Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szept wirtualności

Kącik Warszawianek i nie tylko

Polecane posty

o Chrystusie, zabyła sawsiem :D Faktycznie! No to bierzemy liliowego kota Dżuliowego i zamieniamy na 10 kochanków :D Aż mi się sreberko rozsypało z wrażenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aleksandra, nie mogłabym bez drzwi --- jakoś tak... nie teges. Raz miałam okazję stacjonować dni kilka w takim domu, gdzie nie było drzwi do kibelka i pałętało się 3 małoletnich chłopców. Stresiora miałam jak w bigbrotherze :) a co do transparentu, proponuję hasło \"smalec albo życie\" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kate, ale to o szukaniu kochanka miał byc;) :D a smalec z facetem jakos mi sie nie kojarzy, no chyba, że powinien ;):D my akurat na ten czas dzieci nie mamy, a mężowi mówie, że ma teraz siedzieć w pokoju i nie wychodzic jak ide do toalety no i nie podglada mnie :D ja jego tez nie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a łazienke mam taka, że widać tylko zlew i okno z kwiatkami przy otwartych drzwiach i dlatego nie zamykam jak sie myje, bo jakos nie lubię być w zamknietym pomieszczeniu no chyba, że się ze Starym razem kąpiemy ;):D to wtedy zamkniete drzwi jakoś mi nie przeszkadzają :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kibelek bez drzwi....na to nie idę ;)...łazienka prędzej...ale ja wolę jednaj zzz ;) toz to tam sie jest w jedynym miejscu w odosobnieniu...bez wzorku chłopaków moich... Co kładziecie Aleksandra na podłogę...bo my też mamy jeszcze 2 lokaliki bez podłóg... Ostrzegałam Kate...pisałam powolutku...ale to nie pomogło...sreberko....poszło w...hm hm hm Posiedze w pobliżu...z kasy musze wyskoczyć...przelewy zrealizuję...cholera, że nikt mnie chce wpłacać...tylko ja musze komuś...chyba sprawdzę totaka czy MM nie puszczał ( MM stricte mój mąż) :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szepcie, ano poszło sreberko ;) Ale dobrze mi się rzeźbi, więc nie marudzę :D Znikam wieczornie, muszę muzę przytrzymać za bose stopy :D paaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam gorąco :) Wpadłam tu tylko na chwilę, żeby Wam powiedzieć cześć, bo dzisiaj głowa mnie straaaaszliwie boli :( Oczywiście, że jak tylko będę miała jakieś inne \"ludowe\" mądrości, to zaraz się z Wami podzielę :D Uciekam już. Papapa dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak wszyscy to i ja...co tu se bedę tak sama siedziała ;);) Kate...mam nadzieję, że będziemy miały okazję zobaczyc Twoje cudeńka...ze zreberkiem jakoweś :):):) Nieznajoma..wez tabletkę na noc...lżej będzie zasnąć...a sen przyniesie ulgę [przytulam ] Wszytki zyczę spokojnej nocy i pieknych snów podczas , gdy księżyc pięknie będzie Nam świecił :) 😴😴😴 ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szept, ja jakos nie lubię być w zamknietych pomieszczeniach i w łazience się nie zamykam, bo po pierwsze to ona jest taka, ze nic nie widać jak są otwarte drzwi, bo jest w kształcie litery L, po drugie dzieci nie wejdą - paręr azy weszły nam w nieodpowiedniej sytuacji i zostały przeszkolone, że np jak jestesmy za zamkniętymi drzwiami, to trzeba zapukać, a do łazienki, nawet jak są otwarte drzwi, to tez nie mozna wchodzic bez pukania a w ogóle, skoro juz jestem przy temacie, to mam pytanko czy wam tez dzieci w nieodpowiednim momencie nagle się pojawiały i co im wtedy mówiłyście ;) co do podłogi to jakies panele Szept, nie wiem jakie, bo mi się nie chce tym interesować, mąż pewnie wie, ale teraz zajmuje sie swoimi pipkami to nie będę go pytać, bo zaraz sobie przypomni o moim istnieniu i będzie bardzo chciał wiedzieć co i do kogo ja tu piszę :D do innego pokoju mamy takie małe drewnine deseczki, grube na 2 cm, ale jeszcze się suszą, bo to podobno jakieś specjalne ;) drzewo jest...no i tak się suszą ...ze 2 lata juz ;):D ciekawe ile jeszcze się posuszą :D lecę do łóżka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe, pipkami czyli tymi w akwarium się zajmuje Twoj mąz, Aleksandro? Bo już wyobraźnia podsunęła różne inne kolorowe scenariusze :) Np że jest wydawcą playboya, o. Albo produkuje pościel w pipki... itd :D Skończyłam ze sreberkiem. Jutro wrzucę na stronkę, to się pochwalę :) dobranoc Znacie dobrego fryzjera, który nie zadaje zbędnych pytań? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieznajoma_
Zapraszam na kawę :) :) :) 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 Jak się cieszę, że to już piątek - miłego weekendu początek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przysnęło mnie sie dziś...Doberek ziewczyny 🌻 Kawa...mocna szatanowa i aromatyczna...NIeznajoma...wiesz co dobre :) Nawet Ci sie zrymowało...piątek-początek....cudnie, że to dzis piątek....brak mi już sił pod koniec tygodnia ;) A teraz zmykam....ściamniać, że pracuję :):):).....Napiszę z pracy :) Buziaki babeczki...Pośpijcie jeszcze a my z nieznajomą popilnujemy Waszego spokoju.... Paaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dotarłam... Mogę zaczynać dzień piatkowy...To fajne mieć w perspektywie dwa dni wolne :classic_cool::classic_cool::classic_cool: Kawa świeża dla chętnych ....🌼 choc nie gożdzik...bo to nie ten czas... Nelka 🌻 Kate🌻 Wesoła Anka🌻 Nieznajoma🌻 Becia🌻 Kariolka🌻 Aleksandra🌻 Ania Aniołek🌻 Julietta🌻 A......i Szept 🌻 :P:P:P Samemu trzeba sobie czasem niespodzianki robić :) Miłego dnia babki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>>>>>>>.........Długo tak będziecie spały ???????????? Halllloooooooo........wstawać już ..... Aromat kawy nawet Was nie zbudził :(................ [płacze w kąciku]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znowu sama......e tam...ale towarzystwo ;).................................................................................................. ........................chyba se pośpiewam......:P:P:P Lepiej, żebyście wróciły ;););)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć lasencje :) Kate, to masz wyobraznię :D, żadnych pipek nie produkuje :D w akwarium te rybki-pipki, ja je tak nazywam, bo tak dba o nie, jakby to były jego pipki właśnie ;) no ale dobrze, że takimi się zajmuje, a nie innymi ;), te przynajmniej nie stanowią konkurencji dla mnie :D:D ja do fryzjera nie chodzę, to nie znam żadnego, sama się obcinam :D córka ma włosy prtawie do pasa więc tez jej sama podcinam, a z synem to mąż chodzi, ale nie wiem gdzie oni chodzą, wiem tylko, że do jakiegoś pana Dominika, który mu tak dobrze tą głowę masuje, że mąż zawsze wraca od niego podejrzanie zadowolony ;):D, aż ostatnio stwierdziłam, ze się kiedyś z nim wybiorę obejrzeć tego całego Dominika :D:D idę sobie kawę zrobić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Aleksandra..... nie narzekam...tylko mi smutniasto było samej :) Ja mam swojego Krzysia fryzjera...i wracam od niego....hm hm hm nie powiem, że rozanielona...strzyżę, czeszei ogólnie tak mi dobrze robi.....po weekendzie mam wizyte u Niego....ech...:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam i ja :D Jak ja się cieszę, że dzisiaj piątek :D :D :D Jeżeli chodzi o fryzjera, to ja mam \"swoją\" Panią Wioletkę, ale dla Ciebie Kate to i tak trochę nie po drodze ;) Ja jestem z niej bardzo zadowolona :) A teraz zapraszam na drugą kawkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj pracusie... Wczoraj narozrabiałam...zalałam deko mieszkanko...:( Zapomniałam węża schować :p od pralki..i poszło...pieknym strumieniem...nie musze pisać jak to sie skończyło ;):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie, babiorki :) Szept, to masz mieszkanie z basenem? Fajoskooo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szepcie, znam ten ból [łączę się w bólu ;)] jak mieszkałam jeszcze z rodzicami, to mi się raz też tak przytrafiło :( A sąsiadowi z góry przytrafiło się 2 razy :( Na szczęście w swoim mieszkanku nie mam takich problemów i teraz też mogłabym się spytać: \"jaki wąż?\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×