wiem jestem podly i dobrze mi z tym

jestem ze swoja dziewczyna z nudow dla zabicia czasu, dla urozmaicenia sobie zycia nie kocham jej traktuja ja jako rorywke w wolnym czasie

nas to gowno obchodzi

z Toba tez tak kiedys postapi :)

Dobrze, że sama zainteresowana o tym nie wie. Ale wielu facetów tak robi, a kobiety - naiwne - zakochują się, a potem cierpią. :)

Kobiety są nie lepsze :-( są z facetami dla kasy, z nudów, dla pokazania się wsród koleżanek itp. To pisałam ja - kobieta ( stara panna).

cześć Marcinekk, mam tak samo, nie kocham swojego chłopaka i jestem z nim tylko, żeby być z kimś. P.S. czy to czysty przypadek?, ale ma tak samo na imie jak Ty....

Pewnie zaraz będę mocno negowana. :) Moim zdaniem takie bycie z kimś dla zabawy też jest wartościowe i obie strony mają z tego korzyści. Bawiący/bawiąca się ma korzyść taką, że zabija nudę, czuje się kochany/a, może miło spędzić czas, trenuje manipulowanie ludźmi:P itp., a zabawka ma obiekt lokaty uczuć, może miło spędzić czas, czuje się doceniana itp., a gdy "związek" się kończy, zabawka pakuje do plecaczka kolejne pouczające doświadczenie życiowe. :)

Marcin potrafi bawić się kobietą? Mężczyźni o tym imieniu raczej są zabawkami. Poważnie. :)