czy kochał Was ktoś kiedykolwiek bezwarunkowo?

tzn. czy kochał Was ktoś tak, że Was nie krytykował non stop i Wasze rozsądne decyzje byly akceptowane?

Oczywiście że kochał. :) Ale bezwarunkowo - tak stricte - kochać mało kto potrafi. O ile ktokolwiek potrafi.

dzieci - choc czasem polemizuja i podwazaja moje decyzje ale zawsze te bezwarunkowa milosc czuje. przyjaciolka ktora znam od ponad 30 lat kuzynka z ktora jestesmy jak siostry Ja tez kocham tych ktorych wymienilam bezwarunkowo. Milosc bezwarunkowa nie jest miloscia slepa.

moja mama. I mój mąż - wciąż mnie tym zdumiewa, bo sama nie potrafię dać nikomu tak bezgranicznej akceptacji. Jestem bardzo krytyczna w stosunku do samej siebie i chociaż od innych nie wymagam nawet jednej trzeciej tego, czego wymagam od siebie, to i tak jest tego sporo, niestety :(