dsałam facetom zakaz - tez tak róbcie samotne panie

Współrzyjęz z wieloma mężczyznami bardzo często , gdyz niestety nie mam męza, ani stałego partnera.Szukam i szukam Jednak postanowiłam na poczatku ze to ja mam byc szczęsliwa a nie oni- faceci. Oni tylko chcą upustu ciśnienia z jąder a reszta ich nie obchodzi.bajeczki ,że kochają, ze jestem wspaniała, ze będa ze mną,a niemogą byc itp.odłożyłam na półkę. Samce to są.Potrzebują seksu a ja panna daję im, ale w rzadnym wypadku nie pozwolę sobie zeby swój upust wlali do mojej pochwy.Nie mam zamiaru ryzykować ciążą czy faszerowac sie tabletkami. Stosuję NPR i informuję na bierząco partnera ze dzis mozemy a dzis nie.jednak mimo wszystko nie pozwalam im na wlewanie do srodka.Nie bede ryzykowac, oni będą miec przyjemnośc i pójdą spać albo pójdą do zony, albo zostawią bo sie znudziło.Nie ma tak dobrze. Prezerwatywy tez uzywamy ale wtedy tez absolutnie zabraniam wlewania.Niechce sie zastosowac trudno- wypad z baru i sobie niech sami strzepią.Dośc tego ze my mamy byc na sługach u nich.teraz my rządzimy.Chcesz zamoczyc ptaka? OK ale nie wlewaj do srodka, zakaz!!!!! a jak nie to spadaj na ręczny.