Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamamiaa

PRZEPUKLINA PACHWINOWA ....czy kogoś synek to miał???

Polecane posty

Gość mamamiaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamiaa
moje dziecię ma 2,5 miesiąca i coś takiego pojawiło się po prawej stronie...Czy czeka nas operacja? czy narazie tylko obserwacja.Prosze o rady doświadczonych mam....🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamiaa
czy naprawdę żadna z tutejszych mam nie miała tego problemu?Szczęściary!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój synek miał przepukline pachwinową.Zoperowaną - pierwszą w wieku 4 lat a druga w wieku 6 lat. Byłas u lekarza? czy to na pewno przepuklina? Pytam bo mój synek w wieku chyba 8 miesięcy też miał zgrubienie w pachwinie ale to nie była przepuklina tylko jakis tam wodniaczek ,który sam zniknał po ok miesiącu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On jest jeszcze malutki nie mam pojęcia czy u takich dzieci operują. Operację trzeba zrobic bo może dojsc do uwiezniecia a wtedy to już na cito trzeba.Wiec lepiej nie czekac bo jak przepuklina wyskoczy to już nie zniknie a po co ryzykowac.tak mi tłumaczył chirurg. Operację zrobilismy w prywatnej klinice 20 minut po wybudzeniu zabralismy go do domu.Nastepnego dnia p.doktor przyjechała na wizyte ,zobaczyła opatrunek i za chyba 7 dni udalismy się na sciągniecie szwów.Oczywiscie 5 albo 6 dni lezenia i nie wstawania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamiaa
WIELKIE DZIĘKI! Szwedzia nie byłam jeszcze u lekarza ale mój mąż miał operowaną przepuklinę w tym roku i mnie wystraszył że to może być właśnie to:( Byc może jest tak jak piszesz,że to wodniaczek -OBY-ale wiadomo sprawdzić trzeba.Dzięki za odzew:)NovemberRain także dzięki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jabłkowa Wróżka
Witam. Co prawda nie jestem jeszcze matką i nie mogę powiedzieć nic z własnego doświadczenia, jednakże zarówno mój mąż, jak i jego brat odziedziczyli problemy przepuklinowe po swoim tacie. Mój mąż-pachwinową, mój szwagier - mosznową. Męża wygnałam na zabieg 3 lata temu dopiero, szwagier jest po kilku - od maleńkiego i ma nawroty:/ Ale nie o tym chciałam pisać. Pod Poznaniem jest specjalna klinika http://www.hernia-clinic.home.pl/indexp.html zajmująca się przepuklinami - tam również operowany był mój mąż. Oczywiście zabiegi sa płatne (nas wyszło to ok. 2 tys.), jednakże od czasu zabiegu mąż zapomniał o problemach. Nie chcę tu robić reklamy, ale - warto się z nimi skonsultować w kwestii Twojego |Skarba. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamiaa
tylko,ze ja mieszkam w Krakowie .Myślę że tutaj także ktoś sie znajdzie ale dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jabłkowa Wróżka
My mieszkamy w 3-mieście. Na tę klinikę zdecydowaliśmy sie z 2 powodów - 1 polecona przez kilku znajomych, 2 - mąż nie mógł sobie pozwolić na 3 tygodnie nieobecności w pracy. Fakt - opuścił zaledwie 5 dni:) - wliczam również pobyt w domku. W tej klinice stosują nie standardową siatkę, al kanadyjską metodę na tzw. zakładkę. Nawet blizny wielkiej nie ma:) Powiem jedno - my jesteśmy zadowoleni:) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzieciom nie zakladaja siatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jabłkowa Wróżka
a czy ja piszę, że zakładają??? Opisałam tylko przypadek dla porównania :P Czepiasz się, a nie wiesz czego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×