Moze sie udalo??? jeszcze tydzien czekania

chyba zrobie tak jak mówicie :) powtórze test jutro rano...a swoją drogą cieszę się ze powstał nowy temat...te które juz istnieją są obsadzone \"stała ekipą\" i ciężko się wbić do rozmowy...

zgadzam sie w zupelnosci, bo czasto jest tak ze dolaczasz do nowego topiku, pytasz albo zostajesz zignorowana, albo tak dziwnie nie wiesz nawet co wtracic jakie zdanie, bo wszyscy tam sa juz dlugo i sie znaja.

mam nadzieje ze bedziecie sie tu pojawiać od czasu do czasu...jutro napisze Wam co u mnie... jesli nie zobacze dwóch upragnionych kreseczek na teście to znak, ze trzeb a sie udac do lekarza... a ile Wy się juz staracie? bo ja niemal rok...

ametyst- zrob jak dziewczyny ci radza, drugi test 110581- a gdzie mieszkasz??? zgadzam sie z twoja wypowiedzia, nowy tapik zawsze lepszy niz sie do innego dokoptowywac ciesze sie ze piszecie i temat sie rozwija :D :D my dopiero w tym miesiacu zaczelismy starania

Zuzia23 zycze powodzenia... ja juz wiem jak smakuje rozczarowanie... za każdym razem poleci jakaś mała łezka... to czekanie z miesiąca na miesiąc... dylemat zrobic test czy nie... odpuscilam totalnie w zeszłym miesiącu a tu takie coś... sama nie wiem co o tym myśleć...

ja staram sie juz ok 6 miesiecy.za pierwszym razem tez sie udalo ale radosc byla krotka, poronilam. przyjelam to na spokojnie, i jakos tak nie wzielam sobie tego do serca, tak musialo byc, takie sa prawa natury. a mieszkam w UK, juz ponad 3 lata.

ja ostani miesiac tez sobie odpuscilam, moze to znak;)

110581 może obu nam się uda...choć Ty masz większe szanse jak ja, bo mi juz jeden test tydzien temu pokazał jedną kreseczkę... co nie zmienia faktu ze jak @ nie było tak nie ma hihihihi grunt to optymizm! ja też myślę, że wszystko ma swój czas...

tez tak uwazam, na wszystko w koncu przyjdzie czas. moze po prostu nasze cialo musi sie odpowiednio przygotowac? kto to wie moze jak w naszej podswiadomosci zaisnieje temat, chce miec dziecko, automatyczni cialo i caly organizm zaczyna przygotowania, u jednych dluzej u innych krocej, i na kazda staraczke kiedys przyjdzie kolej, nawet w najmniej oczekiwanym momencie - wlasnie przed chwila taka teorie wysunelam:) a czy masz jakiekolwiek objawy??

a ja trzymam za was kciuki tak mocno ze az strach, hehehe :)

110581- ja mieszkam w DE juz 11lat ametyst- licze sie z tym ze moze sie nie udac, jak zareaguje?? NIEWIEM

to pewne trzymasz bardziej kciuki niz ja mam nadzieje na to ze moglabym byc. bardzo sceptycznie do wszelkich objawow po tylu porazkach. a ty juz jestes w ciazy bylas, znaczy czy urodzilas?? moze dalabyc nam kilka, jakis metod pomocnych przy staraniach:)??

pamietajcie dziewczyny, nie mozna sie dac zwariowac:) w niemczech jestem tylko przejazdem:) jesli samochodem do polski smigamy:) chyba dobrze zrozumialam ze niemcy??

ja juz bylam w ciazy i rodzilam , wiec jak cos to pytajcie :)

Dziewczyny to ja będę trzymać za Was kciuki!!! Ale nie złamujcie się jeśli jednak @przyjdzie, bo zaczniecie kolejny cykl starań i może to właśnie będzie ten najważniejszy Wasz cykl... i właśnie od tego dnia będziecie liczyć tygodnie ciąży. Życzę Wam tego z całego serca. Powodzenia

tak, tak mieszkam w Niemczech

Inka a ty juz zaczelas dzialac jak tam dostałas juz @

jednak sa tu jakies mile kobietki nasdag, inka DZIEKI!!!!

to dobrze ze nie walnelam plamy odnosnie kraju, glupio gdybym okazala sie jakas tam blond niemadra:) no to moze kazda po kolei, cos o sobie napisze??co wy na to??

no więc jeli chodzi o obajwy to jedyne co zauważyłam to ze jestem senna, czasem zawróci mi się głowa, troche daja mi popalic krzyże... czasem tez wydaje mi sie ze wiecej latam do toalety... ale wiecie co - sama nie wiem czy to podswiadomosc nie plata mi figla...

ja też czekam na @... ale u mnie raczej małe szanse, bo przytulanki byly 6 dni przed owulacją a dziś dopiero 29 dc. @ powinnam dostać jutro lub w środę. W tym cyklu działam !!!

Amaetyst jesli to nie podswiadomosc to ja obstawiam ciązę :) ale czemu test nie wyszedł , nie wazne ,, ja mialam takie objawy :) wiec trzymam mocno kciuki

moj dopiero 21dc. jedyne jakie objawy to piekace sutki nie sa tak strasznie wrazliwe tylko nawet jak nc nie robie one pieka, niw wiem jak to nawet uczucie okreslic, spiaca nie jestem, troche b=kluja jajniki, boli podbrzusze i dzis strasznei mnie krzyz boli, o jeszcze czasem zabli mnie tak w srodku pochwy, nie wiem czy to szyjka czyco, ale jak chdze to troche boli. nie robie sobie nadziej, bo przed @ rozne objawy moga byc a cykle mam 27dniowe

dziekuje za wszystkie ciepłe słowa... tez sie zastanawiam czemu test nie wyszedl? moze dlatego ze robilam go wieczorem? ale w sumie to juz bylo 2 tygodnie od terminu spodziewanej @ i jesli jestem w ciazy to test powinien byc ok... no nic poczekam do jutra... nie pragne niczego bardziej jak maleńkiego bobaska :)

Jest taki test BOBO TEST STRUMIENIOWY który wykazuje 10 jednostek, a nie tak jak inne 25. Ja go robilam w 25 dc i wyszedł dodatni, więc jeśli robicie przed terminem@ to kupcie wlaśnie ten. Cena taka sama jak innych

to moze ja zaczne, lat mam tyle jak w nicku tz. 23, od 11lat mieszkam w niemczech, jestem rok po slubie cywilny, koscielmy za 2miesiace w Polsce w lutym odstawilam tabletki, a od poczatku lipca sie nie zabezpieczamy dosyc czesto rozmawiamy z mezem o dziecku, myslimy, planujemy a co bedzie czas pokaze

ametyst- wedlug mie tez jestes w ciazy!!!! zrob jutro test rano, to bedzeisz wiedziala, a nas jak najszybciej powiadom!

zuzia23 oczywiscie jutro napisze bez wzgledu na wynik :). ja mam 27 lat i jestem rok po slubie... moje marzenie juz znacie :)

sorki moze to glupie, ale o co chodzi z tymi jednostkami?? ja mieszkam w UK juz ponad 3 lata:) kupilismy niedawno mieszkano, na kredyt oczywisci, i jestesmy w trakcie remontu. 19.05.07 wzielismy slub cywilny w UK, i nikt o tym nie wiedzial my i 2 swiadkow i panie z urzedu. rodzina zaskoczona, zadowolona, ale szalu nie bylo:) jak to mowie zawsze. z moim mezem jestesmy razem 5.6 roku, mieszkamy od ponad 3.5 razem. znamy sie na wylot. mamy bardzo rowny zwiazek:) nie piore, nie zmywam (rzadko bardzo) sprzatanie raczej on, chociaz pomagam:0 ja robie zakupy i jedzenie, gotowanie, do pracy kanapki itp. papierkami tez on sie zajmuje glownie:) wiec mam fajnie i wiem ze jesli bede w ciazy to nie mam sie o co martwic moge na niego liczyc:) a koscielny tez chcemy w polsce ale moze za rok, a moze razem z chrzcinami:)

110581 podoba mi sie ta opcja z chrzcinami i życzę Ci jej z całego serca :)... widze ze teraz wszystkie młode małżeństwa ładują się w kredyt... ja mam to samo :)