Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jola 79 kg

walka z nadwagą przy niedoczynnosc tarczycy

Polecane posty

Gość jola 79 kg

Czy ktos ma prolem z niedoczynnoscia tarczycy i zwiazane z tym przybieranie na wadze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalafior_85
Też mam niedoczynność tarczycy, przy normalnym odżywianiu przytyłam.... 10 kg :( teraz biore leki - euthyrox 50, jestem na diecie 1000 więc może uda mi się zgubić troszkę kilogramów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elleonore von kablen
eeeh....ja mam niedoczynność tarczycy od dziecka ale dopiero kilka miesięcy temu zaczęłam brać Letrox....problem w tym że hormon działa- zaczęłam odczuwać głód i jadam praiw normalnie ;) i tak mniej niż inni..ale zawsze.... wcześniej ważyłam 72 kg....a teraz 77 :O już nie wiem co robic :( mam wszystkiego dość :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolanta79
Ja do 2000r wazylam 53 kg.Potem zaczely sie te problamy z tarczycą ,teraz waze 79 kg ,bioreEUTHYROX 125,mam 43 lata. Jezeli spotykam ludzi z przed lat to mnie po prostu nie poznają , a jezeli juz to słysze---jak ty utyłas!!.Rodzina niby w dobrej wierze mowi--zrob cos z soba przeciez bylas zawsze taka szczupła !!!J a naprawde jem niewiele, odstawiłam alkohol,słodycze.Staram sie jak najwiecej ruszać,pije duzo wody,herbatek.Choc musze sie przyznac , ze bywają dni ,kiedy nic mi sie nie chce tylko spac.Jezeli ktos ma podobne problemy to prosze o odpowiedz,a jeszcze lepiej niech mi ktos napisze jak schudł przy niedoczynnosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolanta79
Ach jeszcze jedno..myslałam o jakiejs drastycznej diecie np. diecie kopenhackiej ,ale obawiam sie , ze wyniszczy mi organizm.Tarczyca jak mi zaczęła szwankowas około 7-8 lat temu to wypadały mi włosy garsciami,miałam anemie i tyłam..Bardzo chcę schudnoc , ale nie zrobić sobie krzywdy.Prosze jeszcze o jedną rade,zmuszam sie do picia wody(nie smakuje mi , ale podobno niezbędna ) mam jednak wrazenie ,ze moj organizm zatrzymuje tą wode ,mam obrzeki,czasami wieczorem nie moge butow ubrac,czy mam stosowac jakieś moczopędne herbatki????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomam
Witajcie ,mam ten sam problem ,kiedy zaczęłam się leczyć w 2ooo roku ważyłam 71 kg , zawsze byłam puszysta , ale wtedy to byłam szczupła jak dla siebie a teraz , o dolo rozpaczy waże już 96 kg a po zimie było nawet powyżej setki .Zawsze walczyłam z nadwagą ale tak trudno jak teraz nigdy nie było ,10 lat temu w ciągu 4 miesięcy zrzuciłam 27kg i było mi super ale teraz to nic mi sie nie udaje , najwyżej pare kilo i to tylko kiedy dużo sie ruszam , intensywnie maszeruję ,lub pokonuje masę schodów ,zażywam eutyroks 125 i wiem że dzieki niemu tak sie męczę , ale bez niego nie mogę funkcjonować bo moja psychika siada, a wtedy dopiero zaczyna sie jazda z objadaniem się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalafior_85
przetestowałam na sobie kopenhaską i mimo ze rygorystycznie jej przestrzegałam ubyło mi tylko 3 kg potem się zniechęciłam ale teraz na nowo zaczęlam się odchudzać od miesiąca jestem na diecie 1000 oprócz tego pije dużo wody bo ok 6-7 litrów dziennie i codziennie jeżdze na rowerze 1,5 godz odstawiłam słodycze, pieczywo, makarony, mięso, alkohol a waga spadła mi niecałe 3 kg :( rodzina też mnie "bardzo wspiera" w tym odchudzaniu - koncentrując się na docinkach dot wagi i komentowaniu tego co mam na talerzu - jak na rodzinnej imprezie sięgnełam po jedno ciastko to czulam się jak alkoholik recydywista widząc spojrzenia calej rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kalafior_85,to ja mam to samo.Nie ma dnia zebym nie usłyszała, ze jestem gruba od męża.Niby mowi, ze chciałby miec znowu szczupłą zone, ale wcale mi w ty nie pomaga.Od dwoch tygodni postanowiłam zupełnie zrezygnować z alkoholu (w koncu jesc trzeba , a alkohol to tylko puste kalorie), a on jak na złośc kupuje piwo,albo wieczorem robi sobie drinka np z Żubrowki,ktora tak lubie. Mam go ochote udusic!!Alkohol to pierwsza, rzecz z ktorej zrezygnowałam ,bo zauwazyłam , ze jak cos wypije to i apetyt mam na cos wiecej do jedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze trafi tu jakas pani ,ktora odniosła wymierne sukcesy w odchudzaniu przy niedoczynnoscią tarczycy i cos mądrego doradzi!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobietki ja też mam niedoczynność i jak się nie pilnuję to tyję w zastraszającym tempie. Wiem że nie powinnyśmy przesadzać z takimi warzywami jak: kalafior, brokuły, fasolka, jest jeszcze parę co nie wskazane ale nie pamiętam za to bogate w jod rzeczy to zioła: -bylica estragon, -dziki bez czarny, - szpinak -cebula - glony morskie i sinice - porosty - rzeżucha - czosnek Produkty spożywcze: -ostrygi -węgorz -śledź -okoń -sardynki -makrela -łosoś -tran -ziemniaki -szparagi -marchew - bób - płatki owsiane - ryż - szynka - masło -jaja -sery - mleko Pozdrawiam i mam nadzieje że to trochę Wam pomoże:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co jeszcze wiecie , o tym co mozna jesc , a co niewskazane? Czytałam,aby nie pic duzo wody , bo przy niedoczynnosci organizm zatrzymuje wode.Nie wskazane tez sa rzodkiewki i pomidory.Nie wolno tez jesc duzo marchewki , bo zatrzymuje sie karoten i skora moze być żółta.Jeżeli ktoś cos wie na ten temat to proszę napiszcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość negritta
CZy mozna miec niedoczynnosci tarczycy i rownoczesnie na diecie chudnac?? Zaczelam sie odchudzac 2 tygodnie temu i schudlam na razie 5kg. Czy gdybym miala niedoczynnosc to by bylo mozliwe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalafior_85
hej!! tyle udalo mi sie znaleść w internecie na podstwie diety dla grupy krwii "0" w tej grupie najwięcej jest osób z niedoczynnością tarczycy Mięsa i drób Wskazane: Baranina, cielęcina, jagnię, mięso bawołu, mięso jelenia, serce, wątroba, wołowina, wołowina mielona. Unikać: Bekonu, gęsi, szynki, wieprzowiny. Owoce morza Wskazane: Aloza, biały okoń, dorsz, halibut, jesiotr, łosoś, makrela, morszczuk, okoń prążkowany, pstrąg tęczowy, ryba miecz, sardynka, sieja, snapper, sola, szczupak, śledź, tuńczyk błękitnopłetwy, żółty okoń. Unikać: Barakudy, kwaioru, łososia wędzonego, ośmiornicy, skrzydelnika, suma, śledzia marynowanego. Jaja i nabiał Wskazane: Nie ma, ponieważ należy bardzo ograniczyć spożycie produktów mlecznych. Natomiast obojętnymo produktami są: kozi ser, masło, ser farmer-feta-mozzarella-sojowy, mleko sojowe. Unikać: Chudego lub 2% mleka, jogurtów wszystkich odmian, kefiru, koziego mleka, lodów, maślanki, pełnego mleka, serwatki, wszystkich pozostałych odmian sera. Oleje i tłuszcze Wskazane: Olej z oliwek, olej z siemienia lnianego. Unikać: Oleju bawełnianego, oleju z kukurydzy. Orzechy i pestki Wskazane: Pestki dyni, orzech włoski. Unikać: Maku, masła z orzechów ziemnych, orzecha brazylijskiego, orzechów litchi, orzechów nerkowca, pistacjowych, ziemnych. Fasole i inne rośliny strączkowe Wskazane: Fasola sduke, azuki, pinto, groch "czarne oczko". Unikać: Fasoli copper, navy, nerkowatej, tamaryndowej, soczewicy amerykańskiej, czerwonej, zielonej. Zboża Wskazane: Nie ma, ponieważ należy całkowicie wyeliminować je z diety. Unikać: Kiełków pszenicy, mąki z owsa, mąki zbożowej, otrębów z owsa lub z pszenicy, płatków familia, kukurydzianych, siedem-zbóż, grape nut,pszenicy skrobi. Chleb i grzanki Wskazane: Chleb esseński, chleb ezechiela. Unikać: Angielskich grzanek, bułek z otrębami owsa, chleba z kiełków pszenicy, chleba wieloziarnistego, grzanek, grzanek kukurydzianych, obwarzanek, pieczywa z mąki durum, pieczywa z mąkimacowej, pieczywa z otrębów pszenicy, pieczywa pszennego, pumpernikla, wysokoproteinowego chleba. Ziarna i makarony Wskazane: Nie ma ziarna i makaronu, które mogłyby być wskazane dla grupy 0. Unikać: Białej mąki pszennej, makaronu grysikoewgo, soba, ze szpinaku, mąki couscous, glutenowej, grahama, z kiełków pszenicy, z owsa, pszennej bulgur, pszennej durum, wszystkich pszennych mąk. Warzywa Wskazane: Boćwina, brokuły, burak szwajcarski, cebula czerwona, cebula hiszpańska, cebula żółta, chrzan, cykoria, czerwona papryka, czosnek, dynia, eskarola, jarmuż, kalarepa, kapusta bezgłowa, karczoch amerykański, karczoch jerozolimski, mniszek lekarski, okra, pasternak, pietruszka, por, rzepa, sałata rzymska, słodkie ziemniaki, szpinak, wodorosty. Unikać: Awokado, bakłażana, białej kapusty, białej kukurydzy, białych ziemniaków, brukselki, chińskiej kapusty, czerwonej kapusty, czerwonych ziemniaków, czarnych oliwek, gorczycy, grzybów shiitake, kalafiora, lucerny, oliwek greckich, oliwki hiszpańskiej, pieczarek, żółtej kukurydzy. Owoce Wskazane: Figi suszone, figi świeże, śliwki ciemne, czerwone, suszone, zielone. Unikać: Figi rajskiej, jeżyny, mandarynki, melona kantalupy, melona miodunki, orzechów kokosowych, pomarańczy, rabarbaru, truskawek. Soki i napoje Wskazane: Sok z ananasa, sok z ciemnej wiśni, sok z suszonej śliwki. Unikać: Soków z jabłek, soku z kapusty, napojów i soków pomarańczowych. Przyprawy Wskazane: Chleb świętojański, curry, kurkuma, morszczyn, pieprz cayenne, pietruszka, rodymenia. Unikać: Cynamonu, gałki muszkatołowej, kaparów, octu balsamowego, octu białego, octu z jabłek, octu winnego czerwonego, pieprzu białego, pieprzu czarnego mielonego, skrobi kukurydzianej, syropu kukurydzianego, wanilii. Herbatki ziołowe Wskazane: Chmiel, imbir, kozieradka pospolita, kurzyślep, lipa, mięta pieprzowa, mniszek, morwa, owoc dzikiej róży, papryka, pietruszka, sarsaparilla, śliski wiąz. Unikać: Aloesu, czerwonej koniczyny, dziurawca, echinacei, gorzknika kanadyjskiego, goryczki, liści truskawki, lucerny, łopianu, podbiału, rabarbaru, senesu, szczawiu, tasznika pospolitego, znamion kukurydzy. Używki Wskazane: Woda seltzera, woda sodowa Unikać: Coca-coli, czarnej herbaty bezkofeinowej, czarnej herbaty regularnej, kawy bezkofeinowej, kawy regularnej, likierów destylowanych, napojów gazowanych. Inne przyprawy Wskazane: Z umiarem i o niskiej zawartości tłuszczu i cukru, musztarda, majonez lub inne przyprawy do sałatek. Unikać: Ketchupu, marynowanego kopru, marynat koszernych, matynat kwaśnych, marynat słotkich, przypraw smakowych. Produkty zalecane w diecie (sprzyjające spadkowi wagi): • Wodorosty (kelp) - zawierają jod, zwiększają produkcję hormonu tarczycy, • Owoce morza - zawierają jod, zwiększają produkcję hormonu tarczycy, • Sól jodowana - zawierają jod, zwiększają produkcję hormonu tarczycy, • Wątroba - jest źródłem witaminy B, sprzyja wydajnemu metabolizmowi, • Czerwone mięso - sprzyja wydajnemu metabolizmowi, • Kapusta włoska, szpinak, brokuły - sprzyjają wydajnemu metabolizmowi. Produkty niezalecane w diecie (sprzyjające wzrostowi wagi): • Gluten pszenicy - zakłóca produkcję insuliny, zwalnia metabolizm, • Kukurydza - zakłóca produkcję insuliny, zwalnia metabolizm, • Fasola nerkowata(kidney) - pogarsza wykorzystanie kalorii, • Fasola navy - pogarsza wykorzystanie kalorii, • Soczewica - hamuje właściwy metabolizm odżywczy, • Kapusta - hamuje działanie hormonu tarczycy, • Brukselka - hamuje działanie hormonu tarczycy, • Kalafior - hamuje działanie hormonu tarczycy, • Gorczyca - hamuje działanie hormonu tarczycy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dotka78
Witajcie!Zaczęłam chorowac na nadczynnosc 3 lata temu ,mialam malenki guzek w ciesni, i poziom hormonow 3,300.wazylam 69 przed rozpoczeciem brania hormonow schudlam nie dalam rady chodzic dopadla mnie depresja ...itp teraz waze 92 i staram sie odchudzic ,probowalam kopenhaskiej,1000 kalorii a takze diety pj czyli jedzenia o polowe mniej.ale zamiast chudnac tyle...teraz specjalnie zmienilam prace ktora wymagaa duzo ruchu(przedtem tylko aerobic i rower 1,5 godz dziennie)mam wielka nadzieje ze schudne...czy ktos bral leki na serce bo przy hormonach serce wali mi jak szalone mam puls 80-100 i strasznie sie mecze...pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej.Witam:)Ja tez mam problem z niedoczynnoscia,a wlasciwie jestem Hashimotka i tez mam problem z utrata wagi.Przy wzroscie 170cm waze 76kilo.Jestem zalamana.Bo nim sie dowiedzialam o chorobie ppolecialam 13kilo,a juz 8 wrocilo:(Jesli macie jakies rady ktore moga mi pomoc to BLAGAM pomozcie!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uda sieee
dziewczyny..... przy niedoczynnosci tarczycy odchudzanie jest wolniejsze niż bez niej ale jesli jest zdrowe ,bezpieczne to waga na bank Wam się obnizy:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Guz tarczycy - niedoczynność
Mam stwierdzony od 7 lat guz prawego płata tarczycy wielkości hm.. obecnie 4x3 cm. Oczywiście od 7 lat jestem pod kontrolą endokrynologa, biopsjach,co pół roku USG. Leczenie prywatne, bo wiadomo jak to z ZOZami jest. Na poczatku "leczenia" mój wynik TSH wynosił 1,6. Euthyroksem zmniejszono mi do poziomu 1,1. Czułam się podczas brania leku ciągle fatalnie. Z poczatkowej wagi 68 kg (wzrost 162 kg), wiek 52 lata - a wiec wszystko było w normie, zdrowe jedzenie, dbałość o wygląd - w krótkim czasie wjechałam do 75 kg, wygladałam koszmarnie- tak, jakbym moja głowa była na tułowiu marionetki wyciosanym z pniaka -grube ręce, grube uda. Czułam się fatalnie. Włosy przerzedziły się, zęby zaczęły sie chwiać, ciągle spać, zaburzenia koncentracji (to było najgorsze, bo mój zawód (kadra zarządcza) wymagał tego szczególnie), były momenty że zapominałam w ułamku sekundy co chcę dalej powiedzieć..! I wciąż przybywałam na wadze. Żadne diety, ćwiczenia-NIC TYLKO TYŁAM! Jakoś dziwnie- jakoś tak wodniście puchłam - jednego dnia palce miałam jak kiełbaski, zegarek wpijał mi się w nadgarstek. Innego dnia wszystko latało na mnie. W międzyczasie miałam traumatyczne zdarzenia. Schudłam w miesiąc 3 kg, chociaż w innych warunkach to napewno zjechałabym ze 12 kg. Po kilku miesiącach znów zaczęłam tyć przy ZDROWYM trybie życia - ostatecznie przy 88 kg, stałego zmeczenia i senności, braku koncentracji itd. napadach kołatań serca, duszności, bólach głowy aż do obłedu, mokrych rękach i napadach depresyjnych - zrobiłam wyniki w lutym 2009 r.: wynik TSH 1,22 USG bz czyli tak jak sprzed 6 latami. No to wzięłam się na odwagę i zapytałam (po 6 latach brania Euthyroksu, którego dawka wynosiła 75 dziennie) mojego lekarza czy ja musze brać do końca życia ten lek i jak ma się do watroby. Popatrzył na mnie i mówi "mozna by odstawić, ale jak już Pani bierze, a guz nie rośnie to lepiej brać. To dobry lek, watroby nie zniszczy". No nic - przyszłam do domu, podumałam kilka dni, pogapiłam się w lustro. Później zrobiłam WSZYSTKIE okresowe badania - jestem okaz zdrowia, tylko że zdycham, bo wciąż źle się czuję i mam rzuty cisnienia krwi. No i ta koszmarna otyłość-nie boję jej się nazwac opuchlizną. No więc znów pogapiłam się w lustro i na wyniki, pomyślałam.. Pomyślałam, że zawsze kiedyś na coś trzeba paść. Jak guz urosnie to mi go wytną, a jak mam tak się leczyć, że zdycham, to już lepiej żyć krócej bez cierpienia, niż katowac się. I odstawiłam samorzutnie lekarstwo. Nie biorę już prawie rok, o czym mój endokrynolog oczywiście nie ma pojęcia. We wrzesniu 2009 robiłam wyniki. Takie same jak w lutym. A ja??? No cóż, na razie schudłam 8 kg bez żadnej diety cud, nie boli mnie koszmarnie głowa, kołatania serca mam bardzo rzadko, może raz na kwartał, co w moim wieku jest normalnościa (w końcu mam 60 już lat), na fitnessie latam bez zadyszki, cisnienie 120/70. Wyglądam dobrze, biorę witaminki. Włosy poprawiły się, chociaż nie sa gęste jak dawniej tylko piórka, ale lśniace i wiem, że je widać. Fakt że śpię często i dużo, ale przeszłam na emeryturę i może dlatego - odsypiam lata charóweki?? A teraz: jeśli ktoś mi powie, czy ja mam niedoczynność czy nadczynność, bo nijak nie mogę sie w tym połapać, co guz u mnie wywołuje - to będzie super. No i czy mam jeść czy nie jeść kapustnych - a uwielbiam kapuchę, kalarepę i w ogóle warzywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziara92wesolinka
mam 17 lat.Od 7 miesięcy zauważyłam że mam skąpe miesiączki, w czasie zimy potwornie marznę-co mi sie nigdy nie zdarza bo lubię zimno- zrobiły mi się rzadkie włosy choc miałam gęste...nic mi się nie chce ...a co najważniejsze Przytyłam ...na pewno to jest niedoczynność niedługo idę do lekarza...Dlatego mam pytanie jak zgubić kilogramy jak dostosować sie do wieku? jak wy sobie z tym radzicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zyrafka
Jao d 3 miesiecy mam problem z tarczycą.. wedlug badan jest wszystko ok, chociaz mam małe guzki, ale moja szyja jest zbyt szeroka i mam dziwne odczucia przy przełkaniu śliny (jakby cos mi przeszkadzało). Od tych kilku miesiiecy jestem na diecie..niestety moja waga nie spada:( Czy na to może mieć problem z tarczycą??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, mnie się wydaje, że powinnyście w tej kwestii zwrócić się do specjalisty. Myślę, że najlepszym rozwiązaniem będzie wizyta u dietetyka - on zobaczy wyniki waszych badań od endokrynologa, zrobi własne badania i wybierze odpowiednią dietę. Zerknijcie sobie na stronę kliniki medlinea, tam z pewnością dowiecie się szczegółow jak wygląda praca pod okiem lekarza dietetyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"jestem na diecie 1000 więc może uda mi się zgubić troszkę kilogramów" Najlepsza metoda aby wrócić do poprzedniej wagi. Skąd wiesz, że to 1000kcal jest dla Ciebie wystarczającą ilością? Liczyłaś swoje zapotrzebowanie? Założe się, że nie tylko stosujesz internetowe mąrości które w teorii mają pasować dla każdej, zawsze i wszędzie. Dieta 1000kcal Sprawa ma się identycznie jak w przypadku gotowych diet. Podstawą odchudzania jest stworzenie pewnego deficytu kalorycznego. Np obliczamy że nasz organizm dzienie spala 1600kcal. Więc jeżeli dostarczymy mu 1800 to ma 200kcal nadwyżki. Aby zrezukować wagę musimy spożywać mniej niż spalamy, czyli np 1400. Ważne jest tutaj aby nie wytwarzać zbyt dużego deficytu kalorycznego ponieważ wtedy nasz organizm odbierze to jako głód i spowolni metabolizm. Dlaczego diety 1000kcal są złe? Ponieważ każdy człowiek ma inną przemianę materii, inny tryb życia, genetykę, wagę itp. Dla jednej kobiety te 1000kcal może być optymalne (a sądzę że zdarza się to raczej rzadko) a dla drugiej to już będzie silny impuls głodu. Stały poziom kaloryczny dla wszystkich? Za przeproszeniem ale posłuże się przykładem: Czy jeżeli mamy dwa samochody, malucha i 18 kołową ciężarównę to możemy założyć że dla jednego i drugiego wystarczy tyle samo paliwa do przejechania 100km? Pamiętajcie, każdy z nas jest inny i potrzebuje indywidualnych rozwiązań. A gotowce można włożyć między bajki. A co do niedoczynności tarczycy - jeżeli bierzecie leki to po to aby skompensować niedobór hormonów tarczycy więc nie powinno to być przeszkodą w odchudzaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jz
nie sądzę, żeby dietetyk coś tu pomógł- to są hormony. Ja utyłam 20 kilo (z 54 na 74kg) w 3.5 miesiąca w 2004 roku i szczerze przyznam, że głodzić się nie byłam w stanie, bo uczucie głodu, które wtedy mi towarzyszyło było tak dziwnie intensywne i kłujące, że powodowało odruch wymiotny i musia lam jeść. Jadłam niewiele i puchłam. Zaczęłam biegać, poszłam na siłownie i basen- nic nie pomagało. Zajęło mi kolejne 4 lata żeby wrócić do swojej wagi. Wszystko się samo unormowało. Teraz, czyli 7 lat później zrobiłam badania i wiem czym to było spowodowane (4x przekroczona norma hormonu), zaczęłam brać tabletki i widzę, ze historia zaczyna się powtarzać. Nie wiem co robić, chyba ostawić tabletki i próbować naturalnych metod walki z tarczycą... ale to nie ważne. Piszę o tym, żeby Wam powiedzieć, że powrót do poprzedniej wagi jest możliwy, ale nasz organizm sam sobie decyduje o tym kiedy. Próbowałam wszystkiego - nic nie pomagało... nagle powoli sama z siebie zaczęłam tracić na wadze...straszne, ale prawdziwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podbijam temat Równiez mam niedoczynność tarczycy i problemy ze schudnieciem i nie tylko...:( jak jest ktoś,kto nie może sobie poradzic z chorobą=PISZCIE! LUB prosze o namiar na podobny temat gdzie topik nie (padł..)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majka258
Bardzo polecam odchudzające zioła Tybetańskie- ja schudłam i wszystkim polecam na prawdę działanie rewelacyjne!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koros
1. Wywal z diety wszystkie syfy (słodycze, fast foody, napoje gazowane, kupne soki, jogurty ,wszelkie zupy i dania instant, wędliny) 2. Nie pij alkoholu 3. Nie jedz nabiału (odpadają jogurty, kefiry, mleko, twaróg, ser) 4. Nie jedz zbóż i produktów z ich przemiału. Dotyczy to kasz, ryżu, wszelkiego pieczywa i w ogóle mąki. Wyjątek to platki owsiane i quinoa. 5. Mięso: wołowina, baranina, konina, dziczyzna i drób w nieograniczonej ilości (ale unikaj piersi z kurczaka). Chuda wieprzowina sporadycznie. Wątroba wołowa, cielęca i drobiowa do 3x w tygodniu. Podobnie inne podroby. 6. Ryby i owoce morza: wszystkie gatunki w nieograniczonej ilości (ale ograniczaj te puszkowane). Dla ciebie niezwykle ważne są gatunki morskie. Dobrze, gdybyś takie ryby jadła codziennie. Nie zapominaj też o tych tłustych (makrela, śledź, halibut, łosoś, troć) 7. Jajka, w nieograniczonej ilości. Najlepiej, gdybyś miała takie wiejskie, od kur z wolnego chowu. Wtedy jedz je również na surowo 8. Warzywa strączkowe: fasole, groch, ciecierzyca, soczewica dozwolone 1x dziennie. Soja i wszelkie jej przetwory kategorycznie zabronione. 9. Tłuszcze dodawane do posiłków: oliwa z oliwek, olej rzepakowy, awokado, oleje z orzechów, olej kokosowy (koniecznie wprowadź i jedz 1x dziennie), olej lniany w nieograniczonych ilościach 10. Orzechy, przede wszystkim brazylijskie i nasiona w nieograniczonych ilościach, zmielone siemię lniane. Wyjątek to orzeszki ziemne, te są zakazane 11. przyprawy naturalne ziołowe, musztarda, chrzan, ocet winny i jabłkowy. w nieograniczonych ilościach 12. warzywa: wszystkie w nieograniczonej ilości. Zabronione są ziemniaki i kukurydza. Poniższe warzywa tylko i wyłącznie gotowane i w bardzo ograniczonych ilościach: kapusta brokuły Rzepa Brukiew Kalarepa Szpinak Brukselka Rzodkiewki Kalafior 13. Soki warzywne domowe: jak najwięcej. 14. Do picia: woda (minimum 2 litry dziennie), napary ziołowe, zielona herbata Suplementacja dla ciebie: omega-3 (ewentualnie tran), preparat multiwitaminowy, witamina C, magnez (preparat magnez+wit.B6), kelp (jeśli nie bierzesz żadnych suplementów jodu z przepisu lekarza), CLA, L-karnityna i zielona herbata, coś wspomagającego pracę wątroby oraz ginkgo biloba, chrom. Wszystkie preparaty bierz zgodnie z zaleceniami na opakowaniu, za wyjątkiem witaminy C (tutaj 1000mg 3x dziennie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podbijam temat. 23 lata, 90kg przy wzroście 172cm. Depresja jakich mało. Kompletna dekoncentracja - po zejściu z 2 piętra nie pamiętam czy zamknęłam drzwi w mieszkaniu . Huśtawki nastroju - czasami mam wrażenie ,że mam zaburzenia depresyjno-maniakalne . Niedoczynność tarczycy od... 4 klasy podstawówki [13 lat] . W wieku 16-17 lat ważyłam jeszcze dość normalnie bo około 70kg a potem tylko w górę.. z roku na rok. Obecnie chodzę 3 razy w tygodniu na siłownię, 5 razy w tygodniu na platformę wibracyjną, piję wodę i kompletna klapa. Biorę Letrox 50, jak skończy mi się opakowanie lecę na badania i do endykrynologa [oczywiście prywatnie ]. Mam zamiar lekarkę dopytać o jakieś leki które może pomogą w ustabilizowaniu wagi (wcześniejsza lekarka coś mi chciała zaproponować przy następnej wizycie ale jak chciałam się zapisać okazało się,że zakończyła praktykę w moim mieście JAK NA ZŁOŚĆ!!!) . Dziewczyny... Nie będzie łatwo. Mam jednak nadzieje ,że znajdziecie swój złoty środek. Jeżeli uda mi się dostać jakieś informacje - podzielę się :-) 3majcie się ciepło w te mroźne wieczory... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JoannaDarkksss
Jeżeli komu kolwiek zaczną sie pokazywac objawy niedoczynnosci tarczycy to odrazu zacznijcie tak jak ja używać http://www.thyromine.pl/ Thyromine

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak ktoraś nie bierze leków to spóbujcie jod oraz tyrozyne w tbl, nie schudłam za dużo , 1 kg w miesiąc ale tycie się wstrzymało.nie chcę brać eutyroxu, ma tylko działanie uboczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×