Mam arabskie imię i nazwisko i to jest mój problem

Moja mama jest Polką, mój tata pochodzi z bliskiego wschodu. Kiedy miałam 2.5 roku wyjechał na zachód i tyle go widziałyśmy. Nigdy się mną nie interesował. Nie o tym jednak chciałam pisać. Chodzi o to, że przez to nie mogę sobie znaleźć chłopaka. Każdy facet chce się spotykać z normalną Polką. Kiedy idziemy z koleżankami na jakąś imprezę i spotykamy chłopaków, oni się interesują głównie moimi koleżankami, zwłaszcza jak im się przedstawię. Wnioskuję z tego że chodzi o moje pochodzenie (wygląd też mam bliskowschodni). Ktoś mi kiedyś powiedział, że skoro jestem muzułmanką (którą NIE jestem), to dla facetów jest problem. Jeden chłopak powiedział mi, że skoro jestem arabką to pewnie jestem bardzo porządna i religijna. I to podobno odpycha. Porządna może i jestem (mama mnie tak wychowała), ale do cholery poza nazwiskiem nic mnie z muzułmanami nie łączy, nie znam się na islamie i nigdy mnie to aż tak nie interesowało. Coraz częściej myślę o zmianie nazwiska na nazwisko mojej mamy, ale wyglądu niestety nie zmienię. Chciałabym kiedyś znaleźć faceta dla którego nie bedzie istotne, że mój ojciec był muzułmaninem. Może na studiach będzie lepiej.

nie ma to jak żyć w kraju znanym w świece ze swej tolerancji ;-)

Imie mozna zmienic , nazwisko też. Jesli wszystkich dookoła z mety informujesz "jestem arabką" , bo niby skąd ten chłopak miał to wiedzieć , to sie nie dziw odbiorowi . Sama z tego co wyczytałam widzisz w tym najwiekszy problem .

jakis wartosciwy chłopak nie bedzie patrzył na to jakie masz korzenie ale jakas jestes i co masz w sercu moze to przez to ze mozesz byc skojarzona z tymi fanatykami religijnymi bo sie moze taka mysl nasuwac u facetów wierz mi ze znalam na studiach kolege ktoremu podobał sie taki dziewczyny o typie urody arabskiej czy turczynki

sama to wyolbrzymiasz

Obracasz się widocznie w nieodpowiednim towarzystwie. A raczej inaczej - trafiłaś na nieodpowiednich ludzi, a nie było na Twojej drodze kogos, kto doceni Twoje korzenie, pochodzenie, oryginalą urodę. Zdaję sobie sprawę, że nie jest Ci łatwo, ale nie powinnas się zamykać. Jestem pewna, że znasz swoją wartośćm, więc bądź otwarta i pogodna! Nie mogę uwierzyć, że inny kolor skóry czy inne rysy twarzy mogę wpłynąć w tak ogromnym stopniu na relacje międzyludzkie! Głowa do góry, pierś do przodu ;)

frapee - kiedy to nie jest problem :D poza wydumanym . Do podstawówki chodziłam z chłopakiem arabskiego pochodzenia , po którym wyraxnie te korzenie było widac . NIGDY nie miał z tego powodu problemów z ludźmi ani z komunikacja z ludźmi , ale tez nie robił z siebie dziwactwa , czy nie wymagał specjalnych wzgledów. A przecietny polski facet patrzy na to czy to muzułmanka czy nie ? :D Litosci :D Taki przecietny to nawet zbytnio nie wie jak te kultury odróznic , polecam zrobienie testu wśród znajomych , a tym bardziej wśród znajomych ponizej 20 lat ;)

Moje imię i nazwisko to Rafaela Piździec :(

zmiana imienia i nazwiska kosztuje kilkadziesiat złotych, a po wygladzie nikogo bym nie podejrzewał czy wyznaje islam czy jakas inna religie:o

kl, może masz rację. może problem faktycznie tkwi w Tobie? Nie wiem jak jest, przyjęlam tę trudniejszą wersję, chociaż też wydaje mi się nieprawdopobne, zebys spotykala sie z samymi negatywnymi zachowaniami. A co do zmiany nazwiska - to chyba najgłupszy pomysł. Przecież nie w tym tkwi rzecz! Rzecz tkwi gdzieś w środku i powinnaś się z tym uporać :P

kl - wiesz, nie muszę nikogo o tym informować, po prostu mam obco brzmiące imię, które się jednoznacznie kojarzy... Nazwisko też się od razu kojarzy z islamem. W szkole średniej jedna dziewczyna zawsze je tak złośliwie na głos przekręcała, że wychodziło nazwisko jednego z terrorystów... Nie powiem, żeby to było miłe. Pochodzę z małej miejscowości, teraz przenoszę się do dużego miasta na studia. Mam nadzieję że faceci też będą bardziej na poziomie.

możesz zmienić imię i nazwizko

Oczywiście nie zawsze jest tylko źle. Mam bliską przyjaciółkę, jeszcze z dzieciństwa, jesteśmy prawie jak siostry. Na co dzień nawet nie myślę o tym wszystkim, tylko czasem się tak zastanawiam. Może jestem trochę zakompleksiona. Nie jestem zbyt pewna siebie, nie wiem czy mogę się komuś spodobać. Mam nadzieję, że jak się trochę usamodzielnię, to nabiorę pewności siebie.

E.M.I. jestes przeczulona , co z tego ,ze je przekreca czy nie przekreca ? Najwyraźniej moze egzotyczna uroda ja boli ? Nie potrzeba być Arabka ,zeby trafic na takie elementy . Facet któremu realnie wpadniesz w oko myslisz ,ze bedzie zwracał uwage na takie rzeczy jak imie ? A że było niemiłe , to niestety nikt i nikomu samych miłych rzeczy nie obiecywał , nie tłumacz sobie wszystkich problemów uroda czy pochodzeniem , nie tedy droga , a jesli chcesz komus dokopac to walisz w najczulszy punkt , cos mi sie wydaje ,ze o Twoim czułym punkcie wie cała okolica ,wiec nie jest problemem w niego trafić , ładnie podajesz na tacy.

E.M.I, zmiana towarzystwa i otoczenia dobrze Ci zrobi, tego jestem pewna! Przecież sama wiesz, że liczy się to, jakim kto jest człowiekiem! Po prostu... trochę wiecej pewnosci siebie, a wszytsko będzie o wiele łatwiejsze :) trzymam ze Ciebie kciuki.

Wszystko fajnie, tylko dlaczego ktoś o pseudonimie E.M.I. się pode mnie podszywa?!?! I pisze jako ja?

yy.. wlasciwie myslalam, ze to ty.

I wyszlo na to, ze EMI to klamczucha, bo w innym dziale zalozyla watek, ze ktos ja zgwalcil i urodzila dziecko.

Wydźwiek ogólny odpowiedzi czy to do Ciebie istotny problemie , czy do E.M.I. jest taki sam :) Więc wystarczy zebyś poczytała , a reszte mozesz dopowiedzieć od siebie.

Dzięki za wszystkie słowa otuchy :-D Sama się zdziwiłam jak przeczytałam wypowiedzi E.M.I :) Nigdy nie miałam aż takich problemów, ludzie w moim otoczeniu są dość tolerancyjni. Chodzi mi tylko o pierwsze wrażenie jakie ludzie na mój temat odnoszą. Zawsze miałam wrażenie, że faceci trochę się boją, że mogę pochodzić z rodziny o innych tradycjach i nawet nie próbuja mnie poznać, tylko od razu mnie szufladkują... No ale, jak juz pisałam wcześniej, liczę że na studiach coś sie ruszy.

skad przyszlas... dziwne ze ludzie daja sie nabierac na ten marny podszyw... zalozylas topik ze spierdalasz... dotrzymaj slowa byle szybko!

wyolbrzymiasz problem,, albo sama go kreujesz... u mnie w bloku jest murzyneczka, jej mam tez miala faceta i nie sa juz razem, murzyneczka nie ma zadnych problemow ..ludzie sie przyzwyczaili po ty;lu latach a z tego co iwm to powodzenia ma niezle

Myślę, że dla mnie to nie jest problem ... ale ja jestem kobietą i mieszkam w W-wie. Mój 7-letni synek przyjaźni się z małym nigeryjczykiem, który mieszka na naszym osiedlu i ja to popieram, z 2 powodów : po pierwsze ze względu właśnie na nauczenie dziecka tolerancji dla różnorodności na świecie, a po drugie dlatego, że mimo iż rodzice tego małego są w Polsce na placówce i jak zauważyłam bardzo dobrze się im powodzi finansowo, to mały nie jest rozpuszczony jak polskie dzieci i jest najmilszym kolegą, jakiego ma mój syn. Myślę, że dla Ciebie dobrym wzorem byłaby Omena Mensah - to kobieta, która potrafi umiejętnie wyeksponować elementy kobiecości, których brak przeciętnej Polce, a które są bardzo pociągające..... Wygląda jak egzotyczny motyl i podoba się wielu mężczyznom.... ale jest podstawowy warunek - ona nie wstydzi ię swojego wyglądu, ani tego, ze się na pierwszy rzut oka wyróżnia z tłumu. Ona z tego uczyniła swój atut :-)

jak masz na imie?? u mnie w miescie jest dziewczyna z Armenii,ktora ma na imie Szuszanik (powazie mowie), a jednak nie wadzi jej to az tak bardzo,pozdrawiam :):)

Nie chciałabym na forum podawać prawdziwego imienia i nazwiska, mój tata pochodzi z Arabii Saudyjskiej. Myślę że problem tkwi w tym jak są postrzegani dziś na świecie muzułmanie. Mnie to nawet nie powinno dotyczyć, bo ja nawet nie wiem o co chodzi w islamie i nigdy nie miałam do czynienia z żadnymi muzułmanami. Taty prawie nie pamiętam a jego rodziny nigdy nie poznałam. Miałam jednego chłopaka, któremu to nie przeszkadzało, mówił nawet że mu sie podoba moja uroda, ale jak później poznałam innego chłopaka, to powiedział, że on wolałby się spotykać z prawdziwą Polką i że jego mama jest gorliwą katoliczką i pewnie by miała objekcje że mój tata był muzułmaninem. Po tym co mi powiedział dałam już sobie z nim spokój, bo facet jest niereformowalny, a poza tym nie potrzebuję maminsynka co to się będzie o każdą najmniejszą rzecz mamusi pytał. Niech mu mama inną żonkę wybierze. W sumie to było dla mnie nawet śmieszne, bo ja się z nim tylko chciałam spotykać, a on mi tu od razu z tym małżeństwem i mamusią wyjechał... Potem się zaczęłam zastanawiać czy on nie miał po prostu jakichś obaw, że się będą z niego nabijać że się spotyka z arabką, bo on był i jest nadal bardzo uzależniony od opinii swoich kumpli, którzy akceptują wyłącznie tzw. tipsiary, ale szczerze mówiąc mam go już w dupie. Okazało się że nie jest taki fajny na jakiego wyglądał. Jestem jeszcze dość młoda, w przyszłym roku będę zdawać maturę. To że napisałam taki post nie znaczy że jestem izolowana, że nie ma tolerancji w moim mieście. Mam mnóstwo znajomych, na co dzień nie ma problemu. Po prostu wkurza mnie że są faceci, na pozór sympatyczni i wartościowi, którym jak się okazuje, może to przeszkadzać. Dzięki za pozytywny odzew z Waszej strony. Mieszkam w W-wie - fajnie że wspomniałaś Omenę Mensah, też ją bardzo lubię:)

znajac pomysly arabow co do dziewczyn arabskich, nie wszyscy lubia pol-kobiety bez lechtaczki i warg, zginac od telefonu komorkowego, jak to robi noami cambel, jest bardzo nieprzyjemne

Hej laseczko, narzekasz? Czemu? Ten twój wygląd i nazwisko to wspaniały odsiewacz debili. De facto dzięki nim masz większe szanse na to, że stworzysz udany związek z wartościowym facetem.