Czekam na księcia z bajki. Kto się przyłączy?

wy jesteście chore :P:P:D:D deko rozmawiaja najwyżej ..:P wymyślaczki :D

Dekus, filtruj ile sie da :D Ja jeszcze nic nie napisalam a ten temat, a juz na mnie naskoczylas, nieladnie :p :p :p Justys, piosenka ma optymistyczna melodie, a slowa nie wiem, bo to chyba jakis rumunski jest, ale sie zakrecilam niezle:p Zreszta zaraz bedziesz mogla jej posluchac, bo juz do Ciebie idzie :p

to dobrze ze Wy wiecie, bo ja nie mam pojęcia.. -- no i chyba pójdę do tego lekarza.. -- ale jeszcze musze na rozmowę jechać, ale nie wiem czy mi sie chce tam pracować.. mogłabym ewentualnie spróbować w domu.. bo mi się już oszczędności wykruszają powoli i coś bym robić mogła zacząc, lub przynajmniej doświadczenie zdobywac..

Linguś ale Wy z Justką jak jedność jesteście.. a i ja nie mam w zwyczaju naskakiwać :P

a czy rozmawiać znaczy flirtować..?

Jak jednosc, moze siostry syjamskie jesteśmy? Co Ty na to Justynko? Dekuś, myślałam, że już byłaś u lekarza, niedobrze że jednak nie poszłaś. Z pracą, na razie możesz pochodzić na rozmowy i zobaczyć jakie dostaniesz warunki umowy itd, nie musi to być w tej chwili coś docelowego, byle coś robić :)

Oj, Dekunia, żarty!!!!!!!

no domyślam się Linguś :P no byłam u lekarza tydzień temu w czwartek.. i powiedział że jak mi nie przejdzie do tygodnia to mam sie zgłosić ponownie..

Co za głupi lekarz, powinien od razu dać Ci coś na Twoje dolegliwości :o

Linguś ale on mi dał, nawet antybiotyk mi dał i jeszcze jakieś dwie inne rzeczy...

Justyś, to Ty nie chciałabyś być moją, gwarantuję :p W takim razie zwracam honor Twojemu lekarzowi :o

no po kilku minutach od wysłania zadzwonili.. aż się zdziwiłam.. ale to jest coś jak telemarketing tylko że w necie.. i można w domu ponoć tzn na ogłoszeniu tak pisze.. pójdę i sobie pogadam z tą kobietką.. przynajmniej dośw w rozmowach :P hehe szkoda że z tego co ja bym chciała nie oddzwaniają:( chciaż tam gdzie idę to jest właśnie biuro doradztwa bo oni załatwiają właśnie jako pośrednicy i sobie wymyśliłam ż jak skończy mnie rekrutować, to się zapytam czy jakiś staż przynajmniej w tym biurze doradztwa dla mnie by był.. bo bez doswiaczenia to ja chyba w tym co chce pracy nie znajdę.

o ile nie dostanę ataku kaszlowego na wstępie..

To zależy, jeśli masz dobre przygotowanie wyniesione ze studiów, możesz dostać pracę. Ale to od firmy zależy. Nie łam się tym jednak, kiedyś trzeba zacząć, małymi kroczkami, a dojdziesz do celu :) Powodzenia :)

linguś ja się bym miała łamac :P ale wiesz ja szukam pracy nie w zawodzie.. tylko w czymś zupełnie innym. ja jestem bilogiem powiedzmy :P, a szukam doradztwie personalnym.. hehe sama bym siebie na ich miejscu nie przyjeła.. chyba że na staż, praktyke.. lub asystenta.. i tak chce właśnie.. potrzebuję doświadczenia tego mi brakuje.. noi ewentualnie studia podyplomowe z ZZL..

no mówie związane z biologią i weterynarią .. biochemią .. ale w to się nie zagłabiajmy.. w tym pracy to już wogóle nie znajdę.. gorzej niż w HR bez doswiadczenia ----------- http://www.naszelogo.pl/news/show/main/278 fajne

:)

hejoł Eddie:)

Hi Eddie :D

Pa

Pa Linguś :) slodziutenkich

Pa Linguś :) slodziutenkich

Pa Linguś :) slodziutenkich

slodziuteńskich Justyś:) ja też zaraz idę..

dobranoc Justyna :)

ja chyba się prześpie.. bo mnie głowa boli.. i świat się rozmazał:P

zimnoooo :o...

TO SIE NIE DOCZEKASZ , BO KONIKI POZDYCHALY.

Dzień dobry. Eddie, jeżeli wczoraj było zimno, to ja jest dzisiaj?:P