Naprawde warto zyc!!! - dla pesymistow

cos pustki :P ciekawe, czy pozostali nie wchodza, bo maja ciekawsze zajecia, czy tylko udaja, jak to autor ma w zwyczaju :P Zebysmy mysleli, ze wczorajszy wieczor spedzili w inny sposob, niz przed kompem

wstal kolejny piekny , sloneczny, spedzany w samotnosci :O dzien! :) ciekawe czy Angolek zyje po tej imprezie. Postanowiene na ten roku - isc na impreze!

haha weszlismy w tym samym czasie :D --------> pamietaj, nie wolno sie udzielac w sobotnie i piatkowe wieczory :P i gadu ma byc ustawione na niewidoczny :P

bylem szybszy "pamietaj, nie wolno sie udzielac w sobotnie i piatkowe wieczory" e tam, kto by sie przejmowal, co ludzie sobie pomysla ;)

nie no, smieje sie, przed wami to i tak nie mam tajemnic :P ale na gadu mimo to nie wchodze, inna sprawa ze reszta osob tez sie ukrywa :P tylko im sie opisy zmieniaja :)

ooo Angolek jest :D ciekawe jak dlugo bede sie jeszcze wpatrywał w jej opis :O

Witam kolegów. :) Jak nastroje? :p

co sie stalo Angolek?

Dobrze to znam nic się nie stało. :p Czekam aż się odezwiesz. :D

a jestes cierpliwa? :P

Podobno tak. :p Wiesz przez pół roku pracowałam z dziećmi w przedszkolu, a jak wiesz do dzieci trzeba mieć cierpliwość, więc chyba ją mam. :p

witam Angolka :D jak impreza? w sensie jak to jest byc na imprezie? :O ;)

Witaj. :) Fajnie było. Tylko że niektórzy mnie załamali. Nie ma to jak nieudany podryw. :p

podryw? Ciekawe jak sie podrywa :o

no tak, to przykre... ale widze ze sie nie przejmujesz :) swoja drogą nigdy nie dostałem typowego "kosza" bo nigdy typowo nie startowałem do dziewczyny... :D

wlasnie, tez chcialem spytac ale balem sie to bedzie zbyt osobiste :O niby taka niesmiala a podrywa ;)

Opiszę Ci tą sytuację. ;) Poszłam z moją przyszła bratową po popcorn. Stoimy i podchodzi jakiś koleś. (teraz będzie opis podrywu) :p on: cześć dziewczyny skąd jesteście? ja: cześć. Jesteśmy stąd. (to była impra na świeżym powietrzu w mojej wiosce) :p on: aha. my tam mamy stolik z kumplami. Dosiądziecie się? ja: a możemy ze swoimi chłopakami? Hihi! I się biedny zmieszał. :p

czemu go tak potraktowalas? :(

aaaaa to bylo w druga strone.... :O :( myslalem ze to Ty podrywałas... nigdy nie spytam dziewczyny czy sie dosiadzie, nigdy :(

Słuchaj... Chłopak był świetny naprawdę. Tzn wizualnie. :) Ale jest jedna rzecz, która mnie odpycha, a mianowicie był pijany. Nie mówiąc już o jego kolegach, którzy robili tam takie szopki, że szok. Więc co miałam zrobić?

nie powiedzialas, ze byl pijany :P

No to teraz już wiesz. Heheh! :p

ok, lekcja numer jeden - nie podrywac po pijaku wniosek numer jeden - nigdy nikogo nie poderwe :D

A teraz wybaczcie opuszczam Was na 15 min, bo muszę na obiad postawić. :) Rodziców nie ma, więc ja gotuję. Heheh!

no ok, to ja.....ten, no..... wlasnie mialem w pokoju posprzatac ;)

Jestem. :p

oooo szybko :) pozwol ze spytam, ten obiad to czasem nie zupka chinska? :P ;)

No coś Ty. Ja potrafie gotować i to podobno bardzo dobrze. :)

tez sie bede musial nauczyc, nie mam zamiaru do konca zycia jesc pizzy, hot dogow, frytek itp :O a spytalem, bo szybko sie uwinełas ;)

Bo na razie tylko zupę i makaron gotuję. :p