Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość e2e3e

Czy jak sie bierze furagin to mozna pic alkohol!!!wazne!!!

Polecane posty

Gość gość
Miałam te same objawy i dodatkowo mega dreszcze . Byłam pewna ze dopadła mnie mega grypa, ale coś mnie tknęło i weszłam na to forum. SZOK !!!! Trują nas!!!! Ale kasa najważniejsza. Niech żyją skorumpowane firmy farmaceutyczne!!!! Czy ktoś sie może orientuje, gdzie należy to zgłosić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lola123456x
Zażywam właśnie furaginum, 2 tabletki dziennie. Czytałam te wszystkie komentarze i nie wchodzi w grę żebym w czasie kuracji wypiła jakikolwiek alkohol. Ale jeśli skończę to zażywać to po ilu dniach mogę zacząć pić alkohol? Bo widziałm, że parę osób pomimo skończonej kuracji dalej źle reagowało na alkohol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie_wylewam_za_kolnierz
Potwierdzam! Poodczas leczenia zapalenia pęcherza brałem furafinum 3x2 (zalecenie lekarza), dwa kieliszki podczas kuracji i... "czerwony jak cegła..." + palpitacje serca, teraz jestem wyleczony furaginum skończyłem cztery dni temu, teraz wypiłem drina i jestem czerwony ale serce już nie kołacze. Ciekawe ile jeszcze te cholerstwo utrzymuje się w organiźmie(furagina, nie alkohol). Najgorsze jest to że każdy Ci mówi "ale jesteś czerwony", "dobrze się czujesz?" itd. a ty się martwisz, denerwujesz i ciśnienie Ci jeszcze bardziej podbija.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Również doświadczyłam takich samych objawów po spożyciu niewielkiej ilości alkoholu. Brak umieszczenia w ulotce leku informacji o interakcji z alkoholem jest moim zdaniem kompletnym brakiem odpowiedzialności ze strony firmy farmaceutycznej. Dla jakiejś kolejnej osoby może się to skończyć tragicznie, jeżeli nie skojarzy reakcji organizmu z przyjmowaniem leku i nie zaprzestanie spożywania alkoholu. Jako użytkownicy leków mamy prawo zgłaszać działania niepożądane. Nie bezpośrednio, ale przez lekarza lub farmaceutę przy pomocy Formularza Zgłoszenia Działania Niepożądanego (tzw. Żółta Karta), który można znaleźć na stronie Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych. Nie bądźmy obojętni, firmy farmaceutyczne mają nas w d... i każdy z nas przekonuje się na własnej skórze o bardzo nieprzyjemnych efektach połączenia leku z alkoholem, a moglibyśmy tego uniknąć, gdyby producenci raczyli zamieścić taką informację w ulotce. Przejście się do apteki, nawet przy okazji i przekazanie farmaceucie takiej informacji nie jest żadnym problemem, a możemy zaoszczędzić kolejnym osobom nieprzyjemnych objawów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja po przeczytaniu waszych wpisów podeszłam do sprawy bardzo poważnie, był sylwester i po prostu kilka godzin przed imprezą zrobiłam próbę. Wypiłam pól szklanki piwa i czekałam, nic się nie wydarzyło, po pól godziny znów pól szklanki piwa, dalej nic, następnie po następnej połowie godziny znów wypiłam pól szklanki piwa. Nic mi nie było, zero reakcji organizmu. Na imprezie sylwestrowej początkowo wypiłam drinka z jednego kieliszka wódki, dobrze się czułam i dalej już normalnie piłam. Myślę, że każdy organizm reaguje indywidualnie, nie wiem od czego to zależy. Mimo tego również uważam, że ostrzeżenie powinno być zamieszczone na ulotce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Absolutnie NIE! Nie wiedząc o tych okropnych efektach ubocznych wybrałam się z koleżanką do knajpki na piwo, po wypiciu połowy piwa zaczęło mi być słabo i gorąco, twarz miała mi eksplodować, aż pulsowała z gorąca. Na ciele zaczęły pojawiać się mocno czerwone duże plamy i wymioty. Serce mi waliło jak oszalałe. To było kilka lat temu, niestety od tego czasu mam już taką reakcję na alkohol, że robią mi się czerwone plamy na ciele. Przed zdarzeniem z Furaginum nigdy nie robiłam się czerwona po alkoholu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam chory pęcherz brałam furaginum przez 3 miesiące po tak mi zalecił lekarz. kilka razy dostałam wysypki na całym cieple głowa mnie swędziałam nie wiedziałam od czego bo nie zawsze było tak że piłam piwo i dostałam uczulenia. Jak zobaczyłam że cała jestem czerwona piłam wapno i za chwile mi przeszło aż do wczoraj. Przyszła do mnie koleżanka piłyśmy sobie i po paru piwach dostałam takie uczulenia na całym ciele że wyglądałam jak poparzona. Tragedia. Nie miałam żadnych problemów z oddychaniem ale moja twarz i ciało wyglądało okropnie. Raz miałam tez że po wypiciu paru kieliszków wódki dostałam też uczulenia. Zaczęłam szukać w necie od czego tak mam bo przecież na ulotce nic nie ma o alkoholu w przeciwwskazaniach aż dotarłam do tego forum i wszystko jasne. NIE MOGĘ PIĆ ANI WÓDKI ANI PIWA ;( zaczyna się lato imprezy ogniska itp a ja abstynentką zostanę;) przestań brać furaginum nie mogę bo cały czas ma problemy z pęcherzem. Pozdrawiam i nikomu nie życzę takich doświadczeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hehehehe już my ślałem ze nigdy nie bede mógł pic a tu lekawrstwo w necie... dokladnie mam to samo plamy jakbym na solarium usnał , jedyne co Wam dopowiem ze cisnienie nie skacze za bardzo mialem tylko 155 na 85 spoko luzik .... ale nie pijcie jak sie to ćpa ... najgorsze jest to urolog powiedzial mi ze moge pic .. haha ost raz byłem u niego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiecie co...nie wiem jakim cudem większość z Was dostała takich dolegliwosci po spozyciu niby jedynie pół szklanki piwa. Wczoraj o godzinie 11 wziełam 2 tabletki furaginum, o godz 20 piłam wino i jakoś żadne dolegliwości o których Wy wspominacie, u mnie się nie pojawiły. Po ok.8 h w ogóle już takiej dawki nie ma w organiźmie, to ciekawe jakim cudem ma być jeszcze tydzień po kuracji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie prawda!ja dzis wypilam piwo i to niejedno a 2h wczesniej bralam tabletki i nic nie bylo nie czytajcie tych glupot jakięsorleańskie dziewice pisaly to chyba masakra kobiety po rozum nie wiem gdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aisha8881
Ja tam piłam jak brałam Urofuraginum i nic mi nie było...A wypiłam parę piw i sporo wina ... Ale skoro tak na innych działa to już nie będę ryzykować . Bardziej bałabym się o wątrobę niż o wypieki na twarzy szczerze mówiąc. Ale robiłam potem próby wątrobowe i usg i wszystko było w porządku. Teraz jednak znowu mam problem z pęcherzem a ponieważ mam dosyć abstynencji po antybiotykoterapii to wypróbuję sobie jakiś żurawinowy naturalny preparat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pod koniec tygodnia znajomy ma urodziny, a jestem na etapie kończenia terapii Furaginem. Od jutra już nie biorę tego leku. Przerażają mnie wasze komentarze, ale nie ukrywam lubię piwo, od długiego czasu piję niemal codziennie. Dlatego od jutra witamina C, żurawina, dużo dużo wody, aby wypłukać to świństwo z organizmu. Dla innych osób też polecam taki sposób i dam znać czy próba przed imprezą nie skończyła się tak jak u większości z Pań i Panów ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna dawka leku
Ja z kolei mam pytanie. Wczoraj koło 16 wzięłam furaginum, pierwszą dawkę, 2 tabletki, bo poczułam że infekcja znowu się zaczyna. Wieczorem dostałam zaproszenie na małe posiedzenie u koleżanki dzisiaj. Naturalnie nie ciągnę dalej leczenia przez to i chciałam spytać czy po 2 tabletkach mogę się dziś napić? Po jakim czasie takie stężenie leku wypłukuje się z organizmu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie radzę mieszać z alkoholem. Tak jak poprzedniczki twarz i szyja purpurowe a akcja serca przyspieszona do 150

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po jednym piwie mega dusznosci. Nie można złapać oddechu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie :JAK BYK NA ULTOCE FURAGINU OD ZAWSEZ JEST NAPISANE O dwóch rzeczach, które są zakazane podczas leczenia nim:ALKOHOL I SŁOŃCE. Wbijcie sobie do głowy albo napiszcie na ścianie. W obu przypadkach mozna przejechać sie na tamten świat, a przy słońcu na amen spalić skóre. Dosłownie zaczyna smażyć sie na nas i powstają rany. Wszystko jest na ulotce. Poza tym lekarze mówią o alkoholu - w każdym razie wiekszośc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma w ulotce na temat alkoholu. Jak bralam leki na zawroty glowy to byla taka informacja. Nie mialam kolatania ale wylalo mi na twarz i dekolt juz drugi raz i juz teraz wiem ze to z tego polaczenia. Powinna byc informacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Potwierdzam!! Nie pić. Tez miałam czerwone plamy, wysokie tętno! I do tych debili którzy wymadrzają się pisząc czy nie możemy żyć bez alkoholu: Furaginum nie jest żadnym antybiotykiem, NLPZem czy innym gównem tylko diuretykiem który tylko wpływa na gospodarkę wodną organizmu. Wiec nawet w ulotce nie ma przeciwwskazań do alkoholu. Dlatego tym bardziej trzeba pamiętać że jest to wyjątek i NIE ŁĄCZYĆ Z ALKOHOLEM!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ygtyfnyjnh
kafeteria.pl - twoje rzetelne źródło informacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stek bzdur. Nawet w encyklopedii jest napisane ze po podaniu jednorazowo dawki 200mg stężenie w krwi utrzymuje sie maksymalnie przez godzinę. Skąd u was objawy po 4dniach?! Wmawiacie sobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAsia
Nie!Ja miałam czerwona twarz,serce waliło jak młot.Więcej tego błędu nie popełnię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jako farmaceutka dziwię sie ze tego ostrzeżenia nie ma w ulotce, z furagina-alkohol- be

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Weszłam tu, gdyż od dziś biorę UROintima i właśnie zaciekawilo mnie, ze w ulotce nie ma nic o alkoholu. I kurczę, przeglądając caly temat od A do Z wyczytalam, ze po Niguroksazydzie można miec tez podobne dolegliwości? No to szok. Niejednokrotnie bralam Nifuroksazyd podczas picia. Cierpię na zespol jelita drażliwego, ale zyje z tym normalnie. Nie bede swirowac, bo z tym po prostu trzeba umiec zyc. Alko mi nie przeszkadza, raczej zly dzien na zjedzenie ryżu, albo zly dzien na wypicie maślanki. Czasem szlam gdzies na kilka piwek, potem na kebaba, po czym.... O rany. Moj ukochany zespol. Ale przyzwyczajona mam w torebce Nifuroksazyd. Rozumiem ze po przyjęciu leku powinnam miec czerwona twarz i zapaść? Właśnie sie o tym dowiedziałam. Teraz tez pije sobie 3 piwo a biorę furagine i powiem wam... Miałam mega goraca twarz przeglądając forum i wypowiedzi na temat czerwonej twarzy, do czasu jak wpadłam na wiadomość ze Nifuroksazyd powoduje to samo... Jak reka odjal przeszlo (autosugestia??) Zero dolegliwości. Wydaje mi się, ze nie u każdego musi wystapic ta reakcja. U mnie nie występuje od kilku lat i teraz tez nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam jeszcze do postu wyżej, ze cierpię sobie na tachykardię (najszybsze bicie zarejestrowane to 198), bez omdleń i innych dolegliwości poza wkurzaniem sie na to cale bicie. Lekarze zdecydowali ze albo mi to tak przeszkadza, ze się klade na ablacje, albo moge sobie z tym zyc. I wiem kiedy mam 110, 150, a kiedy 200. Teraz po furaginie jest calkiem normalnie - bez zapaści, czerwonej twarzy, skoków ciśnienia i nie wiadomo czego :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kilka dni po zakończeniu kuracji poszłam na imprezę i już po paru łykach drinka zrobiłam się bordowa i bardzo szybko waliło mi serce, było mi jednocześnie gorąco i zimno, miałam problemy z oddychaniem i kręciło mi się w głowie, przestraszyłam się, że zaraz dostanę jakiegoś zawału albo wylewu. Na szczęście pomogła mi woda i po jakimś czasie czułam się w miarę dobrze pomimo ogólnego osłabienia, nie wyobrażam sobie co mogłoby się stać gdybym wypiła więcej alkoholu. Dlatego ostrzegam przed takim połączeniem- być może jednym nie zaszkodzi, być może organizmy niektórych szybciej pozbywają się tego leku, ale jednak dla własnego bezpieczeństwa lepiej uważać nie tylko podczas kuracji, ale i te kilka dni po-ja mam nauczkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mardżanda
To prawda moja twarz wyglądała jak po oparzeniu słonecznym tym bardziej że mam cerę naczynkową myslałam że mi serce wyskoczy nie mogłam oddychać koszmar...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poczytałam Wasze wypowiedzi, a ze dzisiaj jest Sylwester mimo wszystko postanowiłam spróbować. Po 8 godzinach od ostaniej dawki. Nic się nie stalo, a od dwóch piw minęły już 2 godziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam wiele przypadków skutków ubocznych i wjazdy szpitalne. Nie pijcie lepiej i do dwóch tygodni po zakończeniu. Chemioterapeutyk działa, ale jest zwodniczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×