moje wesele - a teściowa sie wtrąca!!!

No mysle kotek ze dasz sobie radę ...trzymam kciuki :):):) A kiedy slub?? buzka:)

Nie czytałam całego topicu, ale napiszcie mi kto płaci za waze wesela? Bo jeśli tylko wy to rozumiem dlaczego chcecie o wszystkim decydować jeśli po połowie to nie ma się co dziwić, że wsze przyszłe teściowe chca rządzić

Ale skoro robi to w prezencie, to nie powinna się szarogęsić. Teściowe, teściowe Długie nosy mają I we wszystkie sprawy Ciągle się wtrącają.

Albinoska dokładnie skoro to prezent to jakiego ... sama o wszystkim decyduje ...

na zaproszeniach jest ze gosci zapraszaja "Rodzice i Narzeczeni" skoro płaca to MAJA PRAWO SIE WTRĄCAĆ trzeba było to inaczej rozegrać, należy sie ich radzić, ale decydować wspólnie rodzinnie. Wydaje mi sie że odstawilyście je na dalszy plan dlatego zaczęły sie we wszystko wsadzać nosa Bronie ich bo wiem że moja teściowa też tak robiła, ale kiedy zaczęłam się jej o wszystko pytać (kazałam jej przez 3 dni przesłuchiwać samą muzykę, a już dawno miałam wszystko nagrane (nie mieliśmy orkiestry), powiedziałam żeby pochodziła po wszystkich pasmanteriach szukając dla mnie takich listków do przyczepienia dla gości, poprosiłam o pomoc przy szyciu firan w naszym nowym mieszkaniu ("Tylko Pani tak pięknie potrafi uszyć te firany", hehe nawet zagoniłam ją do lakierowania listewek przypodłogowych (malowała je 6 razy a spokojnie wystarczyły 3 warstwy):))), zawaliłam ją pracą na maxa i po tym jak skończyła powiedziałam że źle wygląda i kazaliśmy jej leżeć. Biedna porobiła sobie odciski i szczęśliwa grzecznie odpoczywała i PRZESTAŁA sie wtrącać:)

Sęk w tym że TOBIE SIĘ WYDAJE. A to znaczy, ze wcale nie musi być tak, jak ci się wydaje. i tyle w odpowiedzi, samochwało.

napisałam jak sobie sama "poradziłam" z teściową i tyle Lepiej załatwiać sprawy polubownie, bo wychodząc za maz jesteście skazane na widywanie ich. Aha ślub robia w prezencie to jesli ktos wam daje prezent to same decydujecie co dostaniecie czy przyjęte jest że osoba fundująca decyduje co wam kupic?

Idąc za tokiem Twojego rozumowania, to mam przyjąć prezent bez względu na to, czy jest to mój rozmiar, mój kolor, mój styl? Raczej starałabym się sugerować, co mi się podoba i co chciałabym dostać.

trzeba po prostu ustalic za co każdy odpowiada do Twojej sukni i dodatków NIE MA PRAWA sie wtrącać do to Ci funduje Mama i trzeba jej to jasno dac do zrozumienia, natomiast jak ma sie ubrać jej Syn to niech sobie decyduje. Do menu to na Twoim miejscu wybrałabym kilka wariantów i niech sobie kobieta decyduje jeśli tak bardzo chce:) Rozumiem że czasem z teściowymi ciężko wytrzymać ale one tez są smokami.... przepraszam ludzmi :)

tzn do menu dajesz jej kilka wariantów do wyboru i niech sobie wybiera Jeśli Wam nie pasuje wtrącanie się to powiedzcie im o tym, pogadajcie może uda sie coś wam wywalczyć....

Albinoska, popieram, ale podejscie .............../.................podziwiam!!!! Sama nie wiem czy to bardziej pokora, czy spryt ... Ja moze nie potrafie przyjmowac pomocy, bo czuje sie zobowiazana, jak juz pisalam - jestem Zosia-Samosia, chociaz nie wszystko zawsze robie najlepiej. Zmeczenie przez ............/........... tesciowej praca fizyczna przypomina mi powiedzenie : zmeczony pies, dobry pies, tzn, taki ktory potem nie gryzie i nie dewastuje otoczenia hihi! Nadiya, weselisko 4.08! Za uroczystosc place sama z moim narzeczonym dzielac koszty na pol. Sa to nasze wlasne przez nas zarobione pieniadze (troche pomogla mi finansowo mama).

rampazampa w takim razie skoro sama zarobiłaś na wesele to spotkaj się z przyszła teściową i postaw sprawę jasno. Twoje pieniądze- Twój slub

Aha ................./.................. dopisalas cos istotnego - dajesz kilka wariantow do wyboru i niech wybiera, to jescze mozna zaakceptowac, czemu nie. Ja tez sugerowalam sie tym, co moja tesciowa na przyklad powiedziala o ciastach, jakich nie powinnam podac i zamawiam dokladnie pod nia!!! Ale wyobrazcie sobie, o tym juz pisalam chyba, suknia moja, za moja krwawice, a ona kiedys na poczatku przygotowan wypalila: no ja ja musze widziec z mina eksperta. A ze nie zaprosilam jej do przymiarki, to poleciala bez mojej wiedzy do salonu. Dowiedzialam sie od sprzedawczyni. ktora sie domyslila kto to byl i nie wydala jej sukni do pokazania.

A jeśli ktoś jest wyjątkowo odporny na argumenty? W tym przypadku chyba chodzi o taką własnie osobę.

mowią że na każdego jest sposób ja na swoją znalazłam, ale nie wiem czy z kimś innym by mi sie udało... Trzymajcie sie dziewczyny cieplutko:) Mam nadzieje że pomimo przeszkód to będzie dla WAS NAJPIEKNIEJSZY DZIEN W ZYCIU

jako synowe nie jesteście, niestety. nie wiem, czy którakolwiek normalna teściowa miałaby z wami szanse na zgodne ułożenie stosunków. ............./........popieram

Teściowe okropne, za to mamusie was nie wkurzają?

...................../........ własnie chyba nie miałąs az takiego przykrego przypadku ..to lekko ci sie mówi .Ale gratuluje pomysłu.zawaliłam ją pracą na maxa i po tym jak skończyła powiedziałam że źle wygląda i kazaliśmy jej leżeć. Biedna porobiła sobie odciski i szczęśliwa grzecznie odpoczywała i PRZESTAŁA sie wtrącać .SUPER! i własnie o to chodzi na kazda tesciowa jest jakis sposób tylkoe trzeba go znalesc :):)

A witam:). Jak tam przyszła tesciowa ...grzeczna??? Za dwa nie wesele .pewnie przygotowania cała parą..:):):) Zycze z całego serca samych pozytywnych wrazen z przygotowaniami do wesele (chodzi mi o tesciowa) a zyczenia... bedą w piątek:):):)Buzka!!!

Sorki hi hi hi zyczenia w sobote...wiec spotamy sie na forum ...chyba po niedzieli:):)

na stos, na stos, bo ci wesele rozpier...

no no popisałas sie ...ale jej zyczysz, moze nie bedzie az tak zleee:)

W dniu Waszego Ślubu, Samych radosnych zdarzeń. Niech będzie on początkiem, Spełnienia Waszych marzeń... Zyczy.Julka:)

od razu mówie ze czytałm tylko początek topiku i wiem co czujesz moja teściowa jest jak chorągiewka jak wiatr zawieje tak mówi i tez miał duuuuuuużo do wtrącania do naszego ślubu więc ja nie szczędząc słów wypaliłam przy rodzinie to jest wasz ślub czy nasz i my wiemy czego chcemy i nie potrzebuje by mi ktoś pomagał wybrac pierwszą piosenke, makijaż a napewno nie majtki do slubu prosze zająć sie swoimi gaciami a nie moimi i na tym sie skończuyło wiecej już nie dodała

gościami ?? :)

No kotek napisz jak było, opisz mniej wiecej wesele i oczewiscie słynna tesciowa jak sie zachowała ,mam nadzieje za w takim dniu ciebie nie zdenerwowała.Czekam na kilka słów i chyba nie tylko ja ,kazda jest ciekawa jak poszło:):) Buziolek :):)

cisza...szkoda ,chciałam sie dowiedziec co tam, jak było...chyba odsypiasz...ale jak tylko dorwiesz sie do kompa to prosze o szczególowe opisanie weselicha:):):)

no i mam babsztyla na głowie i sie chyba nie uwolnie :o to sie nie zmieni!! :( przeszla juz chyba sama siebie, jechalismy na kilka dni odpoczac od niej, to jeszcze nie bylismy spakowani a ona nam miejsce wybierala znaczy domki gdzie mozemy sie zatrzymac "tu za 20 zł, za 15 zł) dzwoncie i rezerwujcie! tylko ja sobie mysle po co mam dzwonic i zamawiac skoro to miejsce nie jest daleko jakies 100km od nas i wiem ze pokoi jest mnostwo do wynajecia, gdybym jechala 700 km to bym zamowila!!! ale 100 km gdzie moge sie zawsze wrocic albo jechac do innego miejsca szok!!!!! naprawde szlag mnie trafia potrafie z nia rozmawiac kiedy nic nie narzuca, ale jak zaczyna swoje "gadanie" to sie wylaczam bo nie mam juz sil jej tlumaczyc poraz kolejny jak my myslimy z Narzeczonym, a jak sie wylaczam i nie komentuje to obrabia mi bezszczelnie d***, jaka to ja jestem i ze nic nie doceniam no porazka, a najgorsze jest to ze mieskzanie dostaniemy dopiero w przyszlym roku :( i jeszcze tyle sie meczyc :o

rampazampa ale milczysz ja taka ciekawa jestem jak było co :(:( jak znajdziesz czas to sie odezwij!!! buzka paaaaaa

rampazampa ale milczysz ja taka ciekawa jestem jak było co :(:( jak znajdziesz czas to sie odezwij!!! buzka paaaaaa