nie będę sie na ten temat wypowiadać bo nic ciekawego porostu mam znajomych ale jak tylko ktos coś potrzebuje to wie gdzie ma przyjść bo ja zawsze pomogę a jak coś ja potrzebuje to nie ma nikogo normalnie mam pecha jak nie wiem co wiec z tym też nie zacznę bo przy moim szczęściu to się źle dla mnie skończy ale nie chce sie tu nad sobą użalać to to nie jest miejsce od tego hehe pozdrawiam muszę przyznać że rzadko spotyka się faceta który potrafi tak mówić jak ty umie powiedzieć jak faceci traktują kobiety oczywiście tylko niektórzy