Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość The abyss

czemu tak trudno znaleźć kumpla do seksu?

Polecane posty

Gość a mi się udało takie pogotowie
--->rudzielec niektórzy faceci odmawiają kobietom prawa do seksu bez miłości bo boją się że żadna taka "szmata" nie tknie ich nawet dwumetrowym kijem. no i na kogo wtedy wyjdą jak nawet "szmaty" się ich brzydzą a jak kobiety będą się seksualnie oddawać tylko z powodu wielkiej romantycznej miłości to będą mieli jasne wytłumaczenie dlaczego żadan go nie chce ps. kafeteria roi się od takich "okazów męskości" - ja jakoś w życiu takich nei spotykam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm. Rzeczywiście dziwne, że nie możesz znaleźć nikogo bo oferta bardzo atrakcyjna. Z drugiej strony jak pomyślę, kogo mógłbym zaprosić do takiego układu to nikt ze znajomych mi nie przychodzi do głowy. Zupełnie obca osoba też nie od razu nada się do tego. Skoro chcesz pogadać, czuć się dobrze w jego towarzystwie itd. A jeśli nawet to gdzie ją znaleźć. Mam kolegę, który przez jakiś czas był takim pogotowiem - skończyło sie to małżeństwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajednao
mysle ze do takiego układu trzeba dojrzec.. i muszą go tworzyć ludzie na poziomie.. inaczej cos takiego nie ma szans

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morffe
a skad jestes abyss ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mi się udało takie pogotowie
ojcze detektorze masz rację obcy się nie nadaje mój to wieloletni znajomy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Święte słowa z tym: trzeba dojrzeć. Przecież seks jest dla ludzi;-) Fakt, czasem takie układy mogą się skończyć czymś więcej;-) ale i nie muszą;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 74878746647
ja tak mialam, ale juz mi przeszlo. To byl kolega, laczyl nas seks i wlasnie czasem jakies wyjscie gdziec, jezdzilismy tez razem na wakacje. Teraz mam meza i tamten uklad nalezy juz do przeszlosci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość The abyss
powodzenia w poszukiwaniu.... no świetnie tylko gdzie mam szukać? :D Przecież nie podejdę do faceta na ulicy i nie powiem "słuchaj, podobasz mi się, odpowiedz mi na parę pytań - jakie masz IQ? czy nie jesteś gburem? nie masz żony? nie jesteś szowinistą? masz ochotę mnie przelecieć? chcesz stałego układu? no i czy masz łatwy do zapamiętania nr komórkowy"... hahaha Jestem z okolic Olsztyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śmiechu warte i żałosne
za razem. te wasze Zasady. Po chuj wam one, przecież przez nie, przez te oklepane i wyświechtane frazesy właśnie nie jesteście szczęśliwi w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość The abyss
śmiechu warte i żałosne >>>>>>> a mnie to gówno obchodzi >>>>>>>> Może odstawcie już te leki, bo chyba mylicie topiki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
The abyss, ha właśnie. Gdzie i jak? Jak o tym myślałem to odpowiedzi nie znalazłem. Jak nie masz kumpla w podobnej sytuacji to musisz się pogodzić z podobnym poszukiwaniem samca jak do dłuższego związku. Raczej nieszczęście (cytat z Mumio)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobre są te komentarze;-) a seks, seksem! Panowie skoro macie takie bujne życie erotyczne (mniemam po wpisach na forum), a kobiety go nie mają (bo przecież są święte) to z kim Wy ten seks uprawiacie? Z dmuchanymi lalami? Powodzenia w szukaniu - kiepsko powiedziane;-( Faktycznie musiałbyś poszukać wsród znajomych. Tylko z drugiej strony jeśli Twoi znajomi, to również znajomi Twojego eks - tj. kiepski pomysł. Ja miałam szczęście, że zmieniłam pracę i mój eks nie znał jeszcze moich znajomych;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo po co ze szmata sie spotyka - mam nadzieję, że Twoja żona nie opowie Ci o swoich wszystkich podbojach;-) A na żonę to pewnie byś dziewicy szukał;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie o tym pisałem. Nie będzie to łatwe. Ale, uwaga, z pomocą przychodzi nam internet. The abyss właśnie z niego skorzystała we właściwy sposób. Tylko miejsce nie do końca szczęśliwe bo tu facetów niewielu i wszyscy z nad klawiatury są supersamcami. Ale jestem przekonany, że ten topic jakimś kontaktem zaowocuje. Podaj swój numer gg i uzbrój się w cierpliwość i przeprowadź selekcję. Albo nie, jak chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakie znowu leki
ty weź leki, ludzie co wy z tymi żonami, chyba się wam w tych ciasnych głowch nie mieści, że nie jest marzeniem dokumentnie każdej laski wydać się za mąż! ochłońcie nieco! Tak ja my byśmy uważały że celem każdego faceta jest ożenić się! Złapać babę na dziecko! No nie wiem co jeszcze. Poleciłby albo nie mógłby albo nie, a w y p i e r d a l a j nie rozśmieszaj mnie. Co mnie to obchodzi? Nie masz zdolności dostosowawczych to twoja sprawa. Nie myślisz to twoja sprawa. Śmieszycie mnie, we wszystko potraficie wplątać miłość, ale jak ona się pojawia to piętrzycie trudności, chcecie nie wiadomo czego, jak zwykle coś jest nie tak, a jak jest TAK to chcecie żeby było inaczej i tak dalej. No i nikt z was nie jest w stanie ze mną dyskutować, DLACZEGO pytam, przecież nie jestem kosmitką z 3 razy większą głową od waszych. Pochodzę z waszego kręgu kulturowego, żesz, no. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo po co ze szmata sie spotyka - to ilu partnerów uważałbyś za nie do przyjęcia w moim przypadku. Mam 28 latek i 2 dłuższe związki za sobą, w tym z jednym mężczyzną planowałam ślub. Odpisz mi proszę, ile według Ciebie mogłabym mieć dopuszczalnie parnterów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość The abyss
bo po co ze szmata sie spotyka>>>>>>> mhmm.... czyli żeby mieć seks, MUSZE się zakochać? A co, jeśli akurat nie ma na horyzoncie nikogo w kim mogę się zakochać? Mam wyjść na ulicę i krzyknąć "eej, kto się da pokochać, bo chcę się pieprzyć?!" A co, jeśli boli mnie jeszcze po poprzednim związku i boję się zakochać na razie? Mam czekać na Wielką Miłość i do tego czasu żyć w celibacie, nawet gdy będzie to trwało... parę lat? Jakie widzisz wyjście skoro JA CHC SEKSU, tęsknię za męskim ciałem? Chyba stały układ jest bezpieczniejszy i przyjemniejszy niż jakieś jednonocne bzykanka z przypadkowymi facetami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojcze derechtorze
tyś nie supersamcem a superdebilem niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
The abyss - masz rację! Tylko dlaczego Ci faceci albo uciekają, albo się angażują, albo zostawiają po jednej nocy? Sama szukam na to odpowiedzi! Ja też pragnę męskiego ciała, dotyku, pocałunku. A jednocześnie nie chcę być znowu z kimś. To narazie za wcześnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo po co ze szmata sie spotyka - hmmm, skoro tak, to powiedz mi czy ta Twoja zasada dotyczy też mężczyzn? Jeśli tak, to ok - nie mam nic przeciwko, ale jeśli nie to dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile mieć dopuszczalnie
partnerów, też mi pytanie, zazwyczaj ma się tylu ilu się ma, dając każdemu związkowi szansę niejako z nadzieją na powodzenie. co to w ogóle za kryterium: ilu miałeś/aś partnerów, bo jak więcej niż 3 to na moje standardy jesteś dziwka lub don juan de coś tam. tylko debile tak myślą, tylko ograniczeni idioci. no i wiążcie się z tymi dziewicami i prawiczkami i miejcie przesrane, znam wiele takich osób, a potem mają straszne problemy typu: "załóżmy że mąż zdradza żonę". ///Ktoś tam czy musi się zakochać żeby mieć seks? nie musisz, nikt cię nie zmusi, nawet sama się nie zmusisz. Takie to trudne? Robicie z seksu kartę przetargową i to jest właśnie kupczenie swoim ciałem wy głupie kurwy. Jesteś zraniona, ale masz ochotę ---> do jasnej kurwy, nie można tego zakomunikować drugiej osobie? Potrzeby są potrzebami! Przestańcie jeść w takim razie bo w domu pusto i nie ma z kim usiąść do stołu. Przestańcie też srać. Robicie z popędu płciowego jakieś monstrum! Dosłownie. Jak by ten orgazm to by kurwa nie wiem co było, narzędzie do co najmniej zajebania się na śmierć, samobójstwa, ta, nie pójdziecie do nieba!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość The abyss
zgodnie ze wskazówką ojca D. -- ok, założylam specjalnie na ten cel nr gg - będzie mi miło jeśli napisze nawet ktoś, kto lubi dyskusje, a nie chce się spotykać- pogadam chętnie (dziewczyny, jeśli z ikrą, też mogą pisać ;) ) 8060148 Wracając do tematu - ktoś wspomniał o męskich znajomych. Mam paru przyjaciół - mężczyzn, ale znam ich od kiedy tylko pamiętam i są dla mnie aseksualni (jak bracia), więc to rozwiązanie odpada. A z nowym, obcym... oj, trudno będzie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mi się udało takie pogotowie
ty wyżej kurewsko wulgarnie ale dobrze gadasz :D polać mu!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jesteście obrzydliwi
i zakłamani. Obserwuję ludzi którzy mają dzieci, noworodki, potem starsze. Nie macie ich bo je kochacie, bo chcecie żeby były szczęśliwymi ludźmi. Nie. Najfajniejsze dla was dzieci są te najmniejsze najbardziej bezbronne, gdzie możecie się 'wykazać', nakarmić i przebrać. Potem już są problemy bo dzieci chcą być sobą a wy je napierdalacie, bo nie NIE MOGą BYć SOBą! ONE M U S Z Ą spełniać wasze oczekiwania, być tresowane by was zadowolić i co potem mamy? WAS! Nieszczęśliwe kreatury co przegrały życie. I nie potrafią się odegrać. Bo wami rządzi schemat! Skrypt jak z podręcznika tylko pisanego na waszej korze mózgowej przez pokolenia. Jesteście durni i sami sobie winni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mi się udało takie pogotowie
to było do "ile mieć dopuszczalnie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dosyć tych twoich ról
i numerów gg, nie zamierzam się wdawać w kolejną bezsensowną dyskusję z nowym numerem, poza tym mój jest STAŁY, więc albo się zastanów albo wypierdalaj, bo nudny jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość The abyss
Mam wrazenie że wszystkie wyrwane z kontekstu, wulgarne wypowiedzi są jednej i tej samej osoby, też tak myślicie? Nawet niespecjalnie rozumiem sens tego co piszesz. Oszołomów jednak nie brakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×