Życie nie jest takie złe

Witaj *22*! Jak miło przeczytać,że baaaaardzo romantycznie spędziłas ostatnie dni Myślę,że już sama sobie odpowiedziałaś co można robić sama na sam z facetem na działce :D Ale Ci zazdroszczę :) Ale co możesz przygotować-to szczerze mówiąc nie mam pojęcia:( Trudne warunki do gotowania, więc może coś przygotujesz w domu na wynos?

Andzia - ależ skąd *22*- superowo z ta miłością :D hihihi...tak jak Andzia nic nie przychodzi mi do głowy co byś mogła ciekawego zrobić...hmmm, wyjdzie w praniu :P

ale kurde...też bym tak chciała no ! jak M. wróci to Go zjem... ]:->

Koleżanki, muszę nabrać motywacji. Czuję się troche lepiej...po prostu wspomnienia do mnie wracają. Mam nadzieje, że jutro M. pojawi się a gadu i sobie porozmawiamy :) Mam zamiar sod jutra zacząć sie odchudzać (pierwszy dzień miesiąca, jakoś tak), tzn. nie żeby mi na tym super zależało ale jakoś tak ograniczyć jedzenie żeby broń Boże nie przytyć :P. Waże te 53-54 kg. Nie przecze...chciałabym ważyć te 50 :) Idę sobie spać, jutro się do Was odezwe :) Życze Was spokojnej nocy i miłej jutrzejszej środy Całuje czule i mocno ściskam

Witajcie w ten wreszcie słoneczny i mam nadzieje ciepły poranek :) Marilyn wcale nie musisz się odchudzać :) Choć ja z dniem dzsiajszym też stwierdziłam,że odchudzam się i ZACZYNAM ćWICZYć!!!!!!! Niestety humor mam zły bo pokłóciłam się z ojcem. Mam tego dosyć!!!Musze sobie wynająć mieszkanie bo zwarjuje w tym domu! :(:(:( A oczywiście mój \"ukochany\" tradycyjnie nie udzielił mi wsparcia tylko powiedział\"Za kilka dni ci przejdzie i będzie OK\"Ale teraz do cholery nie jest OK, a on tego nie rozumie! Miłego dnia kochane!:)

czesc dziewczynki:) co lsychac u nas nieciekawie moj K ma nieciekawe wyniki badan i starsznie sie o niego martwie!!!

i mam cholerne wyrzuty sumienia ze tak sie na niego zloszcilam i gadalam a on chorutki gdzie sie wzzystkie ukrylyscie?????

ja sie godzilam:D Andzia, skad ja to znam;/ facet powinien wspierac a nie..., gregia mam nadzieje ze Twoj szybko wyzdrowieje:)

Gregia na pewno wszystko będzie dobrze z Twoim K. Nie miej wyrzutów sumienia- bo przecież kochasz Go, a że od czasu do czau ponarzekasz to nic, przecież nikt nie jest święty. Ja własnie siedzę w pracy i jem wafelka. Pół godziny temu zjadłam loda. I cholera wzieła moją dietę i postanowienie,że mniej jem :P

Siemka :) Ehh teraz to mi dobrze, bo mam ukochanego ale wierzcie mi, jeszcze rok temu zadna z Was nie chciałaby sie ze mną zamienic... Wczoraj minął rokjak moj eks mnie zostawił przez telefon będac za granicą (xarabając na nas :O)... Z twarzą Marilyn Monroe --> ja tez waże 53 kg i bym chciala wrocic do moich ukochanych 49 kg, ale moj mowi, ze jestem w sam raz :) a ile masz wzrostu? ja 166cm. Jak tam popoludnie dziewczynki? Moze jakas kawka?? Co dzis jemy?? :D

Hej *22*! :) Ale z Twojego eksa palant! :P Zrywać przez telefon-jakie to dojrzałe ;) Ja jestem w złych stosunkach z moim, zupełnie nie jest zainteresowanmy tym jaki mam humor po kłótni z ojcem. a jestem naprawdę wściekła, tym bardziej,że mój brat wykasował WSZYSTKO z komputera-czyli zdjęcia z róznych imprez, zdjęcia mojej bratanicy (a jaego córeczki), piosenki i wszystko inne, co miałysmy z siostrą zapisane w komputerze :( Na poprawę humoru jem wiśnie-*22* chcesz troszkę?

Czesc :) ja nidawno wróciłam do domu. Zbierałam borówki i byłam jeszcze u babci :D GLOWA DO GÓRY KOCHANE !!! Gregia, trzymam kciuki za Twojego K. , a mierze 163 cm. Dzisiaj zjadłam tylko śniadanie, obiad, kilka paluszków i ały kawałek pizzy (który czekał na mnie w domu:P), no i lody obowiązkowo !!!(bez nich się nie obejdzie, phi!)

22- ten Twój eks to totalny dupek :o :o... Andzia, a Ty jak ? Co z Twoim ?...tzn, jak Twoje uczucia co do Niego ?

Ariane, tylko bez głodzenia się ! a i to, że zjadłam coś słodkiego to n ic takiego kurcze :) byleby nie jeść po tej 19 (wg. mnie) :) Rany, jak te reklamy w TV mnie wkurzają ! Oglądam Miodowe Lata a tu jakaś reklama o 2 tony głośniej ! fuuu :o

zjadłaś* sorki, że tak chaotycznie pisze ale rzuciałam się na tego kompa jak nie wiem na co :P M. wczoraj do mnie dzwonił Już ma internet i porozmawiamy wieczorem - zostawił wiadomość

Eks dupek, cham i wszystko co najlepsze... a ja jeszcze pół roku potem opłakiwalam go i chcialam by wrócił :O Ale to stare dzieje, dzęki Bogu na mojej drodze stanął obecny - M. i on jest moim największym skarbem {serce} Z twarzą Marilyn Monroe - to swietnie ze Twoj dzownił :) takze pewnie dzisiejszy wieczor masz juz zaplanowany? fajnie! Andziu szkoda, ze Twoj nie jest dla Ciebie zadnym oparciem... wlasnie postanowilas juz co robisz w sprawie Waszego \"zwiazku\"?? Ps. Wisni nie lubie, moze masz czeresnie? :P Zdecydowalam sie jednak na kawke z czyms slodkim wiec papa

cham, jakich mało :) mega żałosny !!! Tak, dzisiaj mam nadzieje ze sobie porozmawiamy ładnie na gadu :):) Ja również nie lubi wiśni :P czereśnie tak na dwa razy, hyyyyy....

Hej Marilyn! Bardzo się ciesze,że dzisiaj znowu sobie pogadasz ze swoją miłością :) Przykro mi moje drogie, ale nie mam czereśni. Zresztą jak można nie lubić wiśni?! ;) Ja lubie i wiśnie i czereśnie :) Mam jeszcze brzoskwinie jakby ktos chciał :) A co z moim związkiem? Nie wiem... Nie wiem czy ja wogole jestem w jakims związku :/

No właśnie... \"związek\". Myślałaś już co z tym zrobić ?

Ciągle myśle:( W sobote na koncercie było tak milo, ale dzsiaj mamy środe i już tak miło nie jest :(

Kurde.... a widzieliście się po tym koncercie ?

Nie bo on pracuje na popołudniówki. Zobaczymy się dopiero w sobote.

Kurcze... i jak, tak co tydzien ? Co tydzień gdzies do klubu, na impreze, koncert ? Zastanów się czy to aby ma sen ? Jakimi uczuciami go darzysz ? Czy on w ogóle na Ciebie zasługuje ? Dołącz do tego to, że nawet nie chce Cie odwiedzić (czego kompletnie nie rozumiem!!!). Wybacz, że tak prosto z mostu ale tak najlepiej.

Wiem masz racje. Czasem widzimy się częściej bo on popołudniówki ma co 3 tydzień. No ale dla mnie najbardziej dziwne jest to,że się wzajemnie nie odwiedzamy. A przecież siedzenie razem w domu może być bardzo przyjemne :)

Tak, bardzo przyjemne. Gdzie Wasza prywatnośc ? Ta intymna, która jest bardzo ważna.

czesc dziewczyny:)

ja andzia tez bym sobie dala spokoj z tym koles gdyz na dluzsza mete golym okiem widac ze nic z tego nie bedzie:(

Cześć Gregia! :) Noooo... też zaczynam to widzieć. Tylko tak cholernie boję się samotności :(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(

Czesc Kochana :) Jak się masz ? Jak K. ? Andzia, daj sobie spokój.... :(

andzia zovbaczysz ze szybko poznas zkogos takla super laska jak ty przyciagnie szybko jaiegos boya;-)