Macie cerate na stole w kuchni?

Nie!! Ceraty kojarzą mi się z modą lat 90- totalne bezguście:)

Ja nei mam ale moja mama ma

Do tych co tak piszą ze ceraty sa wsiowe: polecam podejsc do dobrego sklepu i zobaczyc jak ladne sa niektore ceraty.... Bo odnosze wrazenie ze nie kazda wie jakie teraz sa ceraty a pisze na podstawie wspomnien z czasow wczesnego Gierka. Moj stol nie ma jednego blatu a sklada sie z osobnych jakby desek (stol ma drewno surowe) Mam tez koty syberyjskie ktore jak na rase przystalo zwlaszcza po zimie "gubia" siersc (w praktyce gubia jakby puch przez caly rok). Mam zwykly obrus a jak pod moja nieobecnosc ktores przelezie sie po tym stole to mam obrus włochaty! To jest dopiero wiocha! Dlatego jedynym wyjsciem w moim przypadku jest cerata. Bo surowego drewna nie przetre mokra szmatka a cerate tak!

to sobie to drewno polakieruj albo naloz wosk czy cos anie cerate:/ ze droga to nie znaczy ze zaraz gustowna i modna

A ja kupiłam świetną ceratę w wyjątkowym wzorze..:) Cerata jest droższa niz te w marketach, ale za to z unikatowym wzorze, kwiaty, deski, do wyboru do koloru żywe kolory poprostu boskie. Mozecie je znależć na www.kolorowykufer.pl Najważniejsze ze produkt jest bezpieczny i może długo posłużyć bo jest wyjątkowej jakości Polecam OLA

Ja mam zwykły, drewniany stół :)

Nigdy w zyciu! Mam gust.

Co to znaczy "mam gust "|? O gustach się buraki nie dyskutuje.

Nie mam w kuchni stołu więc problem z głowy. A w jadalni jest stół z litego, woskowanego drewna i na co dzień tylko podkładki pod talerze są w użyciu.

gość wczoraj Co to znaczy "mam gust "|? O gustach się buraki nie dyskutuje. X No , bo albo sie go ma albo nie - buraku

aktywny babsztyl 2013.02.04 cerata sto razy bardziej estetyczna niż obrus zawsze można ja przetrzeć, a obrus na stole leży kilka dni nieczyszczony i jest to wylęgarnia bakterii - na stole, obok talerzy X X NORMALNIE POST ROKU!:D Sztućce pewnie tez plastikowe. Hahahahah jeblam leżę i kwicze.

Mam taki stół http://www.batdom.pl/kp,0,365/stol-st6-bialy.ehtml i małe dzieci i niestety nie wyobrażam sobie, żeby na moim stole nie było na co dzień ceraty...., ale zawsze zdejmuję jak spodziewam się gości;)

O ja też kupiłam swój stół na http://www.batdom.pl/stoly.ehtml , ale nie ma problemu, nie mam żadnej ceraty ani obrusów, wszystko ładnie się czyści, a też mam małego synka, a wiadomo jak to bywa przy dzieciach.

Do tych co tak piszą ze ceraty sa wsiowe: polecam podejsc do dobrego sklepu i zobaczyc jak ladne sa niektore ceraty.... Bo odnosze wrazenie ze nie kazda wie jakie teraz sa ceraty a pisze na podstawie wspomnien z czasow wczesnego Gierka. x Dokładnie, plota bez pojęcia.

W bloku w kuchni nie mialam stolu,a teraz na wsi mam ,piekny ,drewniany i przykryty ...ceratą.To moje mieszkanie i nikomu do tego co u mnie wisi w oknach ,co lezy na podlodze czy na stole.Mieszkanie ma służyc do życia i bycia ,a nie do patrzenia i podziwiania(przez rodzine ,znajomych czy postronne osoby).A patrzac na fora budowlane to istna ,,rewia próżnosci'',jeden przez drugiego sie nadyma ,coto nie uniego nie ma...fakt jest ale nie u niego tylko w banku.Wiec sie moi drodzi nie nadymajcie bo nie wazne co na stole tylko co i kto siedzi przy nim.

Cerata jakoś źle mi się kojarzy i w kuchni mam obrusy. http://www.wyjatkowaposciel.pl/category/obrusy-wielkanocne Kupiłam już nawet obrusy plamoodporne. Wielkanocne biesiadowanie nie zawsze jest bezpieczne dla zwykłych obrusów, zwłaszcza gdy przy stole siedzą małe dzieci.

ja polecam obrusy :) i to najlpiej z http://www.krainaobrusow.pl/ zdecydowanie...

kiedyś kupiłam nam rećzniki i były to jedna z lepszych jakie miałam