Młodsza koleżanka z pracy !!starsznie się rządzi!!

stop wariatom, tak jej braki w wychowaniu i qlturze wychodza..niestety to jest bardzo wazne szczegolnie gdy musisz, wspołpracowac z ludzmi, co innego jakby sama była..ale wokol niej sa ludzie i musi sie umiec zachowac..dopasowac..itp.

szczerze to mi jej troche żal..:(

fcerfrefr nie gniewaj się na mnie ;) ale to jest baba,no wiesz dzisiaj świat na asertywności stoi ;) przykre to z perspektywy czasu patrząc,ale świat tak urządził swe szczeble,że czym bardziej to pyskate i pewne siebie to ma szanse,dopiero za następne trzy pokolenia ludzie zrozumieją ,że głośna i pewna gęba nie zawsze jest mądra ;):D pozdrawiam

rozumie Cie doskonale..jesli taki ma byc świat to ja wysiadam..:)

ja nie mam nic przeciw ambicji i dobrej pracy ale ta praca musi byc dobrze wykonana a czytalam ze zdarzaja sie jej niedocigniecia a to potem odbija sie na reszcie. Szczerze mowiac to ona ma sczescie ze trafila na was bo kiedys moze trafic na kogos takiego jak ona lub jeszcze gorszego i zaiskrzy...

ale ona jest nadgorliwa wtym co jej dajemy do zrobienia.robi, nawet te rzeczy, o ktore ja nie prosilismy, podobnie, jak zwykle odpowiada bez pytania, choc czesto mamy polewke, bo wtedy wychodza jej braki wiedzy..bo jak cos palnie czasem..z taka pewnoscia siebie w głosie..wtedy ja starszy nasz kolega gasi..

no ja też wysiadłam ;) fcerfrefr tylko ja mogłam sobie pozwolić na wypad z tego tramwaju ;) i o tym myśl ;) jak tu w ch. ....zrobić ciemnotę i się nie sku...dłacić ;) delikatnie mówiąc,powodzenia życzę,bo tak myślę ,że taka kapliwa/kapliwy/ jesteś :D

ogolnie w weekendy odżywam, bo od niej odpoczywam:)

wyrzucie ja z pracy!!proste!

Zalozycielko topiku...czy Ty masz jakies kompleksy? Boisz sie konkurencji? Nie wiem o co Ci chodzi, czemu tak wsciekasz sie na ta mloda dziewczyne. Pewnie jest pelna zapalu i cieszy sie nowa praca. Z czasem wiele nauczy sie na swoich obecnych bledach. Swietnie, ze jest taka ambitna. Ja wroze jej pewne sukcesy zawodowe...napewno wieksze niz Wasze - sama przyznalas, ze lenicie sie za marna place...

lenimy, sie bo za marna prace nie bede robic ja wół!!proste!na tyle sie cenie!Nie mam zadnych komplekosow, a ta dziewczyna ledwo dostala prace i to po znajomosci i sie chamsko rzadzi i krzyczy nieraz nawet!!Jezeli tak maja wygladac ludzie sukcesu w Polsce, rozhiosteryzowani i wredni, to ja faktycznie sie tu nie widze i chyba stad wyjade!!Czemu ludzie?mylą arogancję, nadgorliwosc i zadufanie w sobie z przebojowoscia(tak samo, jak ludzie biora wulgarna i chamska dode, za osobe przebojowa, a to zwykła chamka!-zero qltury-ale tylko w Polsce ludzie chamstwo nazywaja przebojowoscia)

jaka płaca, taka praca

zgadzam sie z auorka odnosnie roznic w chamstwie i arogancji a przebojowosci. Niechce ona sobie bedzie przebojowa, ale niech tez robi swoja prace dobrze i uczciwie, wtedy kazdy ja doceni a nie wrzeszczy jak opetana i "tak piekniusio wszystko przygotowuje na poniedzialeczek i wszystkie myszeczki caluje na dobry dzionek i szefuncia kocha jak swojego kiciusia slodziusia" bo to nie jest zachowanie doroslej kompetentnej osoby

powiem tylko tak - czasami na początku trochę pokory. stwierdzenie mojego szefa który szuka ludzi do pracy po jednej z rozmów kwalifikacyjnych - im młodszy tym więcej chce (czytaj bez doświadczenia). ja w pewnym sensie rozumiem młodych że chca od razu dużą kasę (bo za 1000 zł nie będzie pracować) ale od czegoś trzeba zacząć... do autorki topiku - może pogadac tak na osobności że robi wam zamieszanie w biurze ???

a jaki ma opis na gg zgadnijcie robie sobie projekciki, jaki .śliczny dzionek..bo umrę ze słodyczy

wspołczuje

radze ja podtemerowac bo zachowuje sie jak doda..tylko taka biurowa

znam tkaie przypadki, faktycznie od słodyczy az mdli ale cóż, ja olałam, zwyczajnie nie zwracałam na nia uwagi. Niech sobie robi zestawionka, pisze dokumanciki, robi kawusie szefuńciowi. Ja mam robote do zrobienia a co ona robi jej biznes, z czasem zmądrzeje. Sama zaczęłam prace mając 20 lat, teraz mam 24 lata, pracuje cały czas i podchodze do tego tak: przyjsc zrobic i wyjsc. Nie to, ze sie nie angazuje zwyczajnie szkod ami czasu na głupich ludzi. Sama sie poslizgnie na tym karmelu, który wokól siebie rozlewa..

nielubie takich ludzi!!

to są ludzie, ktorzy chca sie szybko wspiąc, znam takich starsznie podlizuja sie szefostwu,a innych pracownikow traktuja jak scierwo Mam taka jedna znajoma, ona anwet sprzataczkom nie daje spokoju..poniza je i smieje sie z nich.Uwazam, ze to świadczy o jej bralu qltury

dzisiaj znow robi te swoje cukierkowe projekciki...ja chyba z nia oszalekje

ona jest pewnie z tych słodkich wrednych jędz..co zewnatrz sa slodkie zwąłszcza dla facetow, natomiast..dla kobiet sa wredne chamki

dzisiaj powiedziala, ze jest pewna, ze dostanie awans na kierownika..i bedzie sie pieła..i powiedziała, tez ze uwazam, ze powinnismy brac z niej przykład bo jest taka ambitna...a my nie jestes ambitni... ze tylko ona nadaje sie tutaj na kierownika i powiedziała, tez , ze z nas wszytskich jest nainteligetniejsza.. eheheh ale mielismy polewke

ło rety co za siksa