Związek, w którym kobieta miała więcej partnerów seksualnych niż facet partnerek

Czy taki związek ma sens?

A jakie to ma znaczenie?

jakie głupie pytanie ... Ty idź się lecz na nogi ...

deko, nie badz tak okrutna, podobno nie ma glupich pytan;)

to sorka --- to jest na tej samej zasadzie jak kobieta zarabia wiecej niż facet... czy byłby to dla Ciebie powod do zerwania?

No może mieć to znaczenie dla dumy faceta i jego ego, że bedzię chciał np. wyrównać poprzez zdradę, albo porzucić kobietę dla takiej z mniejszym lub ew. równym doświadczeniem. Faceci nie lubią jak ich kobieta jest bardziej "nieporządna" od ich

jesli wynikalo to z tego, ze kobieta oddawala sie za piwo, to pewnie, ze ma znaczenie. Ale jesli oddawala sie z milosci, to... zalezy

Nie ma to jak znalezc faceta, dla ktorego najwazniejsza jest ilosc Twoich partnerow seksualnych...

oczywiscie ze tak, tylko facet nie musi wiedziec ilu ich bylo

dla mnie to głupota, ale mogę się myslić

A jak będzie chciał wiedzieć? To kobieta ma go okłamać?

To ja jako facet się wypowiem. Oczywiście, że to ma znaczenie. Bo przeszłość świadczy o kobiecie, o jej moralności, cnotliwości, dobrym prowadzeniu się i podejściu do sexu. Ja przekreślam jako swoje potencjalne kobiety takie: które miały wielu partnerów, uprawiał sex bez miłości, nie obce im są tzw. przygody seksualne. Dopuszczam tylko kobiety, które oddały się swoim byłym mężczyzną z miłości w stałych związkach. Najlepiej takie, które były w 1, może 2, góra 3 takich związkach. Kobiety, które miały więcej partnerów i przygody na koncie mi nie pasują i napewno nie byłbym z taką

mysle, że liczba byłych partnerów powinna być porównywalna, ale jak nie jest to zawsze mozna ryzykowac, nie uwazam ze to jest bez sensu :P

No jest różnica między 6-cioma ex, a 60-cioma czy 600

juz nie moge czytac tych waszych problemów . Czasem mysle , ze macie po 16 lat . Co ma ilość partnerów do zwiazków chyba , ze chodzi tylko o sex to owszem jesteś na straconej pozycji !!!

też popieram. szmaciska won!

21:03 głupie pytanie matko juz nie moge czytac tych waszych problemów . Czasem mysle , ze macie po 16 lat . Co ma ilość partnerów do zwiazków chyba , ze chodzi tylko o sex to owszem jesteś na straconej pozycji !!! ma to, że kobieta, która miała wielu partnerów jest dziwką i zdzirą

a facet nie byłby?

to juz niech kobiety zadecyduja. mi latwa i puszczalska, zbyt bogata przeszlosc przeszkadza u kobiety. taka kobieta jest u mnie skreslona. tez jestem ciekawy jak kobiety podchodza do takiej przeszlosci u facetow ;)

Doświadczonym...lepszym od tych którzy mieli mniej doświadczeń...tajemniczym....godnym pożądania...cudownym....W jakich czasach żyjemy??? Może te kobiety z poświadczeniem powinno sie palic na stosie??? Dobry temat dla Radia Maryja... Gratuluję podejścia do tematu!!

są faceci, którzy prowadzą się nie gorzej niż panienki z zasadami, zero przygodnego sexu itp. i oni mają prawo wybierać tylko sposród kobiet, które są równie porządne

Staram się nie rozmawiać z dziewczyną o swoich ex choć czasem padnie ten temat. Napewno nigdy nie usłyszy ode mnie z iloma kobietami spałem ani też ja nie zapytam ilu było facetów. Po co to wiedzieć. ????? Liczy się jedno-teraz jesteście razem i to wszystko. Zamiast się zadręczać takimi głupotami myśl o wspólnym szczęściu we dwoje.

"Mają prawo" hehehe Dobre - mają prawo wybierać. A co to, handel niewolnicami, czy co?

skoro facet jest porzadny, to po co mu laska co sie szmacila i kurwila??? kijem takiej nie tknie, chyba, ze jest desperatem

Ha! A ja wolę mało używanych partnerów, i co na to panowie? :>

Jak ją naprawde kocha to to nie będzie miało znaczenia. Bierze ją ze wszystkim, także z jej przeszłością i na odwrót (ona bierze sobie jego i jego przeszłośc), to świadczy o dojrzałości faceta moim zdaniem. Jak nie dorósł to będzie zazdrosny i takie tam. Ja tam wierzę, że każdy związek nas kształtuje i czegoś uczy i gdyby nie poprzedni partnerzy to byśmy nie byli tym, czym jesteśmy. Jeśli ktoś nie był w związku wcześniej to niewiele wie o sobie i swoich reakcjach, niewiele też wie o mężczyznach i na odwrót. Nie mowię oczywiście o puszczaniu się na lewo i prawo, mówię o związkach z miłości, takiej prawdziwej, kiedy się myslało, że każdy będzie tym ostatnim. :) Pozdrawiam.

czyli uprawiala wszelkiego formy sexu bez milosci??? to co wtedy???? facet ma sie tym nie przejmowac, ze jego panna sie kurwila i szmacila??

ja miałam większe dościwadczenie, niż mój mąż i nie miało to dla niego żadnego znaczenia. Zresztą co tu gadac o kobietacj, które mają za sobą kilka związków - mężczyźni wiążą się również z paniami, które zajmowały się kiedyś prostytucją, podobno są bardzo oddanymi i wiernymi żonami. Ale do tego trzeba być prawdziwym facetem, mieć jaja jak dzwon i szerokie horyzonty :P

doświadczenie :D