Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ja pytam

15miesieczny dzieciaczek

Polecane posty

Gość ja pytam

a niech mi ktoś powie co nalezy do obowiazkow opiekunki 15 miesiecznego dziecka? :) czy takie dziecko samodzielnie je i czy zalatwia sie jeszcze w pampersa czy na nocniczku? prosze o odpowiedzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pytam
no dalej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesława
przepraszam-domyślam się,ze chcesz podjąc pracę jako opiekunka.Właśnie takiej bym nie chciała-zapewnia,ze się zna na wszystkim i sobie na pewno poradzi tymczasem nie ma o niczym pojęcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pytam
tak, masz racje. i co? zadowolona? wszystkiego sie da nauczyc :P dzieci mnie lubią i mam z nimi dobry kontakt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesława
jeśli myslisz,ze to wystarczy to jesteś w błedzie...a gdyby taki malec nagle się zakrztusił???musisz udzielić mu pierwszej pomocy!!??tu się liczą sekundy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osz kurde. .
takie dziecko to niemowlak 15 miesiecy to od niedawna chodzi przewraca sie sciaga wszystko co ma w zasiegu oka trzeba miec oczy i uszy w kolo glowy zalatwia sie w pampersa raczej choc sa wyjatki ze w tym wieku prosza kupke... ja tez bym nie chciala takiej niani przykro mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
heh, o zakrztuszeniu to stała gadka :/ swoją drogą, to dziwne nie wiedzieć, że 15-miesięczne dziecko jeszcze sika w pampersa i samo raczej nie je :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze, że przynajmniej chce się dowiedzieć... na samodzielne załatwianie się raczej nie liczyłąbym, na nocnik też rzadko się zdarza w tym wieku. Samodzielne jedzenie też pewnie pozostawia wiele do życzenia o ile woógle próby były podjęte. Poza tym jeśli chodzi o dziecko w tym wieku to rozpiera je energia, jest zafascnowane umiejętnością samodzielnego przemieszczania sie, wszędzie wlezie, jest strasznym złośnikiem, bo nie umie jeszcze panować nad emocjami, tyle w ogromnym skróćie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesława
toteż autorka topiku powinna się poważnie zastanowić czy podoła.Ja uważam ,ze nie podoła-ale nie moja sprawa ,niech ryzykją rodzice dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesława
dobrze, że przynajmniej chce się dowiedzieć...słonko czy czasem nie przesadzasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osz kurde. .
ludzie ucza sie od urodzenie co dziecko potrzebuje.a tak pzyjsc nie wiedziec nic o dziecku(dzieciach) oj ciezko ciezko jednak powinno sie prosic o referencje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
ja też uważam, że to ryzykowne, ale pytanie do znudzenia o do zakrztuszenie już mnie wkurwia :/ a niby matka, dajmy na to 22-letnia, która nie miała młodszego rodzeństwa, to jej pierwsze dziecko i by się jej zakrztusiło? to na pewno by wiedziała co robić? :/ samo urodzenie dziecka nie jest równoznaczne z kursem pierwszej pomocy :/ ja byłam opiekunką dzieci od lat 3,5. nie podjęłabym się opieki dziecka młodszego niż 3 lata, bo nie mam doświadczenia :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tej co pyta
własnie powinnas przeczytac ksiazkę o niemowlakach...to ze dzieci Cię lubią nie znaczy ze umiesz się nimi zajmować!!!!!!!!a Twoje pytanie sugeruje ze nie masz zadnego pojecia o dzieciach i matka to wyczuje wiec pracy nie dostaniesz...chyba ze jakas nienormalna matka bedzie chciała dac pod opiekę dziecko takiej "ciemnej"opiekunce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiesława mogła olać sprawę a przynajmniej pyta...poza tym nie wiesz jakie ma motywy, może ktoś z rodziny poprosił o pomoc. Ja nie mam żadnej zaufanej niani i jakbym z jakiegoś powodu musiała zostawić z kimś dziecko, z kimś kogo nie znam to wolałabym z kimś z rodziny mimo, że o dzieciach niewiele by wiedział Wszystko zależy oczywiście od sytuacjii i czasu ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesława
pytanie o zakrztuszenie moze cię denerwowac bo jest tendencyjne,ale wydaje mi się ,ze ważne.Jeśli chcesz wiedzieć to ja ędąc w ciąży czytałam bardzo duzo o udzielaniu pierwszej pomocy bo było dla mnie oczywistym,ze jakas groźna sytuacja na pewno się wydarzy.Otóz jeszcze w szpitalu dziecko podczas jedzenia z butli zrobiło się fioletowe:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
a to bardzo dobrze, mam nadzieję, że matki tak robią, chociaż zapewne nie wszystkie :/ pytanie o zakrztuszenie działa mi na nerwy, bo czasem wygląda na to, jakby rodziców tylko TO interesowało, a nie również inne problemy. poza tym wiedza teoretyczna to jedno, a praktyczna to drugie :/ co z tego, jeśli czytałam wiele publikacji na ten temat, jak żadne dziecko się przy mnie nie zakrztusiło i nie musiałam interweniować :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesława
a wolałabyś zeby się zakrztusiło? bo wtedy woja wiedza by się nie zmarnowała...mysle,ze rodzice o to pytają bo sami się takich sytuacji boją i nie jest to wynikiem zaniedbania,niedopatrzenia ani braku nalezytej opieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×