Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość vampireheart

BEZWŁADNE ręce po nocy

Polecane posty

Gość vampireheart

Kilka dni temu, zaraz po przebudzeniu, zauważyłam, że (dosłownie!) nie czuję własnej ręki (prawa ręka od ramiona w dół). Zauważyłam też, że ręka jest pod poduszką, czyli najprawdopodobniej ją sobie odgniotłam i krew nie mogła w niej krążyć. Ale nigdy wcześniej mi się nie zdarzyło, żeby ręka była całkowicie bezwładna (powiedziałabym sparaliżowana:()! Wczoraj też zdarzyło mi się coś podobnego, tylko że nie doszło jeszcze do całkowitego paraliżu ręki. Czy to jest normalne?? Proszę o odpowiedzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest raczej normalne
tzn. o ile się zdarza rzadko. Normalne przecież że jeśli sobie nieświadomie przyciśniesz rękę to krew nie może normalnie przepływać i zaczyna cierpnąć, coraz bardziej tracić czucie dopóki się pozycja nie zmieni. Ja raz w życiu tak miałam, ale to było naprawdę mocne. Było to dawno temu. Miałam może ze 13 lat i wspominam to dość traumatycznie. Pewwego ranka obudziłam się i z przerażeniem stwierdziłam że w ogóle nie czuję jednej nogi na całej jej długości! Nigdy nie miałam wyobrażenia jak to jest nie czuć nogi i co mogą czuć ludzie sparaliżowani, więc miałam okazje się przekonać jak to jest. Na początku potwornie się przestraszyłam. Nie wiedziałam w ogóle co się dzieje. Próbowałam wstac ale nogi kompletnie nie czułam i wykręcała się na wszystkie strony. Odczuwałam tą nogę jako coś zupełnie obcego. Jakby nie należała do mnie. Byłam tak spanikowana że próbowałam chodzić na siłę, chociaż cudacznie to wyglądało. Siadałam i masowałam ją. Byłam w szoku, ale stopniowo zaczęło wracać czucie w nodze i w ciągu kilku minut wszystko wróciło do normy. Nie mam pojęcia w jakiej pozycji spałam że mi się takie coś zrobiło. Może i czasem teraz zdarza mi się coś podobnego ale bardziej z rękami i nigdy do tego stopnia, żeby kompletnie nic nie czuć, jak wtedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też tak miałam kilka razy. Okropne uczucie. Jak zawsze zaczynam masować, to potem nadchodzi takie nieprzyjemne mrowienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×