czemu tak trudno znaleźć kumpla do seksu?

Też tak myśle;-)

sfałdowaną korę, możesz nie rozumieć. Po co rozumieć? Zawsze można napisać: jestem biedny żuk, ratuj mnie! Och! Jestem ciężko doświadczony! Och. Ratuj mnie! Sam się ratuj, sam się zbaw i nie zawracaj gitary. Albo się zapytaj o radę. Ale to już co innego.

no czego? podstaw? piszę jak chłop krowie na miedzy, prościej się chyba nie da. Jestem prostolinijna. Prosto myślę, prosto piszę. Czego nie rozumiesz? Siebie? No to sorry. Nie do mnie z ryjem.

do kogo i o czym Ty piszesz?!!

:D:D Zajebista dyskusja.

No i jak, abyss, gg rozgrzane do czerwoności?

racja dyskusja jest extra;-) może jednak wróćmy do ilości;-)

z tym gg to chyba też lipny pomysł;-)

Dlaczego? Aha, no tak nie opędzi się od idiotów. Teraz już na pewno.

No właśnie;-) Tak jak iich dużo na forum, tak dużo będzie mieć chorych propozycji;-) A ty doktorku skąd jesteś??

Ojciec >> właśnie nie. Właśnie O TYM pisałam na początku. W teorii taki układ jest marzeniem każdego faceta. W praktyce -> nie odezwał się żaden, chociaż jeśli przejrzysz topik, zauważysz parę wypowiedzi typu "jestem chętny".

Zaskakujący temat. Mówiąc szczerze sam nieraz marzyłem o układzie takim jak ten, o którym pisze autorka. Znaleźć jakaś mądrą dziewczynę z którą można pogadać, wybrać się gdzieś lub popieścić, która nie czekałaby na oświadczyny... Tylko że problem był dokładnie odwrotny, tzn. każda z dziewczyn szukała wielkiej miłości lub przynajmniej stabilizacji w stałym związku prowadzącym obowiązkowo do ślubu. Jednak w przypadku dziewczyn to normalka. Obecnie ten problem już mnie nie dotyczy, bo jestem zaangażowany. Życzę autorce szczęścia w poszukiwaniach.

A jak się odezwię to świrus. Została Ci metoda na \"Samotnosć w sieci\" i szczęście jak w totolotku;-)

spoko facet - widać to działa w obie strony;-(

rudzielec>> albo po prostu Zakochać Się :O

The abyss, przez moment myślałem, że dostaniesz milion idiotycznych propozycji ale skoro tak nie jest to chyba dobrze. Będziesz miała łatwiejszy wybór. Jak nie pojawi się nikt interesujący to napiszę do Ciebie - pogadamy. Może nie napalaj się na żadne rozwiązanie, jak się zakochasz to trudno, jakoś to przeżyjesz:) rudzielec, jak to jest na \"Samotność w sieci\"? To książka, tak? Jestem z krainy geograficznej zwanej pop. Jura lub Wyżyna Krakowsko Częstochowska, geologicznie Wyżyna Krakowsko-Wieluńska. Zabrzmiało to mało erotycznie:( Jeszcze o tym pomyślę.

To aż tak całkiem go rozdarło? ;-)

"Może nie napalaj się na żadne rozwiązanie, jak się zakochasz to trudno, jakoś to przeżyjesz" hmmm..... (mina typu: o co mu chodzi) Ok, to czekam.

abyss, nie chcesz nowego, trwałego związku. Chcesz się stukać od czasu do czasu. Ale jak przy okazji poznawania faceta do seksu zechcesz czegoś więcej to chyba też się świat nie zawali. Sam pomysł - kumpel do seksu jest świetny ale wyjść może coś zupełnie innego. Mam problemy z wyrażeniem myśli bo w międzyczasie robię parę innych, nieerotycznych, czynności.

ok, mam czekac czy niespecjalnie? bo jesli nie to chyba powinnam wrócić na własciwy nr :)

Walczę z gg. Odezwę się bo coś mi przyszło do głowy. To jak zwykle nic mądrego ale zawsze coś.

To spod Olsztyna jestes? Pewnie ze wsi :-( Eeee, to ty pewnie po solarium (bez umiaru) malowac tez sie pewnie nie potrafisz a i pewnie ubrac sie z gustem nie umiesz Umiejetnosc rozkladania nog ktora pojelas to za malo :-D

i jest super ;)

to jest ktos kogo poznałam przypadkowo. Spojrzeliśmy sobie w oczy i chyba odczytalismy swoje myśli :) jestem dojrzałą kobietą, a przy nim czuje sie jak nienasycona młolata :)

abyss, chyba śmiertelnie obraziłem się na gg. Czekam na maila. rudzielec, jesteś ruda?

ojciec detektor - nie jestem ruda;-) naturalnie mam ciemnobr azowe włosy;-) To mamy nie daleko do Siebie;-) Ludzie do mnie do pracy dojeżdżają z okolic Jury;-) Ja jestem z okolic Bielska - Białej;-) \"Samotność w sieci\" to książka i film;-) Kobieta strzela w nick na allego i posyła wiadomość. Coś jakby wyznanie swoich uczuć. Trafia na prawdziwego mężczyzne;-) Itd, resztę chyba się domyślisz;-) The abyss - i jak? Poddałaś się już w poszukiwaniu w necie?

Bije sie w piers i przyznaje,ze jak juz mam okazje to po prostu sie boje i nic z tego nie wynika. Tak tak dobrze mowisz faceci jestesmy tylko dobrzy w gadaniu a jak juz przychodzi wziasc sie do robty to juz inaczej spiewamy.:)

The abyss - mam podobny problem do Twojego. Fakt mam żonę i to odrobinę ;)zmienia postać rzeczy ale ... prognienie mam podobne. I tak samo ciężko jest znaleść dziewczynę która zgodziłaby sie na taki czysty i jasny układ. :)

Moim skromnym zdaniem problemem w takim układzie jest fakt, iż każdy tak naprawdę potrzebuje miłości. Zarówno mężczyźni, jak i kobiety. I dlatego tak ciężko jest znaleźć kogoś do takich przygód. Każdy podświadomie boi się tego, że może się zakochać. A nie od dziś wiadomo, że seks jest częścią miłości w związku, dlaczego więc seks nie mógłby się stać jej początkiem? A jeśli nie chcemy związku, to na silę to odrzucamy i ta druga osoba to czuję lub została uświadomiona. I w tym tkwi problem. Przecież na taki układ mogłyby sobie pozwolić dwie osoby o tak samo silnym postanowieniu, a i to nie gwarantuje powodzenia. Do osoby powyżej: jesteś kandydatem nie do końca odpowiednim. Niby pisaliśmy tu o żonatych, ale ta naprawdę, to żonaty nie może być na każde zawołanie. W dodatku taki układ, gdy zaowocuje czymś więcej niż seksem to niestety kończy się fatalnie. Ale się rozpisałam;-) A tak naprawdę to z szukania na siłę nie ma nic. To musi być coś spontanicznego. Tyko, że z tych spontanicznych rzeczy często za dużo wychodzi;-( Mój kochanek jest chyba tego przykładem;-( A miało być tak pięknie – tylko seks, zero zobowiązań – cholera by to wszystko wzięła!

rudzielec=> dobrze piszesz Spoko z Ciebie laska :-)