Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość vauga

facet przy porodzie to glupota

Polecane posty

Gość vauga

takie jest moje zdanie.kiedys nie wpuszczano facetow na porodowki jak moja mama rodzila w latach 70-80.a teraz to sie porobilo.mnie byloby wstyd przy mezu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anted22
mąż nie patrzy między nogi, tylko siedzi przy twojej głowie , trzyma cie za ręke i dodaje otuchy, pomaga w oddechach itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabojadka
ja tez nie chce by moj byl, powywracalo sie w tym swiecie, ja chce by byla moja mama, czas powrocic do normalnosci w tym swiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabojadka
anted a jak zerknie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez uwazam ze to typowo babska sprawa, gdyby bylo inaczej faceci juz dawno staliby i wspierali swoje kobiety, ale widac ze srednio im sie chce skoro zaczeli to robic dopiero pod koniec XX wieku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chce zeby moj mąż był przy porodzie...pomagał mi...wspierał...w koncu skoro sie kochamy na codzien to juz od spodu mnie widział...nie chce zeby zaglądał \"tam\" jak sie dziecko bedzie rodziło i on wie ze nie bedzie...Ale to dla mnie duze wsparcie zeby był obok...wg mnie na pewno lepiej niż własna mama...mamy np ja bym nie wzieła....ale to kwestia gustu, wyboru i wychowania:)Stąd kazda z nas ma wybór:rodzic z nim albo bez niego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anted22
to niech zerka, a jak płodzi to nie zerka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie...widzi nas w róznych sytuacjach...płodzi dziecko niech wie jakie kobieta męki przechodzi:D Potem moze bede miała wieksze wpsarcie:P:P:P To zarty oczywiscie...ale powaznie to jest kazdej z nas wybór...ja chce zeby był obok i tyle:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vauga
niektorzy faceci sa strasznie wredni powiem Wam.nie rozumieja kobiet wogole.moj byly chlopak powiedzial mi kiedys ze koniecznie musi byc jak ja bede rodzic no bo jak to tak.i stwierdzil nawet ze jak mnie bede mogla urodzic to klapsa w dupe mi da!!!wredny byl dlatego go zostawilam.to ja mu dalam kopa w dupe.teraz jestem z kims innym-drugi w moim zyciu no i jestem w ciazy.w listopadzie dzidzius sie pojawi.tez uwazam ze porod to babska sprawa.faceci nie musza tego ogladac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabojadka
ja kiedys jak jeszcze w ciazy nie bylam to chcialam, on sie wypieral, poklocilismy sie ze jak to nie bedziesz mnie wspieral w takim momencie, a on ze mam zrozumiec ze on nie zniesie widoku jak ja sie mecze i cierpie - rozumiecie???? mam zostac z tym sama ;) no i w sumie teraz zaluje ze wczesniej o tym z nim gadalam, nie chce go tam chocby z przekory, mama to jego pomysl i mysle ze calkiem dobry, ja nie jestem wychowana tak, ze mama mnie widzi nago, ale to zupelnie inna sytuacja (zreszta nago nie bede rodzic jak ta na zdjeciach), ale jak mojemu powiedzialam ze chce mame a nie jego to zaczal zmieniac chyba powoli zdanie, ze jeszcze zobaczymy hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabojadka
nie wiem sama czy chce czy nie... chyba mi nie zalezy jak kiedys chyba wole bez niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj definitywnie bedzie.wszytsko robimy razem, to niech i to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabojadka
potreb fizjologicznych na pewno razem nie zalatwiacie, a przy porodzie rozne rzeczy sie zdarzaja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój mąż był przy porodzie i nie widział oczywiście wszystkiego bo po pierwsze się nie da gdyby stał na przeciwko mnie to raczej przeszkadzał by położnej i lekarzowi stal z boku i mi bardzo to pomagało i jak miałam okres skurczy to przecież jeszcze nic nie widać więc nie widzę w czym problem mąż nie musi oglądać wszystkiego z bliska a może być przy porodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja z moim ustaliłam, że będziemy razem na czas 1. fazy porodu, na bóle parte chcę zostać sama i już. I tak wówczas (podobno) wszystko jest obojętne. Najważniejsze, by wspierał mnie swoją obecnością w tej ciągnącej sie w nieskończoność 1. fazie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj tez byl i za mna stal i co? i wszystko widzial :P byl duzym wsparciem, masowal mi plecy, pomagal chodzic i skakac na pilce a jak przyszla faza parcia to stal za mna, trzymal mi glowe i za reke i mimo to widzial jak maly ze mnie wychodzi jesli nie chcecie zeby to zobaczyl to na czas parcia wyproscie meza z sali :P ja tam nie zaluje ze byl ze mna, na prawde niesamowite uczucie cieszyc sie we dwojke jak juz malenstwo jest na brzuchu i jakos po porodzie maz wcale nie unika zblizen, nie zgorszylo go to ani nie obrzydzilo do mnie, ale moze to kwestia jego podejscia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja uwazam ze porod z mezem to nie glupota Moj ze mna byl i bylam bardzo zadowolona wspieral mnie i pomagal jak mogl Z nim czulam sie bezpieczniej Widzial jak wychodzi glowka przecinal pepowine i robil malenstwu zdjecia zaraz po porodzie Nie zalujemy Dlugo czekalismy na dziecko i razem przeszlismy przez ciaze i porod Jesli bedziemy miec drugie dziecko tez bedziemy razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość egoistki
dlaczego robicie to swoim facetom? dlaczego nie pomyslicie ze oni ida tam bo musza ,by wam nie odmawaic? kreci was to zeby mu dowalic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dodam jeszcze ze nie odbilo sie to negatywnie na naszym zwiazku:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość egoistki
a skad ty mozesz wiedziec co on o tym mysli i jaka to dla niego była trauma przeciez nie powie ci ze to było straszne by nie wyjsc na mieczaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anted22
to żeby oszczędzić cierpienie mężczyznom może odrazu przećmi do praktyk z filmu "seksmisja", wtedy juz nie będą musieli brać udzia łu w dosłownie niczym,hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość egoistki
wkurza mnie takie gadanie jak wasze aAa wiesz co on mysli ?nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anted22
do egoistki- a ty już rodziłaś, lub jestes w ciąży, czy tylko tak debatujesz teoretycznie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość egoistki
lucy mylisz sie prawdziwy facet nie pojdzie na porodówke tylko masochista poród to damska saprawa od zarania dziejow kiedys rodzacej asystowała akuszerka i zaden facet oprocz lekarza nie miał prawa wejscia do pokoju w ktorym zona rodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anted22
kiedys ojciec stał pod oknem porodówki i tylko mogł pomachąc swojej ukochanje, może takich chcesz czasów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość egoistki
wcale ich nie bronie staram sie byc obiektywna nastała taka moda aby facet był w czasoe porodu obok rodzacej nic wiecej tylko moda wiec po co na siłe dorabiac ideologie i pisac ze to na nim nie wywrło zadnego wpływu a skad wy to mozecie wiedziec co oni czuli przeciez kobiecie w bolach obojetne kto tam stoi wazne by szczesliwie urodzic a tu akurat chłpo nic nie moze wskurac smieszy mnie to przecinanie pepowiny traktujecie facetów jak boga jak guru i to on i tylko on ma przeciac i widzic was w stanie ...............hmmmmmmmmmm .......takim sobie niezbyt estetycznym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość egoistki
dla mnie to raczej widok pana i władcy i jego samicy ktora cierpi a nie zaden rodzinny poród

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×