czemu decydujecie sie na dziecko jak nie macie mieszkania i pracy?

a ty idz w koncu sobie to dziecko zrobic bo zegar bilogiczny tyka

zezulcia nie czytalam twoich poprzednich wypowiedzi, ale na pierwszy ktory rzut oka widac p tym co napisalas ( a moze tylko takie zle wrazenie robisz:P:P) ze jestes jakas niedouczona;) bezplodna nie jestem ( bo bezplodnosc to stan nieodwracalny i dla bezplodnych kobiet jedyna droga do macierzynstwa jest adopcja)... ja mialam problemy z plodnoscia( nieplodnosc to stan odwracalny, bardzo czesta przypadlosc w dzisiejszych czasach)...ale teraz jestem szczesliwa mama:P wiec wspolczucie zachowaj moja mila dla siebie - na stare lata jak zrozumiesz jakie glupoty wygadywalas:P:P

bo sa głupie i puste :D

hmmm wiesz urodzilam tuz po szkole i bylam bezrobotna,fakt i ten 'pryszczaty maz' wlasnie utrzymywal mnie i dziecko,i placil za moje studia ,pracowal w tygodniu ja sie uczylam w weekendy i dalismy race widzisz,jednak mozna??

ile to wstydu rodzicom przyniosły.Ciekawe czy te pannice są ładne

po pracy juz jestem wiec wali mnie twoja ironia

dzieci, nie mają odpowiednego zaplecza finansowego, widuję takie biedne dzieci na codzień, chodzą same bez celu po mieście, oglądają wystawy (bo tylko to mogą zrobić), szukają jedzenia w śmietnikach, zarabiają na dworcach... Chyba niektóre z was chcą dziecku ufundować takie wspaniałe zycie...

nie sa ładne skoro dały sie chłopaczkowi który zechciał je puknąc. I puknął a owoc jest.Czekamy na topiku"mąz mnie wali po ryju bo kasy nie ma na wódke"

sa tluste lata i chude lata, ja mam teraz dobrze, ale nikt mi nie da gwarancji, ze nie stanie sie cos zlego, ktos nie zachoruje, dom nie splonie. zycie plata figle. ja mowie tylko, ze dalam sobie rade, z ogromna pomoca ze strony rodzicow w wysokosci 200zl alimentow, ktore ojciec placilby tak czy inaczej, do ukonczenia moich studiow... nie wiem po co ta cala dyskusja. jak pisalam, kazdy ma inne priorytety, ja nie mam sie za bardzo czego dorabiac, fakt ze mam duzo stresow przez to, ale mojemu dziecku nic nie brakuje, na studiach nie szalalam, mialam indywidualny tok i chodzilam wlasciwie tylko na egzaminy i czasem na zajecia jak maz mial wolne. po co sie klocic jak nie ma o co? co chcecie sobie wzajemnie udowodnic, 32 lata to nie stetryczala starucha, ale krytykowanie innych za ich postepki zyciowe i uwazanie siebie za alfe i omege w tych sprawach jest moim zdaniem bardzo niedojzale:O

Ja tam też studia skończyłam i jakoś mi dziecko nie przeszkadzało :D I pracowałam do tego. :P Generalnie dla mnie możesz rodzić kiedy chcesz, mnie to tam rybka , tylko nie wyrażaj się o młodych matkach per gówniary itp. A o matkach koło 40 to ja coś wiem, moja mama urodziła jak miała 40 lat mojego brata i dużo rzeczy na mnie spadało, bo ona wiecznie zmęczona była i zawsze powtarzała:jak będziesz w moim wieku to zobaczysz...to już nie jest wiek na rodzenie dzieci... Ja się uwinęłam do 35 i nie jestem taka upierdliwa jak moja mama :D, ale i tak widzę różnicę z 22.

reasumując egoistkami są te które rodzą dzieci, nie mają odpowiednego zaplecza finansowego, widuję takie biedne dzieci na codzień, chodzą same bez celu po mieście, oglądają wystawy (bo tylko to mogą zrobić), szukają jedzenia w śmietnikach, zarabiają na dworcach... Chyba niektóre z was chcą dziecku ufundować takie wspaniałe zycie... popieram w 100%

to nie znaczy, że każda matka bez śroków do zycia da radę. A jak nie da rady? jestem za odpowiedzlnym macierzyństwem

mam wrazenie ze mimo ze macie niby wiecej lat malo wiecie o prawdziwym zyciu moj maz mnie po ryju nie wali a dzieciatko ma wiecej zabawek niz ja kiedykolwiek marzylam choc fakt ze nie wszystkim sie tak uklada a moze to ja poprostu mialam w zyciu szczescie?chociaz szczesciem tego nazwac nie powinnam bo wszystko co mam moge tylko i wylacznie sobie i mezowi zawdzieczac i naszej ciezkiej pracy

powtórze by to zakończyć egoistkami są te które rodzą dzieci, nie mają odpowiednego zaplecza finansowego, widuję takie biedne dzieci na codzień, chodzą same bez celu po mieście, oglądają wystawy (bo tylko to mogą zrobić), szukają jedzenia w śmietnikach, zarabiają na dworcach... Chyba niektóre z was chcą dziecku ufundować takie wspaniałe zycie...

:D

dagarowska nie wiedziała już co ma powiedziec to poszła sobie :D pewnie poszła dziecko robic :D:D:D

ok racja skonczmy to bo niema sensu

Według rafinki racje ma ten kto więcej mówi :D

jesli ma zkim?Pbo pewnie do tego samotna i dlatego taka zgryzliwa hehe dobra spadam juz

materialistka natomiast to taka ktora zdecyduje sie na dziecko majac samochod, mieszkanie, dom z basenem...:P poza tym szkoda gadac- zwazywszy na to - ze wiekszosc dzieci i tak jest robipna przez przypadek bo tak trudno jest sie zdecydowac albo poprostu mysli sie dupa...

tylko jeszcze jedno zawisc i zlosliwosc wobec innych zazwyczaj wynikaja z braku wiary w siebie lub sa odzwierciedleniem niepowodzen w zyciu prywatnym,braku czegos co moze dac im szczescie. Ludzie szczesliwi tak sie nie zachowuja,zauwazylyscie ze mlode matki sie bronia jak moga? a dziwicie sie,skoro sa szczesliwe mimo ze mlodo urodzily to nikt niema prawa ich obrazac. dlaczego rzucac obelgami w kogos bo np. mlodo urodzil?? na zycie niema ani reguly ani gwarancji dzis jestes bogata jutro mozesz nie miec nic Pozatym co to za generalizowanie,kazdy jest inny a wiek niema znaczenia,czasami ten starszy jest glopszy niz nastolatek

nieprawda, ja mówię mało, ale tresciwie :D

Zalosny jest ten topik.Nie wiem po co klocicie sie z ta zrozpaczona baba, ktora pewnie nie moze miec dzieci i sie wyzywa na Was

katrinella-co racja to racja ale az mi sie noz w kieszeni otwiera jak czytam takie 'mądrosci' ale najgorsze jest to generalizowanie typu 'wszystkie mlode matki...' itp

ja się nie kłócę, tylko zabijam czas jak mi się wydruki generują :D

Rafinka ty zamiast się wymądrzac lepiej córki pilnuj, żeby nikomu d..y nie dała, bo zostaniesz za szybko babcią. A tak na marginesie to córeczka taka brzydka po mamie??

CZEMU???????????PO TO ZEBY TAKA PINDA JAK TY MIALA SIE CZYM ZAJMOWAC W PRACY!!!!!!!!!!!!!!!!I MIALA O CZYM MYSLEC ZAPOMINAJAC O SWOICH PROBLEMACH!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! WIDZE ZE REKLAMA JAK BABA RODZI ODKURZACZ BYLA O TOBIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A POZATYM JAK TAKA MALOLATA (CHOCIAZ MALOLATA POWYZEJ 20 TO POJECIE WZGELDNE) SOBIE WPADNIE TO CO? MA USUNAC?????????????O TO CI CHODZI? ZEBY ZABILA DZIECKO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! WTEDY JECHALABYS PO NIEJ ZA TO!!!!!!!!!!!!! I KOLO SIE ZAMYKA

no przeciez one sie nie decyduja to los decyduje za nie

z brakiem pracy, mieszkania i wpadły? :o

tak sobie siedze i mysle i przyszla mi jeszcze jedna rzecz do glowy. autorka chce dac swojemu dziecku wszystko co najlepsze, zapewnic stabilna przyszlosc... i to jest ok. tylko dlaczego taka nienawiscia pala do tych, ktorym ktos to zapewnil??? bo ona musiala na to pracowac? dla mnie wylazi zwyczajna ludzka zazdrosc z takiej postawy. jesli mam stabilna sytuacje zyciowa, sytuacja w kraju jest nienajgorsza, mam odlozonych pare groszy na czarna godzine, to po jaka cholere mam czekac do 30-stki z rodzeniem dzieci. bo ktos twierdzi ze akurat to jest odpowiednia pora? jak zechce, w kazdej chwili moge znalezc prace, ofert nie brakuje, a to ze nie bede na kierowniczym stanowisku zycia mi raczej nie zrujnuje. czemu ja mam osiagac to co ktos inny, samych szych byc nie moze. co nie znaczy, ze szczytem moich aspiracji jest praca w biedrace na kasie, ale jak znajde sie w sytuacji, ze nie bedzie co do garnka wlozyc to i to dobre. kurcze, rownie dobrze po macierzynskim mozna stracic robote, a chyba latwiej ta robote znalezc w wieku lat 20-paru, niz 30-paru. ale jasne, dlatego, ze ktos chcial dla mnie jak najlepiej i zapewnil mi jakis normalny start to ja powinnam teraz czekac do 40, az dorobie sie drugiego domu, trzech samochodow i 6 zer na koncie, bo inaczej bede postrzegana jako nieodpowiedzialna w oczach tych, ktorym nie mial kto dac... czy tylko mi wydaje sie to absurdalne:O