Po 110 tys. zł. dla rodzin ofiar wypadku we Francji

Myślę, że Ci ludzie mają w nosie klepanie po plecach przez premiera czy prezydenta. Bliscy tych ludzi cierpią w szpitalach albo już nie żyją. Lepiej nich on poklepie się po swojej głowiznie!!!!!!!

Ja po tamtym wypadku miałam w nosie jego klepanie. Chciałam tylko żeby z moją rodziną było wszystko OK.

Ja się wcale nie podnieciłam. to wt podniecacie się niby-kasą. Niby bo nikt jej nigdy nie zobaczy - hahaha

I tu się z Toba zgadzam. Kiedy ginie ktoś z rodziny to i sam papież nie pomoże. Z całym szacunkiem. Więc nasz wspaniały premier tym bardziej. I o dupę rozbić 110tys. Na sprawy związane z pogrzebem wystarczy to, co wypłaci ubezpieczyciel, kasa nikogo nie uszczęśliwi.

Zrob sie na czarno !

Nie zrobię zsię na czarno, bo ja jestem czerwona mrówka.

Z MOICH PODATKÓW PIENIĄDZE MARNUJĄ KURWA JASNA !!!! TO TRZEBA DO SĄDU ZGŁOSIĆ !!!!

bo ci we Francji byli ubezpieczeni a ci spod Częstochowy nie - proste i logiczne też sie ubezpiecz, spierdol z jakiejś skarpy i dostaniesz kase (nie pomyl kolejności bo wtedy kasy nie bedzie)

też uważam to za wielką niesprawiedliwość! W przeciwieństwie do ludzi spod Czestochowy rodziny ofiar jak i sami poszkodowani,którzy przeżyli mają oni dach nad głową! Nie rozumiem tej paranoji w naszej panstwie. to marne, niecałe 10 tysięcy powinni dostac Ci z wypadku.

m_r_u_f_k_a_ ale Ci ciśnienie skoczyło hehe rozbawiłaś mnie normalnie :) dzięki za poprawę humoru heh

W sobote i niedziele na polskich drogach zginęlo okolo 50 osób. Czy oni tez dostana po 110 tys. czy raczej mieli pecha, że w pojedynke sie zabijali?

:(

Kawa z mlekiem --->> proszę bardzo.cam się na przeszłość.

miało być polecam

Sorry, ale jak do cholery w Polsce ma być ktoś ubezpieczony od traby powietrznej, pogieło was? Ubezpieczeni jesteście np. w Warszawie od fali tsunami???????????

z kościoła katolickiego zginęli, a kraj jak nie patrzeć uzależniony od władz kościelnych

No ja akurat mieszkałam w bloku, który był ubezpieczony od znieszczenia przez upadek statku kosmicznego. Taka ciekawostka :)

ze ktos zazdrosci tych pieniedzy. Przeciez za 100tys nie zgodzilbys sie na smierc bliskiej osoby. Ale fakt,ze co dz1in gina ludziwe w wypadkach, sytacja ich rodzin jest taka sama, bo smierc jest smiercia. I rzad sie tymi ludzmi nie przejmuje , Teraz Kaczki sa na mszy( jest w TV) , chyba chca sobie zdobyc na nowo popularnosc wsrod radiomaryjnych sluchaczy. Dla mnie to niesmaczne.Po co taka msze transmitowac. Przeciez to nie smierc bohaterow narodowych, na tej zasadzie mogliby chodzic na kazda msze zalobną. Codzin umiera wielu niewinnych ludzi - w wypadkach, chorych , z powodu nieudanej operacji lub jej zaniechania itd. Co czuje rodzina osoby , ktora tez wczoraj umarla - chyba jakas gorycz . Co oczywiscie nie umniejsza tragadii rodzin pielgrzymow, ktorym serdecznie wspolczuję . Media to naglasnijaa, bo przeciez dla nich kazda tragedia to popularnosc, ogladalnosc. Dla Kaczek - liczenie na wzrost poparcia. Hieny.

oby nie dał innym bardziej te pieniądze potrzebne niz takim ludziom którzy zafundowali sobie zagraniczną pielgrzymkę

robią zbyt wielkie halo!! Bardzo współczuje rodziną ofiar,ale jak wpomniała kolezanka wyżej-śmierć jest śmiercią,a wypadek może spotkać kazdego, tylko nie kazdy otrzyma te 100 tysiecy i zresztą z jakiej paki? A co z ludzmi spod czestochowy? marne 10 tysięcy? Wspólczuje rządzącym, naprawde szczerze. A robienie z ofiar wypadku we Francji bohaterów to duża przesada.

Hmmm, po poerwsze dostaną kase od Premiera i Przydenta,dalej 1,5 mln euro wypłaci im ZUS.Pozatym osoby prywatne tez mają dobre serca i przesla spore sumki na konta pokrzywdzonych rodzin, noi wszystkie fundacje tez bda chciały co nieco na tym zyskac i bedzie pewnie sms za 1 zła na pomoc ofiar rodzin.Czyli obecnie na śmierci mozna sie nieźle obłowic,ale dlaczego takich sum nie dostają poszczególne pojedyncze osoby?Przeciez 30 osób codziennie ginie w Polsce w wypadkach samochodowych?Czyz oni nie maja prawa do takich pieniędzy?????????????????????????????????????

To jest bezsensu:o.Zaznaczam, że nikomu nie zazdraszczam tej kasy, która dostaną w zamian za strate bliskich.Dla mnie jest to poprostu nie do pojęcia.Dlaczego rząd nie pomaga ludziom naprawde potrzebującym, chorym dzieciom, rodzinom, które nie mają co do garka włożyć, osobom, które tracą bliskich będących jedynym żródłem utrzymania.Przecież ci ludzie nie byli biedni skoro stać ich było na wycieczkę zagraniczną, to jakiś nonsens.Nalezy im się odszkodowanie od ubezpieczyciela, wsparcie psychiczne ale nie taka kasa.

magda M masz racje jesli chodzi o koszty wycieczki zagranicznej, ludzie ktorzy ulegli wypadkowi musieli wydac niezla kase na taki wyjazd. Przed 2 tygodniami moja krewna byla na pielgrzmce autokarowej, tyle ze do Włoch. Pojechala razem z corka, bo zazwyczaj jezdzi sie z kims na takie czy inne wycieczki, Koszt pielgrzymki to 1600 zl od osoby, pojechaly we 2,wiec 3200 zl. A wiec widac ze to nie mala kasa, jesli kogos naprawde nei stac to sie po porstu nigdzie nie jedzie.... Jadac na jakakolwiek wycieczke jestemy ubezpieczani u firmy przewozowej. Takze osoby poszkodowane dostana pieniadze z ubezpieczenia, rodziny zmarlych takze, wiec nei rozumiem dlaczego premier i prezydent chca podarowac tym ludziom jeszce po 110 tys zl. A co z rodzinami 50 zabitych na polskich drogach przez ten weekend??