Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Magdziaa83

Dwie Kreski na teście - termin kwiecień 2008!

Polecane posty

agoosia, oficjalnie mam wolne na uczelni, szkoda ze tylko tydzien, ale zawsze cos. zamierzam w koncu isc do tej apteki, bo skoor juz sobie zarezerwowalam piatek to wypada sie przygotowac :) adamisiu, taka jak dziewczyny mowia pozbadz sie goraczki, najlepiej apapem, a jesli nie, to pewnie ginkla zapisze ci antybiotyk z grupy a, wiec bedziesz go mogla wziac w ciazy u nas w szpitalu kobitki zostaja z maluchami tak dlugo jak chca, moga wyjsc wczesniej, ale przeciez wiadomo ze zadna mama nie zostawi swojego malucha mam do was prosbe, napiszcie cos wiecej na temat odklejania sie lozyska? z czego to wynika? z wyczerpania? i jakie sa objawy? co do ustepowania w kolejkach i innych mieja\\scach to ludzie sa chamscy i tyle wam powiem, w grudniu zemdlalam w pociagu, dobzre ze jechala ze mna kumpela bo to ona poskladala mnie do kupy, ale mimo to nikt mi nie ustapil miejsca i dopiero na jej zapytanie ktos laskawie podniosl tylek u mnie sie zapowiadaja biale swieta :D i\'m dreaming of the white easter...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
panikary :D macie tu o tym łozysku ale nie sadzę by nam to groziło: kopia__________________________ Przedwczesne oddzielenie się łożyska prawidłowo usadowionego jest to stan, który najczęściej występuje w ciąży mnogiej, u wieloródek, także w stanach nadmiernego rozciągnięcia mięśni macicy (np. w przypadku tępego urazu brzucha) lub w EPH-gestozie. W przebiegu przedwczesnego odklejenia łożyska dochodzi do zagrożenia życia dziecka wskutek niedotlenienia zależnego od rozmiaru odklejenia i związanego z tym zmniejszeniem powierzchni wymiany maciczno-łożyskowej, oraz do zagrożenia życia matki z powodu utraty krwi i zaburzeń krzepnięcia. Do najczęstszych objawów związanych z przedwczesnym odklejeniem łożyska należą: * nagłe, nasilające się bóle podbrzusza * twardy, napięty brzuch, bolesny przy ucisku * trwałe, ciągłe bóle porodowe z „twardą jak deska” macicą * krwawienie z pochwy, które często może mieć postać krwotoku * nieproporcjonalne objawy wstrząsu w porównaniu do niewielkiego krwawienia z pochwy (przewaga krwawienia wewnętrznego nad zewnętrznym przez pochwę) Taka ciężarna pacjentka powinna natychmiast znaleźć się w szpitalu __________________________________________________

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehh bez sensu te objawy...bo ból podbrzusza przecież teraz to norma prawie, twardnienie również...no krwawienie moze nie no ale czop moze być podbarwiony krwią:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agoosiaa: gwarantuję ci ,że natychmiast odróżiłabys ból związany z odklekjaniem sie łozyska od tych leciutkich skurczy teraz :D lepiej nie myślec o głupotach i się nie wkręcać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ufff. dziewczyny, wlasnie jestem po pierwszych zajeciach jezyka niemieckiego z moim tata. zbieral sie ponad rok zebym go uczyla i w koncu sie zebral. natomiast po stwierdzil ze to bedzie trudniejsze niz myslal:) biedny, wymeczylam go :) ale radzi sobie niezle musze chwile odpoczac, buziaki!pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka! ja własnie weszłam, byłam odwiedzić bratanice i w leroy merlinie po listwy przypodłogowe...kupiłam też ten preparat do lewatywy...więc jestem już przygotowa:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
auu ale walka mi się odbywa w brzuchu...synuś walczy z drożdzówką o miejsce...ale mam pełno w brzuszku:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam kwietnioweczki 2008 gratuluje mamusia:D a reszcie zycze szybkich i latwiotkich porodow 1967 i brzuchatka macie po 😘-e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć tu marcówka, u nas już niewiele zostało oczekujących. Dzieci sypią się jak z rękawa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcoweczki - piekne prezenty na Swieta macie :) Trzymam za Was kciuki 🖐️ Dziewczyny, kupilam dzisiaj w koncu ten stanik, wlasciwie to 2. Nachodzilam sie dzis tak bardzo po miescie, ze dopiero co zwloklam sie z kanapy i ledwo chodze. Robienie zakupow nie nalezy jednak teraz do wielkich przyjemnosci :( Ale co ciekawe stopy mam mniej spuchniete niz zwykle... - zagadka jakas A propos sniegu, to w tym roku nie widzialam go wcale, ale jakos specjalnie nie tesknie (szczegolnie za warunkami na drogach w takich sytuacjach). Ola31 powiem ci szczerze, ze mi od jakiegos tygodnia to za bardzo sie w ogole nie chce jesc. Czasem mam taki napad, ze musze, ale to jak zapomne o jedzeniu. Wtedy musze cos szybciutko przekasic, chociazby niewielkiego. Jezeli juz mam na cos ochote, to zwykle owoce. W sumie to nawet jestem z tego zadowolona, bo jakbym miala jeszcze przytyc to wymiekam. Pigi, wspolczuje przygotowan swiatecznych, szczegolnie ze wszystko na Twojej glowie zostalo. Trzymaj sie dzielnie. No wiec mama - ale mnie zaskoczylas cena tej chusty ?? Chyba zostane jednak przy nosidelku. Wiem, ze to nie to samo, ale przynajmniej oboje z mezem bedziemy go uzywac. W kazdym razie podziwiam za wykonanie samodzielne ❤️ Anna_sl - trzymaj cisnienie na wodzy! Nozki do gory i spokoj ;) Denim - ty powaznie z tym piatkiem?! :) Chociaz z drugiej strony to calkiem fajnie tak na swieta. 1967 - no panikary, panikary. Tez panikowalam czytajac zanim doszlam do Twojego postu. Bo tez sobie juz wymyslilam, ze nic zlego sie wydarzyc nie moze... I NIE MOZE (prawda?? tego sie trzymajmy) agoosia - wlasnie tego \"preparatu\" jeszcze mi brakuje ;) Jak nabede, to chyba tez uznam ze jestem gotowa :P Pozdrawiam wszystkich cieplutko i lece spac 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny kiedyś do Was zawitałam, ale tak jakoś wyszło.... mam pytanko na temat tego wymazu na paciorkowca; pisałyście, że dziecko zaraża się w czasie porodu; ma znaczenie jaki to poród? ja nie miałam takiego wymazu a mój synek zaraz po CC miał zapalenie płuc (wewnątrzmaciczne); teraz też mam mieć CC; martwić się? Pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej MAG26! :) ale Ci zazdroszcze tego braku apetytu :P u mnie wręcz odwrotnie ;)co do chusty to to jest taka bardzo \"naturalna\" szkoła chust ...wzorowana np na tym jak indianki czy tym podobne niewiasty noszą swoje dzieci. cała chusta polega na 4metrowym obszytym kawałku naturalnego materiału ;) potem tym materiałem się omotasz , Ty albo tatuś bez problemu i maluch siedzi w niej w pozycji tzw \"żabki\" która jest bardzo korzystna. jak widzisz żadna sztuka uszyć taką chustę i dlatego tez takie koszty ;) nosidełko tez fajna sprawa ale polega to już na zupełnie czym innym. u nas na szkole rodzenia była pani od takich włąsnie naturalnych chust i tak nam się to wkręciło że już nie moge się doczekać aż sobie malucha ponoszę :) Ogólnie dziewczyny polecam bo to jest podobno super-blisko kontakt, same korzyści dla malucha, wolne obie ręce, zdrowy kręgosłup mamy idziecka no i większa mobilność niż z wózkiem :) pozdrawiam i uciekam spać. adieu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fresia..zazdroszczę Wam bardzo, ale myślę że my te z już wkrótce...Lida...a nie możesz sobie zrobić tego badania żeby się nie martwić?? ja szczerze mowiąc nie wiem czy przy cc też może się maluch zarazić...a kiedy rodzisz?? no wiec mama fajnie z tą chustą tylko a. ja nie umiem takiej zrobić b. chyba nie umiałabym takiej zawiązać..jak czytałam instrukcję to czarna magia:( ja bede miała po bratanicach tzn chustę..takie jakby nosidełko dla najmnijeszych dziecji, kiedy w tvn style było o nim..mam nadzieje ze mały zaakceptuje... ja zaraz na badania jadę i wściekła jestem że musiałam wstać tak rano, za oknem śnieg i jest ohydnie i w ogóle I dzień wiosny....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tego wszystkiego nie napisałam nawet dzień dobry albo coś....no to Witam Was dziewczyny o świcie w I dzień wiosny!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agoosia: u mnie zima regularna za oknem..ale słońce piknie świeci i piernaty można powyrzucać na balkon bo 0 stopni..niech się roztocza pomrożą:D uchowały mi się w domu 3 poduszki i jedna kołdra z pierza i trzeba korzystać z takich atrakcji zimowych .. jak dziewczynki? wypuszczą je do domu na święta? rudamaxi--nawet nie wiesz jak się te życzenia przydadzą..zaczynam mieć czasami momenty paniki..trzecie dziecko a tak naprawdę to pierwszy raz się boję:D bużka👄 fressia: niedługo u was będą na tapecie tylko kupki,kolki..fajnie:P lida74: zapalenie płuc u twojego synka mogło być z zupełnie innych powodów: zachłysnął się zanieczyszczonymi wódami płodowymi podczas zabiegu np....lub treść żołądka dostała mu się do owych... brak wymazu nie ma tu nic do rzeczy..raczej stawiałabym na brak należytej higieny w szpitalu:O sama się teraz przejmuję, bo w szpitalu gdzie wcześniej rodziłam 2x dziennie wyganiali mamy i wstawiali do sali lampy bakteriobójcze a tu tego nie ma:O( a najlepszy numer: podobno tu nie ma w salach łóżeczek dla noworodków!! są tylko mamy a maluchy oddzielnie!!muszę to sprawdzić,bo aż mnie zamurowało..szpital zacofany o 20 lat??? mam idiotyczne wrażenie,że dziś jest sobota:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, ja tylko raz wykorzystałam brzuch do wepchania się do okienka na poczcie. Nikt mi nigdzie nic nie ustępuje, jakoś się nie wściekam bo jeszcze chodzę... Choć stanie w długaśnej kolejce w tzw. kasie pierwszeństwa w markecie było ponad moje siły i wylazłam poczekać na zewnątrz aż moja mama odstoi swoje w kolejce. Wczoraj mi kochany zrobił bezy :) pyszne wyszły. Czyli na święta robimy bezowego mazurka z migdałami (z przepisu z "Nowej Kuchni Polskiej" GW). Anna, uważaj na siebie i Kubusia! Niech Cię dzieci i mąż wygonią na kanapę i odpoczywaj. Wczoraj zaczął mi się 36tc, czyli 9 miesiąc. Jak ten czas szybko leci... Mag, a propos staników: http://www.atlastravel.nazwa.pl/mariska/ i artykuł z WO: http://kobieta.gazeta.pl/wysokie-obcasy/1,53581,5017396.html Ja mam jeden dobry teraz i jeden traki że ujdzie. Ale jak mi obwód pod biustem wróci do stanu sprzed 3 miesięcy a "miseczka" zostanie ciążowa to gdzie ja kupię polskie stanik do karmienia 65I lub brytyjskie 30FF. Jak zwykle będę chyba przeszywać to co jest do kupienia w sklepach :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam wczoraj ktg. Mam pytanie do tych z Was, które też miały to badanie, bo trochę się martwię, a nie wiem czy uda mi się dotrzeć dziś do mojej lekarki. Generalnie prawidłowe bicie serca dziecka to 140 uderzeń na minutę, gdzieś czytałam, że norma jest do 160. A mi w niektórych momentach na tym urządzeniu do badania wyskakiwało 0 (zero) - tak jakby serce nie biło, a czasem nawet 250!!! Przez większą część badania było w okolicach 140 , ale te momenty 0 i 250 mnie przeraziły!!! Pytałam lekarza w szpitalu o ocenę tego wyniku, ale jakiś lakoniczny był. Stwierdził tylko, że zapis wygląda prawidłowo, a te odchylenia od normy to niedoskonałość aparatu do pomiaru. Mimo to się martwię, czy któraś z Was też tak miała? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry wstaje rano a tu biało be az nic sie nie chce.Ja byłam w niedziele we Wrocławiu w Lidlu stałam 10min w kolejce i nikt mnie nie wpuscił a zapomniałam że w tak zaawansowanej ciąży można bez koleiki wkoncu miałam dość i zostawiłam zakupy i wyszłam a miałam tylko w ręce bo strasznie pić mi sie chciało.Wczoraj miałam doła jak diabli ,ale myśle że to przez te hormony.Znowu boli mnie podbrzusze straszne ale trzeba jakoś to wytrzymać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzi o \"kasy pierwszeństwa\" to rzeczywiście sa w nich takie kolejki jak w każdej innej ale szczerze mówiąc jak się czuję dobrze to stoję w jakiejkolwiek ale jak tak średnio to po prostu ide do takiej kasy i mówię żeby mnie przepuścili bo to kasa pierwszeństwa i generalnie nie zdarzyło sie żeby ktoś odmówił. Raz tylko taka wiedźma chciała mnie zabić wzrokiem i powiedziała że jak ona była w ciąży to od nikogo nie wymuszała żeby ją przepuścił. A mój mąż na to ;-) że już chyba dawno zapomniała jak to jest być w ciąży bo dawno to musiało być... aż sie zdziwiłam że taki bojowy był ;-) Jeśli chodzi o KTG to słyszałam że serduszko dziecka czasem nierówno bije i jest to normalne tak samo jak podobno to że jak dziecko śpi to \"zapomina\" o oddychaniu- dlatego takie wzięcie maja monitory oddechu. Ale tylko słyszałam, z drugiej strony jeśli z serduszkiem maleństwa byłoby coś nie tak nie wypuściliby Cię z gabinetu tylko skierowali do szpitala, więc uważam że nie powinnaś się zamartwiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Brzuchatki wiosennie! to ja CC ale mi smaka narobiłaś tymi bezami...mniam...Aniu wiem że masz zwierzyniec w domu...odrobaczasz dodtakowo psa przed przyjściem na świat Rufina czy nie?może inna kobietak się wypowie na ten temat... 1967 i ja już trzeci raz ale teraz to jakoś inaczej przeżywam wszystko i raz się panicznie boje porodu a za chwilkę stweirdzam fakt że urodziłam dwójkę to i urodzę trzecie... Ola 31 jak po fryzjerze? zadbana i szczęśliwa amuśka to szczęsliwy Antoś...cieszę się że układa Ci się wszystko pomalutku... pigi15 mniam kompot truskawkowy...a co do przygotowań świątecznych nie zapominaj że nie jesteś sama i nie rób nic ponad swoje siły...to tylko niedziela i poniedziałek i po świętach... adamisia jak zdrówko? lepiej kofana... trzymaj sie zdrowo, bużka! denim dlatego nie poszłam w slady mamy i nie zostałam nauczycielem...nie mam cierpliowśći do nauczania innych...mam nadzieje że tata jest zdyscyplinowanym uczniem... rudamaxi dzięki za życzenia... i ja życzę pociechy ze skarbów! fressia nie rozsyp się na swięta chyba że chccesz to tego Ci życzę...no i szybkiego łatwego porodu! mag26 nie ma co się szarżować z tym lataniem po sklepach.... odpoczywaj... a z jedzeniem to mam to samo albo zero apetytu albo wilczy apetyt..makabra no więc mama the real...ty masz siłę o takiej godzinie siedzieć przy kompie?! ja to już o 22ej jestem sztywna...a chusta fajna sprawa...widziałam filmik jak babka odkurza mieszkanie z dzieciatkiem przy sobie... agoosia piękna pogoda za oknem...u mnie słońce swieci...smiałam się że zrobię marzannę i pójdę z dziećmi ją utopić...tak by na świeta było juz prawdziwie wiosennie....jak w zeszłym roku...daj znać jakie wyniki będziesz miała...oby dobre! 1967 Ty kobieto to potrafisz rozerwać towarzystwo... jak nie motylek to łożysko...dobrze mieć takiego kogoś na forum...a co to za zwyczaje w tym szpitalu? wszędzie trąbia o tym by dziecko było nonstop z matką a u Ciebie zacofanie...może nowa moda? bużka! Suzanke nie martw sie na zapas....ktg to tylko maszyna która może szwankować, skoro lekarz mówił że dobrze wyszło to chyba zna się na swojej robocie... marysia78 trzymaj się cieplutko! już niedługo nam zostało a hormony niech szaleja teraz niżby miały to robić po urodzenia szkraba...depresja gotowa...baby blues Liliankas...mój mąz też jest taki bojowy az czasem mnie tym wkurza ale dobrze...kiedyś rycerze chronili honoru białogłowych a dzis same musimy się męczyć...co za czasy...gdzie Ci rycerze w lśniących zbrojach na rączych rumakach...ale się rozmarzyłam... ja już dziś byłam z mężem na targu, kupiłam jabłka na szarlotkę, buraki i chrzan na ćwikłę,żurek od zaprzyjażnionego od lat \"producenta\" i bukszpan plus bazie i jakoś tak świątecznie mi się zrobiło...umówiłam sie też do fryzjera na jutro...chciałam po świetach na spokojnie kosmetyczkę i fryzjera ale patrzeć na siebie nie mogę już...spuchnięta jak balon...a od leżenia (połozyłam się wczoraj na dwie godziny to mnie plecy rozbolały)...koniec biadolenia, życzę wszystkim miłego dnia wiosny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mag26, tak calkiem powaznie to nie :) strasze tylko mojego faceta, ze w piatek sie rozpakowuje i koniec, bo jest pelnia, jest wiosna i ja juz chce. a tak poza tym to jeszcze sobie pewnie z miesiac pochodze jak nie dluzej :D suzanke, 0 bylo na pewno wtedy kiedy maluszek sie przesuwal i pelota nie wykrywala pulsu natomiast 250 moze sie pojawic wtedy kiedy maluch uderzy w pelote, jest to zbyt mocny ucisk i wyskkauja takie nieprawidlowosci. norma jest 140-160 +-20 w kazda strone. ja mialam problemy bo mala miala 180-200 przez caly czas badania, takze nie bylo to zwiazane z jej ruchami, tylko z moja choroba. nic sie nie martw, a jesli ci to nie uspokoi, to zadzwon do lekarza. informacje mam od mojego gina prowadzecgo, ordynatora mojego szpitala, ktory mnie informowal wlasnie ze wzgledu na przyspieszone tetno malej u nas pogoda nawet znosna, wczorajszy snieg stopnial, sloneczko swieci tylko zimno jak za cara, iwce nosa nie wychylam, moze po poludniu zalatwie w koncu te apteke bo az mi glupio, ze jedyna taka nieprzygotowana jestem. wczoraj przyszla koszula nocna do karmienia, fajna, ale jakbym miala jeszcze pare kilo wiecej (czy to w ogole mozliwe??!!) to bym wnia nie weszla, a zamawialam XL :( ja chce swoj stary rozmiar... rozkoszuje sie wolnym i sie obijam, pozycja kanapowo-telewizorowa, polecam... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w 1 dzen wiosny:) Suzana-ja bym poszla jeszcze raz na Twoim miejscu na to ktg. Aniu mialam Ci napisac wczesniej mowiesz ze masz takie wysokie cisnienie a przeciez grejfruty sa na nadcisnienie ja pomimo ze mam po nich zgage okropna to jem bo lubie. Ale sie nudze i jestem zla na swoje wlosy dobrze sa obciete ale kolor nie ten pomalowalam na ciemny braz i wyszly prawie czarne i nie chce sie to dziadostwo zmyc czy znacie jakas miksture na rozjasnienie wlosow ?chcialabym miec braz taki jak mialam wczesniej:(nic mi nie wychodzi przed tymi swietami nawet rzezucha sie zbuntowala i jakos dziwnie wyrosla wszyskie nasiona sa na lodygach a powinny byc w wacie:(Ide sie przejsc nawet po gumke do wlosow bo mi maz wywalil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SUZANKE! to jeszcze zelezy od tego jak się maluch zachowywał na tym ktg...czy się ruszał intensywnie czy tylko wiercił a może wcale?? jak my biliśmy ostatnio to Rafał był przerażony momentami bo aparat wydawał z siebie straszne odgłosy zwłaszcza jak maluch sie ruszał...a ruszał się prawie cały czas. wiem że napewno wtedy podskakuje to tętno i to znacznie. Jeśli lekarz powiedział Ci że ok to pewnie ok...w koócu bierze na siebie odpowiedzalność za te słowa ;) a że tam pracuję zna tex pewnie wady swojego sprzętu bo może właśnie o to chodziło...Ale jeśli masz wątpliwości to rzeczywiście pokaż ten zapis swojemu lekarzowi , ale w między czasie się nie martw. A ruchliwy jest twój mluszek? liczysz ruchy w ciągu dnia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pigi oj to masz niewesoło....co do rozjaśniania..to radziłabym poczekać albo pójść do fryzjera bo mogą Ci zielone wyjść:P wiesz co w ciąży podobno wychodzi kolor inny i ja farbowałam u fryzjera i też mu ciemniejszy wyszedł...moze tak po prostu jest...ale nie dołuj się..będzie dobrze...za moment bedzie maluch i pewnie nowe problemy...tak się zastanawiam jak zdzierżysz jak Ci teściowa się bedzie mieszać?? bo ja juz się boję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Anna-sl - ja zdecydowanie dodatkowo odrobaczam psa. Bedziemy tez oczywiscie prac legowisko i takie tam. Zastanawiam sie tylko czy zrobic to juz teraz czy np. zaangazowac meza, kiedy my bedziemy w szpitalu. W kazdym razie wlasnie nawet wczoraj o tym czytalam no i nie mam watpliwosci. No a noc niestety znowu spedzilam na siedzaco, tak mi niedobrze bylo :( , a ruchy malenstwa w takiej sytuacji to dodatkowe atrakcje... To ja CC - dzieki za linki (ten drugi cos mi nie dziala). Wczoraj mnie maz mierzyl :P Nad tym zeby ktos mnie przepuscil w kolejce to sie nawet nie zastanawiam. Maz twierdzi, ze w Anglii to jednak nie takie oczywiste, czy kobieta z brzuchem jest w ciazy ;) Serio ma racje, az glupio to powiedziec, ale czasem mozna spotkac \"olbrzymy\" ktore nie sa w ciazy, a brzuch kilka razy wiekszy od mojego (i nie tylko brzuch)... A za oknem deszcz - mam nadzieje ze wiosenny, ale nie chce mi sie wyjsc, zeby sprawdzic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agoosia-jesli chodzi o tesciowa to obawiam sie ze mi wcale nie pomoze przy dziecku bo ona zyje w innym swiecie wycieczki,komputery to jest dla niej zycie a nie tam dziecko juz pare razy uslyszalam od niej slowa ktorych ja bym nie powiedziala jej dzieci wychowal maz takze ona ma mala wiedze co do malych dzieci.Bardziej sie obawiam Babki ktora ma zasady z przed wojny ale w lipcu wyjezdzam z dzidzia takze jakos bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×