Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Magdziaa83

Dwie Kreski na teście - termin kwiecień 2008!

Polecane posty

No Aniu..jestem pełna podziwu mój M nie miał pojęcia jak to zrobić :D co baba to baba :) A bal robiłaś dla dzieciaków?? A z wizytą..co się odwlecze to nie uciecze....będzie dobrze :) My dziś byliśmy w saunie...fajna sprawa...potem na basenie z małym...teraz zbój śpi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga poprosiłam znajomego z PG o \"przysługę\" i bez problemu z racji stanowiska namierzył pomarańczowe pakudztwo... wystarczyło podać stronę kafeterii...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej no to widzę, że dobre wieści na topiku; czyżby jutro pomarańczowa godzina W? wiecie co? mój mały leniwiec nareszcie zaczął samodzielnie sięgać po flaszkę i teraz juz nagminnie sam pija płyny; marysia mój tez na bactrimie; zobaczymy czy wystarczy a przypomniałam sobie, ze pytałaś Gosiu o Eurespal; mam go na stanie; i szczerze mówiąc nigdy nie zaobserwowałam żadnych skutków ubocznych gdy młodszy lub starszy go pijali to ja CC u nas pełzak nie dotrwał do pozbycia, bo zdążył sie popsuć; a jeśli chodzi o brykę, to zdecydowaliśmy sie na oszukana wersje 7-osobową czyli grand scenic\'a; pomijając kolorek jest superancki; juz go pokochałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu, jestem w szoku, a z drugiej strony ciekawość mnie zżera....:) Nasze chłopaki zaliczyły dziś pierwszą wspólną kąpiel, to było istne szaleństwo:) W ogóle nawet fajny i miły dzień to był, mimo że oboje z mężem narobiliśmy się w domu... Antek teraz leży w łóżeczku i próbuje spać, tzn na razie bawi się smokiem. Agoosia, sauna fajna sprawa, choć ja za długo nie daję rady wysiedzieć, o wiele bardziej lubię jakuzzi:) Miłego walentynkowego wieczorku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola ja myślałam też ze po 15min wyszlam i juz bedzie koniec a wytrwałam dłużej niż M :P raz na jakiś czas fajne choć jakąś fanką pocenia się nie jestem :D Iwona..halo....Pigi...Gosia...MArysia..co tu tak cicho.... M dziś robi kolacje..ale póki co się kąpią chłopaki :) Ola..też ciekawość mnie zżera...zwykła babska...ale też mi smutno...wierzyłam że to żadna z nas :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja chciałam w to wierzyć, teraz zastanawiam się czy ta osoba będzie miaław sobie na tyle odwagi by się przyznać... wątpię, prędzej zamilknie, a Ania mam nadzieję, ujawni... Bo uważam że skoro to jedna z nas, to mamy prawo wiedzieć kto tak mieszał... A mój synek coś długo się wiercił, zajrzałam do niego, a on zaczął zabawę w kuku:) Zakrywał się pieluszką, za chwilę odkrywał i uśmiech numer pięć:) Jak zobaczył że się śmieję, dawaj dalej:) I do tej pory nie śpi, tylko gada, męczy szczebelki itp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak, to teraz masz z głowy...:D będzie się tak bawił aż do kompletnego wyczerpania...jednego z Was :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A w ogóle to muszę pochwalić mojego syneczka: dziś miałam od rana ambitny plan posprzątać porządnie mieszkanie, pranie, gotowanie itp... Antoś grzecznie bawił się sam w naszym pokoju na podłodze. Potrafi tak siedzieć i grzebać przy jednej zabawce dobrą godzinę... Zastanawiam się czy jak już wykuma jak się poruszać to czy tak usiedzi:) A w ogóle to jak zrobiłam dziś te budyń (na krowim mleku oczywiście) musiałam dać mu popróbować, bo inaczej chyba by mu oczy wyszły... smakowało, a jakże:) Mam nadzieję że mu nie zaszkodziłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie usnął:) Luzik... zawsze muszę zejść mu z pola widzenia i czekam aż się zamuli, sam zasypia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój też właśnie zasnął..bez miauknięcia nawet..moje słoneczko..ostatnio wieczorem jak podchodzę do łózeczka to zaraz paluszkiem pokazuje podusie (tzn powłoczkę od podusi bo śpi płasko) z kotkiem i swoją zabe, i wyciaga łapki ja go kładę a on się wtula tak słodko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej!! Szkoda że to jedna z nas:( do konca wierzyłam że to ktoś obcy.... Strasznie jestem ciekawa kto to....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Motka dowiemy się jutro...:( mam nadzieje ze to choc ktos kto faktycznie dawno z nami pisal i zniknął..dobra..nie ma co nad tym sie rozwodzić...jak tam Niko? śpi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niko śpi ale dziś zasypiał z wielkim płaczem:( zresztą od kilku dni jest jakiś \"inny\" chyba daje mu w kość ząb-2 która właśnie wyłazi,w ciągu dnia jest jak zwykle cudownym łobuziakiem ale noce do bani:( nawet nie chodzi o to że się budzi bo budzi się tylko raz nad ranem ale samo zasypianie nie jest przyjemne...no i ma zdecydowanie gorszy apetyt:( co jest wogóle do niego nie podobne w ciągu dnia jako-tako ale wieczorem za nic nie chce zjeść kolacji,sama już nie wiem co robić....chyba nie pozostaje mi nic innego jak przeczekać mam nadzieję że to chwilowy kryzys:( Jak powiedziałam tak zrobiłam:) kupiłam Nikosiowi sanki:D jutro idziemy na spacer sankowy:) zobaczymy jak będzie,zabierzemy aparat więc napewno wkleimy po południu trochę fotek:) mam nadzieję że mu się spodoba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kuba ma zapalenie oskrzeli ma zastrzyki dopiero zasnął tak że baktrim na niego nie zadziałał.Pan z apteki powiedział dlaczego lekarze przepisują bactrim na wirusowe sprawy jak to jest na bakteryjne zachorowania.Dobrej nocy a swoją drogą sama jestem ciekawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, ale miałam udany dzień :). Młody szalał u dziadków, ale to jak reaguje na prababcię to już ludzkie pojęcie przechodzi. Następnym razem muszę wziąć aparat :). Z tą miłością do prababci to ma od początku, miłość jest uzasadniona bo ona bardzo na niego czekała. Motka, to na pewno zęby. Przetrzymasz, a Niko będzie miał jeszcze bardziej zawadiacki uśmiech. I chyba mamy objawy alergii, taka drobna czerwona, kaszkowata wysypka na ciele... podpada mi \"mleko pełne 9,2%\" zawartości rybnego słoiczka BoboVita :(. Jakoś wolę nie łączyć tych objawów ze szczepieniem Infarinx\'em, choć to co miał jak był malutki na nabiał w mojej diecie też wylazło po szczepieniu (przeciw wzwB). Mam nadzieję, że przejdzie tak jak i wtedy po Dicoflorze. Kobitko kolorowa, odwagi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania - strasznie to smutne, ja przez cały czas wierzyłam że to ktoś obcy ;-(( ale lepiej wiedzieć... tylko nie rozumiem.. bo wydawało mi się że nasze grono jest autentyczne i szczere....ehh.. A my dziś byliśmy z Laurą na basenie ;-) Słuchajcie no po prostu bajka, tak się mały chichrak śmiał chlapał itd,że aż miło było popatrzeć, chyba jednak będziemy teraz częściej chodzić. A chyba ja się bardziej bałam niż ona ;-)) no i byłam dziś na kontroli, jak na razie wszystko wygląda dobrze, macica ładnie rośnie itd.. za 2 tygodnie mam USG i wtedy też zakończę 3 miesiąc i chyba na dobre będę miała odwagę cieszyć się tą ciążą... Ali-cja - a tak po cichu... mam nadzieję że się myliłaś ze swoim obstawieniem pomarańczy... bo byłoby to okropne.. Lida - hmm fakt trochę ci zeszło ;-)))) a ja nie piszę na pomarańczowo tylko zawsze pod swoim nickiem ale fakt ja ogórków nie kiszę hihihi a poważnie piszę tylko tu na majówkach i wrześniówkach więc mój "osobisty" opis wszędzie jest na miejscu... A tak nawiasem mówiąc.. może jako matka powinnam się te ogórki nauczyć kisić.... hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja wlaśnie wróciłam z ploteczek (trzeba sobie jakoś ten walentynkowy wieczór zrekompensować inaczej :-) ) ale mi tego brakowało.... marysia przykro mi bardzo; Olo też coś bardziej kaszle więc już sie boję, że brnie dalej w chorobę; kurcze, że w aptekach sprzedaja tylko leki a nie można kupić zdrowia w paczce ;-( o ileż prościej by było; Zdrówka dla Nikodema i Kubusia; Lilianka jak przyjdzie sezon, to Ci prześlę słój \"własnej roboty\" :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a my...zasnęliśmy...po kolacji, w połowie filmu...starość nie radość :D dziecko nas obudziło..Motka u nas też gorzej..obudził się np właśnie przed chwila..to mu się już od miesiąca czy dwóch nie zdarzyło...ale po niedługim czasie się zorientował ze gafa..ale dziąsła posmarowałam..niech ma :P a maruda w dzień że szok...dobra idę dokończyć film...dziewczyny..nie obstawiajmy...poczekajmy do południa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej no ale chyb nie tak dosłownie POCZEKAJMY piszcie coś w tym czasie! heloł! :-) ja właśnie \"udusiłam\" Ola do snu; nawet nie protestował; no i się dziś doczekałam; dzisiaj w momencie wielkiej żałości, że nikt go nie chce z krzesełka wyciągnąć usłyszałam maszynowe mamammamamamamamamamamamama :-D teraz kawusia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widziałam tego "chwilowego" pomarańczowego posta... już brak mi słów na to jak tutaj się kombinuje :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie obstawiam, ale tak jak mowilam, od kilku dni podejrzewam, wiec koleznako ujawnij sie sama. jesli sie nie myle, do grupy tez nalezysz, wiec czy pisze tu czy tam, to nie ma roznicy. tak jak pisze Ania, odwagi troche kobieto. namieszalas, ale to wszystko mozna odkrecic. p.s. tosin ladnie zasypia w lozeczku, troche sie buntuje, raz czy dwa sie podniesie, ale jak ją poloze to sie wtula w poduche no i przesypia praktycznie cala noc, chyba ze zateskni za smokiem. wczoraj dostala pierwszy \"dorosly\" obiad. w sensie, nie taki gotowany specjalnie dla niej, tylko zjadla razem ze wszystkimi. rosol z makaronem, marchewka i kurczakiem. ale wcinala:) walentynki jak kazdy inny dzien, jakos specjalnie nie swietowalismy. Lida, dzieki za info nt. naczyniowca w koscianie, pchac sie tam nie bede. jutro za to dosatne namiar na ordynatora chirurgii w nowymt omyslu, ktory mnie nota bene prowadzil dwa lata temu, jak lezalam u nich w szpitalu. teraz tylko trzymam kciuki za to, zeby udalo mi sie wyperswadowac mu, ze hospitalizacja odpada. mam nadzieje, ze nie bede sie upieral. ale przede wsyztskim licze na to, ze mnie przyjmie we wtorek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEj, my po spacerze, zimno jak cholibka, ale takie piękne słońce było...tata juz w domu od piątku..jest lepiej ale szybko bardzo się męczy...mały dziś miał 2 pobudki w nocy więc tym bardziej sądzę że zęby..oby...ciekawe jak tam Alex w górach....zazdroszczę jej :D Iwona jak remonty?????gdzie mieszkacie..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba mnie zeżre ciekawość:) ja nawet nie typuję bo cały czas byłam przekonana że to ktoś obcy... Zaraz wybywamy na sanki,ciekawe czy Nikosiowi się spodoba-u nas wciąż pada śnieg juz 3 dzień-uwielbiam taką pogodę:D To napisałm o godzinie 11.30 ale zapomniałam wysłac hehe....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My też własnie wrócilismy ze spaceru:) fajnie pogoda piękna śniegu w niektórych miejscach po kolana,a w lesie cuuudownie... Agoosia z tata będzie z dnia na dzień coraz lepiej-zresztą w domu zawsze człowiek szybciej zdrowieje-dużo zdrowia dla taty🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja nie trawie sniegu, zimy, mrozu itd..... zly keirunek studiow wybralam:P powinnam byla isc na iberystyke:) po prostu wiosna i lato. deszcz, burza, slonce i temp. powyzej 20 stopni, cala reszta mnie nie interesuje ;) i morze..... i kocham danie, bo tam mozna byc najdalej jedynie 45 km do morza..... ja chce nad morze!!!!!!!! i wiosne chce. i cieplo i slonce. i jakis dzisiaj mam roszczeniowy humor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wróciliśmy!! było cudnie!! poczytam Was później!! buziale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alex zazdroszczę-czekamy na relację:) Denim no lato też lubię:D ale nie jak jest 35 stopni w cieniu (troche dla mnie za ciepło) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, goście poszli, młody śpi... no to ja na kafe. Marysiu, mam nadzieję, że Kuba szybko będzie zdrowiał. Słyszałam wiele opinii, że antybiotyki (to co Kuba dostaje to antybiotyk?) takim szkrabom jak nasze lepiej podawać w zastrzykach. Co do lekarzy i przepisywania bactrimu na wirusówki to mają 2 głupie wymówki. Pierwsza, że niby zawsze się coś do tej infekcji wirusowej dołącza i oni to tak profilaktycznie, a druga, że niby rodzice sobie tego życzą. Ale są też i dobrzy lekarze co bez takich rzeczy potrafią leczyć (patrz: Karola z majówek na kafeterii i moja pediatra). Bardzo dawno nie byłam w górach zimą... Alex czekamy na opowieść :). No i młody się wyspał.. a miałam trochę napisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×