Co sadzicie o facecie, ktory idzie z dziewczyna na piwo i ona placi?

On i ona spotykaja sie, nie po raz pierwszy ona placi a on sie jakos wykreca. Facet nie ma kasy i jest biedny raczej(stracil prace) ale na piwo 5 zl to chyba moglby wytrzasnac!!!Znaja sie juz kilka dobrych lat, byli kiedys ze soba i coraz czesciej prosi ja o kase na bilet, ona stawia piwo itp

to o Ciebie chodzi?

ja jestem naiwna ale on tez nie ma klasy nie pojde juz nim

z dala od takiego.nie widzisz,że chce Cię tylko wykorzystać?:o

widze....

taki gość jest po prostu chamem,który nie szanuje kobiet (i innych pewnie też).i inaczej się tego ująć nie da

tez tak mysle:(

Też płacę często. Jednak gdy taki stan trwa długo, mówię, że mi się to nie podoba lub nie spotykam się więcej. Co innego jeżeli kobieta zaprasza na piwo i chce postawić (czasami się chce po prostu), to jak facet się zgodzi, jest O.K., a co innego, jeżeli wychodzą, piją, a po wszystkim facet nie poczuwa się nawet do zapłacenia za siebie. Ogólnie wyznaję zasadę płacenia każdy za siebie, ale też raz facet, raz kobieta, jest O.K.

burak jakis, szkoda sobie nim głowe zawracać- w takiej sytuacji każdy płaci za siebie, to co chłopak robi jest żenujące

jakby taki incydent zdarzyl mi sie na pierwszej randce to bym zostawila. jezeli zdarzylo by sie kiedy juz jestesmy w zwiazku i znam jego sytuacje to nie byloby problemu