Oparzenie słoneczne - proszę o rady!!!

Witam wszystkich! Byłam 2dni pod namiotami nad wodą...przez ten cały czas była okropna lampa...nie siedziałam non stop na słońcu, używałam też kremów z filtrami, ale mam jasną karnację i przeraźliwie się spiekłam...wszystko mi już zbrązowiało oprócz ramion...zeszła mi skóra i porobiły się straszne plamy...w tych miejscach gdzie zeszła skóra jest jasna a reszta opalona, oprócz tego na tych jaśniejszych miejscach porobiły mi się takie jakby strupy... Wszyscy mnie straszą że mogą zostać mi takie blizny i że szybkomi się to nie zagoi... :( Jestem załamana....poradźcie coś...czy to rzeczywiście szybko nie zejdzie? Smaruje cały czas Alantanem Plus i nie wychodze na słońce...myśle że jak zbledne to mi sie ten kolor wyrówna....

Powiedzcie jeszcze czy jeśli będę robić często peeling to czy szybciej mi ta opalenizna zejdzie i sie wyrówna??

Jak smarujesz alantanem to nie rób peelingów, bo możesz sobie pogorszyć, zwłaszcza jak masz ranki i strupki. Nie drap, nawet jak będzie swędziało to może unikniesz blizn, ale czy na pewno to nie wiem. Najpierw wylecz ranki, a potem pomyśl o wyrównaniu opalenizny. Rzeczywiście to może trochę potrwać. Pozdrawiam.