co zabieracie ze soba

do bagazu podrecznego( do samolotu)? otoz bede leciala pierwszy raz samolotem i nie mam pojecia co mogloby mi sie przydac...co wziac ze soba ..czego nie? pomozcie :-)

aparat fotograficzny :-P ;-)

pomozcie....

up

Zależy jaki to lot. Jeżeli łączony (np. Warszawa - Londyn - Nowy Jork) to zabierz ze sobą zapasową parę majtek, skarpetek, koszulkę. Nigdy nie wiadomo co się może zdarzyć, być może będziesz musiała spać w hotelu albo na lotnisku. Ja jeszcze biorę poduszkę, iPoda, krzyżówki, jakieś gazety albo książkę. Jedzenia nie ma sensu brać bo dadzą jeść w samolocie :D:D No i polecam wziąć na wszelki wypadek aviomarin. Jeżeli nigdy nie leciałaś samolotem, nie wiesz jak twój organizm zareaguje na lot. Jeżeli bierzesz kosmetyki np. żel pod prysznic, żel do mycia twarzy, płyn do kąpieli, pastę do zębów - pojemność nie może przekraczać 100ml.

widze...ze nikt tutaj nie lata samolotem... :-( ehh

waniliowy budyn-bede leciala trzy godziny wiec nie wiem co moze mi sie przydac ...ale mysle ze aviomarin i jakas gazetka na pewno ;-)

Jak trzy godziny to w sumie tylko krzyżówki, książki, aviomarin, no i poduszka niezmiennie - w końcu w samolocie ci poduszki nie dadzą, a jest to tak nużące, że zaśniesz. A zawsze z poduszką wygodniej. Chyba że lecisz busisness klasą :D:D Weź też bluzę, samolot jest klimatyzowany i po dłuższym czasie lotu robi się po prostu zimno.

Popieram pomysł zażycia aviomarinu. Należę do osób, które moga pływac na statku, jeździc autobusem czy cały dzień krecić się na karuzeli. Natomiast w samolocie - masakra.

dzieki serdeczne za odpowiedz... :-) i mam nadzieje, ze pozbawie sie tego strachu przed lotem ;-)

Naprawdę nic strasznego :) Też się bałam, ale wystarczy że wystartował i..już. Nie bój się lądowania. To takie uczucie jakbyś zjechała z krawężnika na rowerze na niedpompowanych kołach.

moze jeszcze ktos sie wypowie? :-)

troche sobie to "straszniej" wyobrazam ... ;-) w sumie boje sie tego przyspieszenia...zeby mi sie od niego jakos niedobrze nie zrobilo czy cos..

:-) wzniesiesz sie w gore i zapomnisz o strachu ;-)

up up

chyba juz nikt sie nie wypowie :-(

:-)

up :-D

moze jakiegos przyjaciela ;-)

A jak myslicie -laptopa lepiej jest wzac ze soba na poklad, czy do bagarzu zapakowac?

nie wolno brac jedzenia,napi, past do zebow itp.

laptopa ze soba na poklad bo jak nadasz na bagaz to moze z niego nic nie zostac:P

ja jak lecialam samolotem, to mialam potem urwana raczke od bagazu a w srodku kubeczek ktory byl zbity:o wiec balabym sie laptopa nadawac na bagaz:o

wlasnie najprzyjemniejsze w calym locie :) swietne uczucie...podejdz do tego jak do czegos ciekawego :) zucie gumy pomaga mi na zapychanie uszu bo czesciej przelykasz sline aha i nie jestem pewna ale do bagazu podrecznego obecnie nie wolno zabierac zadnych plynow typu szampony, toniki itp

przy sobie !!

a jakis swoj napoj mozna wziac? albo jakas kanapke?

a moze daja na pokladzie cos do zjedzenia? (za darmo czy nie? )

Swojego misia pluszowego, zestaw wibratorów,(nigdy nie wiadomo kiedy się przydadzą) oraz 10 KG kapusty pekińskiej. Tak, tak, nie mylicie sie po to by w wolnych chwilach strzelić sie taką główka w czoło wypowiadając jak zaklęcie ; nie będę zakładał debilnych topików. :o

:-O myrevin to zes se napisal... :-/