Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutnooooooooooooooooooo

smutnooooooooooooooooooooooo mi

Polecane posty

Gość smutnooooooooooooooooooo

nie uklada mi sie na prawie kazdej plaszczyznie zycia FACECI: nie mam, choc sie podobam, dzis mnie nawet jeden na ulicy zaczepil, ale jestem sama juz rok i zapowiada sie kolejny... do tego kocham swojego ex, on twierdzi ze tez mnie kocha ale to sciema PRACA: wlasnie sie okazalo ze "super praca" ktora podlapalam ostatnio okazala sie sciema :( PRZYJAZN:' mam dwie kumpele, aele one maja facetow i brak czasu dla mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna_róża
Ale w tym, co napisałaś, nic smutnego. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym skoczyl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnooooooooooooooooooo
jak to nic? przeciez nie mam faceta, pracy, a kumpele mnie olewaja:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Korniszoniasta
czytam między wierszami że gnata ci się chce między nogami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gbdfggggg
tak to jest jak się człowiek ogranicza do penisa kasy i znajomych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gbdfggggg
ja na przykład całe popołudnia spędzam na kafeterii, gdzie mam mnóstwo przyjaciół i niczego mi więcej nie potrzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zoi999
ja jestem wpodobnej sytuacji, a moze nawet gorszej, nie mam faceta,choc kocham jednego,ale jemu chodzi tylko o sex, a trzeba sie szanowac, jedna przyjaciolka wyjechala do irlandi,oznajmila mi dwa dni wczesniej- przypadkiem,a druga ma chlopaka wiec nawet na dyskoteke nie mozemy pojsc,znajomi ze studiow tez powyjezdzali, a mi tak smutno,bo ja to chyba jestem beznadziejna:(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zoi999 - chociaż wnioski potrafisz wyciągać poprawne. Ale brakuje Ci pewności siebie przy ich formułowaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zoi999
a co masz na mysli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zoi999
pocieszyc to ty nie potrafisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
weź się za siebie i przestań się nad sobą użalać. Chyba że wolisz całe życie w tej swojej beznajdziejności się taplać, otoczona ludźmi, którzy całe życie będą Cię pocieszać. Twój wybór

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulaaaaaaaaaaa
a ja nie nie krzyczec na Ciebie tylko przytulić 🌼 :) bedzie lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każdy ma swoje problemy i dla niego są one najważniejsze i najstraszniejsze. Mnie np. wkurza, jeśli ja sie komuś żalę, a on stara sie mnie przekonać, że ma gorzej niż, jakby moje problemy byly nieważne, a przecież gdybym czuła się świetnie to bym się nie smuciła - a prawda jest taka, ze ja mam wszystko w zyciu pod gorkę, każdą najmniejszą rzecz, zaś jeśli chodzi o miłość, to górka jest chyba zbyt wysoka:( Autorko🌼mam nadzieje, ze Twoj smutek jest chwilowy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czasem czlowiekowi zlej sie robi jak wyrzuci z siebie ten smutek, cos w rodzaju oczyszczenia emocjonalnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×