Naprawde warto zyc!!! - dla pesymistow

\"Pocałować w sutek albo może ruchy frykcyjne\"??? :o O matko... Jakie ty bzdury wygadujesz czasem. Lepiej się zajmij swoją osobą... ***ellie... No nic nie mówiłaś wcześniej. :p Weź się pochwal co i jak. :p

Myślę, że Tobie to się akurat nic nie należy, jeśli chodzi o tą kwestię. :o

"Pocałować namiętnie w usta Pocałować w sutek Albo może ruchy frykcyjne" :D:D:D:D:D:D i jeszcze polizanie muszelki :P "Myślę że należą nam się szczegółowe relacje" tez tak mysle

kto wieco było.to prywatna sprawa. Ale niektórym (patrz: the quiet man)zostaje TYLKO, siedzenie na damskim forum i spekulacje na temat co było, a czego. Taa niektórym pozostaje 'życie' życiem innych, bo na własne widoki marne...

Faith Hope Glory niedobrze mi się robi jak czytam Twoje posty... Bez kitu... Takie prymitywne teksty, że aż żal... :o Weź sobie znajdź laskę i poćwicz na niej \"ruchy frykcyjne\" albo zajmij się \"macaniem jej cycków\"... :o Ile można żyć cudzym życiem...? Ja bym już dawno zwariowała na Twoim miejscu...

15:10 Faith Hope Glory Stanczyk jak zwykle z ukrycia pod innym nickiem hahaha. Powiedział, ten który ma tylko jeden nick {hipokryzja} 'Jak jest temat że warto żyć to niech to opisze jakie ma nowe doznania w tym życiu. Pisał że zbiera te ulotki a nie chce pisać czy pomacał cycek dziewczynie' a co? chciałbyć wiedzieć jak to jest mieć dziewczynę? co się wtedy robi razem? wiem, że masz marne szanse na to, żeby kiedys jak piszesz 'pocałować w sutek' , ale daj KZ już spokój, bo widać chłopak ma nieco wiecej taktu niż ty. Choć nie dziwota - kotlet mielonyjest bardziej taktowny niż ty.

a kto tu mowi o zyciu czyims zyciem? :o najpierw ktos zaklada topik, wszystko pisze ze szczegolami, a pozniej znika bez slowa :o celem zalozenia topika bylo znalezenie dziewczyny? Trzeba bylo odrazu tak pisac, ze sie szuka dziewczyny, a nie robic jakies podchody. A teraz powinna powstac nowa czesc \" Naprawde warto zyc cz.2 - Powod: mozna pomacac cycka\" :D

\"dorgie\" dzieci to sobie bedziesz mowila do swoich dzieci, o ile bedziesz je w ogole miala. I nie zaprzeczam sam sobie. I co ci sie nie podoba w mojej propozycji o powstaniu kolejnej czesci? Mozna go nazwac \"Naprawde warto zyc cz.2 - Powod: ruchy frykcyjne \". Lepiej?

Dobrze to znam wyluzuj chociaż Ty... Jak ja bym miała faceta to też wolałabym spędzać z nim czas, niż opisywać nasze prywatne sprawy na topiku, na którym (bądźmy szczerzy) siedzą jacyś maniacy żądni sensacji. Mnie i Pąponka jakoś nie obchodzi co i jak. Ważne że są szczęśliwi. Kocham Życie ma dziewczynę i koniec. Co więcej chcecie wiedzieć? Czy się całują? Jaka jest ich ulubiona pozycja, czy co do cholery? :o Dajcie sobie spokój... Życzcie im lepiej wszystkiego dobrego, a nie wydziwiajcie, bo to tylko świadczy o was... :o

Odezwał się kur** jasnowidz, który sobie przepowiada, że laskę będzie miał za iles tam lat i kilka miesięcy... :o

Witam, sam nie wiem od czego zaczac. Mysle ze od tego iz nawet w necie obowiazuja pewne zasady i kultura osobista. Pamietajcie ze nie piszecie o jakiejs dwojce wyimaginowanych ludzi tylko o mnie i mojej dziewczynie ......... :P Wiem o co chodzi, ze pisalem o swoim zyciu i nagle przestalem ale tlumaczylem juz ze nie mam czasu.... Angolek - :D moja Ty obronczyni na topiku :P Ciesze sie ze mamy caly czas kontakt, chociaz nieco mniejszy niz wczesniej. Ale naprawde ostatnio malo siedze w necie. Nawet zastanawialem sie nad tym czy nie zrezygnowac z niego, bo i tak mało w domu bywam.... :P Mam nadzieje ze i Tobie sie ułozy, tego Ci zycze z calego serca :) Faith Hope Glory - troche wiecej kultury i szacunku.... ale odpowiem krotko - tak, ja i Dziewucha tworzymy pare, jestesmy razem. Spedzamy ze soba dni i noce i jest to najszczesliwszy okres w moim zyciu. Dziewucha - :D \"Pisał że zbiera te ulotki a nie chce pisać czy pomacał cycek dziewczynie\" - wczesniej pisalem o anonimowych dziewczynach i o rzeczach, obiektywnie małych. Teraz mowimy o MOJEJ dziewczynie, wiec nie bede opisywal co i jak razem robimy. Po pierwsze, ona moze sobie tego nie zyczyc. Poza tym tematyka forum nie zezwala na takie opisy, musielibysmy przeniesc sie na erotyczny to samo moglbym napisac do \"dobrze to znam\". Chociaz kto wie, moze kiedys tez opisze moje wpadki w sferze kontaktu fizycznego, bo byloby co opisywac :D pąpon - ciesze sie ze tez mnie rozumiesz :) Czekam na info jak tam Twoje zmiany w zyciu :) a tak w ogole to nigdy bym nie pomyslal ze posiadanie dziewczyny jest takie czasochłonne......... ......i przyjemne :P

\"Jaka jest ich ulubiona pozycja, czy co do cholery?\" A co, Ciebie to interesuje? ;) BTW to raczej Ty z paponem powinnas wyluzowac :P A co do tej calej sytuacji, to wydaje mi sie, ze to zwiazek na zasadzie, bycia z kims, niewazne z kim, byle tylko nie byc samemu. Ewentualnie, zwiazek oparty na seksie, dla rozladowania napiecia. Ale pewnie Angolek tez mi napisze, ze jestem kolejnym jasnowidzem.

To szybko sie pusciles kolego i ta Twoja dziewczyna tez. Temat zalozony pod koniec lipca, zakladajac, ze poznaliscie sie w sierpniu, a juz sie zabawiacie. Zwazywszy, ze byles prawiczkiem i pewnie ta dziewucha byla dziewica, to dlugo nie czekaliscie.

Kocham Życie dziękuję... Dziewucha jesteś The Best. Pąponik też masz buziaka. :p Z jęzorkiem od razu, żeby Panowie znowu mieli się czym podniecać. Haha! :p A co do tych 2 żałosnych facetów na tym topiku... Wy po prostu zazdrościcie, że naszej kochanej Dwójce się udało. :) Zazdrościcie tego, że mają siebie, że mogą spędzać ze sobą całe dnie i wieczory. Tak tak wieczory też wy nadęte zgredy! I co za różnica czy sypiają ze sobą od 3 miesięcy czy od miesiąca odkąd się poznali...? Nie chce wam niczego wypominać, ale nie mieliście dziewczyny nigdy tak blisko i zapewne nie wiecie co to takiego pociąg do kogoś, potrzeba bliskości z ukochaną osobą... Jak już poznacie swoje gwiazdeczki to pewnie rzucicie się na nie jak zwierzęta, a teraz zgrywacie strasznie cnotliwych... Nie róbcie sobie siary... :o Jak już będziecie mieli tyle doświadczenia z dziewczyną co nasz Autor, to wtedy ewentualnie możemy pogadać, bo jak na razie wam się wydaje, że wszystko wiecie... Owszem w waszym mniemaniu wiecie- ale tylko od strony teoretycznej, a jak wiemy praktyka czyni mistrza. Więc do dzieła, ruszyć dupy i poznać kogoś, a nie żerować na związkach innych. Skończyłam.

\"Taki związek nie ma przyszłości. To jest tak że spotyka się dwóch ludzi i z braku laku dają sobie cielesną przyjemność\" dokladnie. To sie nazywa przyjaciel od seksu, czy jakos tak. W kazdym razie, jak juz emocje opadna, to sie rozejda, zeby znalezc kogos na powaznie. Tak, jak napisales, to jest zwiazek bez przyszlosci. A niby cicha woda z tego kocham zycie, a on szukal darmowego seksu przez neta. Chociaz metoda \"jaki to ja jestem niekochany i nieszczesliwy\" na wiekszosc kobiet nie dziala.

Znasz nas, ze piszesz o nas tak, a nie inaczej? Pff. A moze jestesmy gorsi od autora? I o jakim doswiadczeniu piszesz? O zbieraniu ulotek? Wielki maczo sie z autora zrobil, bo sobie jakas damulke przygruchal. Dlugo by pisac. W kazdym razie dobrze robimy, ze nie bierzemy pierwszej lepszej, byle nie byc samemu. A! I wcale mu nie zazdroscimy, a przynajmniej nie ja. I strasznie napastliwa jestes.

Przeczytaj swoje posty... Przecież one aż zioną zazdrością... Znasz ich, żeby wypisywać takie głupoty? Przyjaciel do sexu? :O Darmowy sex przez neta? Co Ty gadasz w ogóle? :o I jak widzisz Autor nie kreuje się na żadnego maczo. Czy pisze w ogóle cos takiego? Czy uważa się za maczo? Ja jakos tego nie widzę. I kurwa... Jak możesz pisać, że Dziewucha jest pierwszą lepszą? Jak możesz...? Przecież Ty ich nawet nie znasz... Zastanów się trochę nad tym co robisz... :o

Moje posty ziona zazdroscia? Studiujesz psychologie? Cos slabo Ci idzie :D Moze i on sie na maczo nie kreuje, ale Ty napewno. I jak moge pisac, ze spotkal sie z pierwsza lepsza? Przeciez to wlasnie z nia sie spotkal, jako pierwsza dziewczyna i odrazu zostali niby-para.

Nie studiuję psychologii... Ja się kreuję na maczo? :o Przecież to określenie dotyczy tylko mężczyzn... Pomyśl zanim coś powiesz... Chyba nie rozumiesz co to znaczy pierwsza lepsza dziewczyna... Dziewucha jest pierwszą dziewczyną, jaką spotkał i z którą jest, bo zapewne coś do niej czuje. A pierwsza lepsza to znaczy, że obojętnie jaka, byle tylko była... Widzisz różnicę? Powinieneś przeprosić...

Jego kreujesz na maczo, a nie siebie :o:O:O:O:O:O:O pomysl, zanim cos napiszesz \"Dziewucha jest pierwszą dziewczyną, jaką spotkał i z którą jest, bo zapewne coś do niej czuje. A pierwsza lepsza to znaczy, że obojętnie jaka, byle tylko była... Widzisz różnicę?\" widze, ale w tym przypadku na jedno wyszlo. \"Powinieneś przeprosić...\" i co jeszcze? To raczej Wy wszyscy powinniscie mnie przeprosic.

Przepraszać Ciebie? Ze tak zapytam... za co kurwa? :o Za to, że wszystkich obrażasz? Widzę, że Tomek ładnie Cię wyszkolił... :o

Za to, co na nas napisaliscie (bo to sie tyczy nas obu). I kogo ja obrazam? :o To Wy nas ciagle obrazacie .

No to ja przepraszam... Za to, że wierzę w uczucie pomiędzy Kocham Życie a Dziewuchą... Przepraszam za to, że tak bardzo Ich lubię i że są (bądźmy szczerzy) moimi prawdziwymi Przyjaciółmi... Nie patrzcie tak dziwnie- naprawdę Nimi są. I przepraszam za to, że bronię Ich przed waszymi niekoniecznie miłymi komentarzami i docinkami... Ale mam do tego prawo i jeśli będzie trzeba, dalej będę to robić... Proszę bardzo, chowam swoją dumę do kieszeni i przepraszam za wszystkie mocne słowa, ale to i tak nie zmienia faktu, że mam do was ogromny żal i to co pisałam jest prawdą... Tyle z mojej strony...

Chyba muszę wkroczyć... :P dobrze to znam: dziwna z Ciebie osoba :o Nie wiem czy tylko takiego udajesz na forum czy naprawde taki jestes. Jesli to drugie to szkoda mi Ciebie :o Emons: skąd możesz wiedzieć ile tak naprawdę się znamy? To jest net... tutaj można robic wszystko... Moze ja i Kocham życie nie jestesmy parą, a może jesteśmy ze sobą już parę lat, a ten post wspólnie założyliśmy dla zabawy... NIe znasz nas i nie wiesz jak jest, więc nie gadaj głupot i nie obrażaj innych! Angolek: dzięki za obronę :P Kocham życie:

Udzielałam się parę razy na tym topicu kiedyś:) Nie wiem czy to prawdziwa historia, bo jak napisała Zwykła Dziewczyna, każdy może tu cos wymślić i napisać, ale mimo wszystko życzę powodzenia i szczęścia autorowi i jego dziewczynie-niezalęznie od tego ile się znają:) No i Angolkowi-fajna z Ciebie dziewczyna, przywraczasz mi wiarę w ludzi

Przebrnęłam prawie przez całość. Jestem pod wrażeniem. Kocham życie - brak mi słów aby opisać co czuję i myślę.To prawie jak bajka. Życzę Tobie i Twojej dziewczynie dużo, dużo szczęścia. Jesteście wyjątkowi i wspaniali.I nie dość że macie siebie to zyskaliscie też przyjaciół.Tak trzymać.

\"dziwna z Ciebie osoba \" z Ciebie tez :D ale nie napisze nic wiecej, bo obiecalem jednej osobie, ze sie powstrzymam ;) \"Myślę że w tym wypadku to samica chciała uwieść samca a on ucieszony że ma szansę na łanie poszedł na to\" dobre :D :D opis niczym z filmu przyrodniczego :D

Ja nie rozumiem tylko jednego. Jak fakt ze mam dziewczyne, moze wzbudzac u innych (i to nie u kobiet! :D) tyle negatywnych emocji... :O tam ktos cos pisał o puszczaniu, reszta podłapała i gada o 12 letnich łaniach jako przyjaciolach do seksu....:O Musze tu zaznaczyc, ze nie mowilem, czy uprawialismy seks czy nie. Jednak to nasza sprawa i bez dokładnej wiedzy o nas, nie powinno się formułowac wnioskow. I rzecz najwazniejsza - nie zalozylem tego tematu by poznac dziewczyne. Załozyłem po to by sie wyzalic. Wyrzucic z siebie to co ukrywalem nawet przed samym soba. Dzieki takiemu ekshibicjonizmowi, znajomosc netowa z Dziewucha, przeniesiona do reala, jest od samego poczatku oparta na szczerosci, otwartosci i zaufaniu. Widze zwiazki innych osob, gdzie para z kilkunastomiesiecznym, stazem nie potrafi o wszystkim rozmawiac. A mi pozstaje zyczyc, nie tylko wam - \"Faith Hope Glory\" i \"dobrze to znam\" ale wszystkim, byscie po roku znajomosci z druga polowka, byli wobec siebie tak bliscy i otwarci jak my po tych kilku miesiacach. A teraz spadam, bo sie umowiłem :D Pozdrawiam wszystkich, tych bardziej jak i tych mniej przychylnych. Mniej złosci i jadu a wiecej optymizmu bo....... NAPRAWDE WARTO ZYC!! :D

słuchajcie przeciez to jest tak ze my ich nie znamy nie widzielismy na oczy wiec jesli nam powiedza o swoim zyciu to sie nic złego nie stanie:P:D a to ze sie inni pytaja to nic złego wkoncu jak koles sie zwierzał wczesniej to mogłby i teraz!!:D

a anglek i papon ..wielcy obroncy ucisnionych.nie wasz interes..inni maja ochote to sie pytaja wiec nic wam do tego:P