Moja 8 m-na córka nie umie sie przekrecac!!!

Sama siedzi, jak ja prowadzam stawia kroczki, duzo mowi, powtarza, ma sprawne raczki itd. A w ogole nie potrafi sie przekrecic z brzucha na plecy i odwrotnie, sama tez nie siada. Nie wiem czy to normalne?? Poza tym rozwija sie normalnie..Moze sa jakies cwiczenia, ktore by na to pomogły??? Troche sie niepokoje, bo ona nie wykazuje nawet inicjatywy w tym kierunku. Jak poloze ja na brzuchu to wyje, bo jej sie nie podoba, ale sie nie przekreci.

i powtarza? 8 miesięczne dziecko?

mowi po swojemu i powtarza, mama ,tata, gaga, papa,nasladuje dzwieki, literki

ona od poczatku nie lubila lezec na brzuchu

z naurologiem dziecięcym

nEurologiem - sorki za byka ;)

ja nie jestem jakos super powaznie tym zaniepokojona, bo tak mi sie wydaje, ze mala rozwija sie bardziej, ze tak powiem manualnie i intelektualnie niz ruchowo. Moja kolezanka ma coreczke 7 tyg mlodsza i tamta juz raczkuje i podnosi sie w lozeczku, a okrecala sie jak miala 3,5 miesiaca.

do podnosimy, a twoj maluszek ile ma miesiecy?

to widocznie juz tak maja niektore dzieci, czytalam, ze maluchy rozwijaja sie skokowo, moze teraz rozwija jej sie inna czesc mozgu niz ta odpowiedzialna za rozwoj ruchowy??

Moze mial ktos taki przypadek i podpowie moze jakies cwiczenia stymulujace?Nie chce na sile jej zmuszac, ale moze cwiczenia i zabawa zacheca ja do ruchu??

moj ma tak samo, z tym że on przekręcal sie z brzuszka na plecy i odwrotnie jak mial 5m iesiecy , i lezec lubil na brzuszku, a teraz jak juz siedzi( sam nie siada) i stawia kroczki z moja pomocą, to za nic w swieci nie chce lezec na brzuszku!!! placze a sam sie nie przekręci!!! odechcialo mu się chyba:)

oliwkowozielona- mój mały urodził się mocno niedotleniony i rozwijał się bardzo wolno- midzy innymi właśnie się nie przekręcał rechabilitantka kazała z nim ćwiczyć- czyli pomagać się przekręcać - jak najczęściej, czyli zaczynasz dziecko przekręcać ( uważaj na rączkę którra będzie pod nim ) a ono samo musi się postarać dokończyć robotę a robi to instynktownie. niestety dobrze żeby ktoś ci pokazał ( nawet pediatra) jak to się powinno robić, bo ważne jest aby dziecko przy tym miało naturalną pozycję. chociaż mój mały też wszystko robił skokowo- jak się raz przekręcił to sie przekręcał non stop, jak zaczoł chodzić to od razu latał po całym domu i to z dnia na dzień, tak samo miał nawet z sikaniem i robieniem kupki do sedesu ( nocniczek nie pomógł) a nawet gadaniem nie mówił do 4 lat........ale jak zaczął............do dziś nie może skończyć :D

Moja ma tak samo. To chyba lenistwo, wie, ze jak zacznie ryczec to ja i tak posadze, albo przekrece i zwyczajnie jej sie nie chce.

Probowalam ja tak kulac, ale wlasnie jest prblem z raczka. Podnosic ja do gory , czy na dol wzdluz ciala???

Wlasnie sie zastanawiam, czy to jest jej naturalny rozwoj, czy moze lenistwo, z tego powodu, ze zamiast zachecac, podawalam jej wszystko, sadzalam i przekrecalam z brzucha.

Słyszałam, że jak dziecko nie lubi być na brzuszku to jest coś nie tak. Myślę, że powinnaś iść do neurologa albo poprosić pediatrę o skierowanie do poradni rehabilitacyjnej. Czasem trzeba pomóc i pokazać dziecku jak coś robić. Mój synek (wtedy 3,5 m-cy) na brzuszku nie wiedział co robić z rączkami (brak funkcji podporowych) i pediatra skierowała mnie do poradni. Ćwiczymy i są postępy.

Myśle, ze to nie sa zaburzenia neurologiczne tylko po prostu ona nie lubi lezec na brzuszki. moze za malo kladlam ja jak byla mala.

Moje dzieci też nie lubiły leżeć na brzuszku - nie każde niemowlę lubi. Pokaż małej jak to zrobić, żeby się przekręcić - może ona po prostu nie wie. Pokaż jej, że jak się odepchnie nóżką od podłoża, to może się przekręcić. Dzieci są bystre i jak raz coś im się uda będą próbować znowu. Tylko czasem chcą a nie wiedzą jak - bo skąd?

Mój mały miał tak samo.Chodziłam z nim do poradni rehabilitacyjnej i tam zadecydowali,że mały musi być rehabilitowany,bo miał 11 miesięcy i też sie nie przekręcał.Na rehabilitacje dostaliśmy sie po 3 miesiącach czekania.Rehabilitant dokładnie go obejrzał i przeprowadził ze mną szczegółowy wywiad.Stwierdził,że rehabilitacja jest tu absolutnie niepotrzebna skoro dziecko pod każdym innym mwzględem rozwija sie rewelacyjnie.Po kilku dniach mały sam zaczął sie przekręcać,potrebował na to poprostu dużo więcej czasu niż inne dzieci.Jedne rzeczy opanował bardzo szybko,a inne późno.

moj siostrzeniec obecnie ma 13 mscy, do roku nie przekrecał się w ogole, parę dni przed roczkiem przy moich usilnych staraniach ;) nauczyl sie obracac z brzuszka na plecki, w druga strone nie chce, jak lezy na plasko nie usiadzie, ale w wozku czy na troche podwyzszonej powierzchni umie, pediatra dala skierowanie do neurloga, tam na rehabilitacje dostalismy, zacznie sie ona za 2 tygodnie

Wypowie się ktos?

O takich sprawach nie duma się na forum!!! Masz chyba jakiegoś pediatrę? Dziecko trzeba zbadać i tyle, bez dyskusji z laikami.