Pierwsze zaproszenia rozdane.. ale masakra eeeee

Przez półtorej godziny nie mogliśmy sie zebrać nikt sie ie spodziewał zaproszeń na ślub tylko zwykla kawka i ciasto :o Slub przyśpieszony ze wzdględu na ciaze, rodzina o tym niewie i było ogólne zaskoczenie. Zastanawia mnie jedno - czy dajecie zaproszenie od razu jak przyjdziecie czy czekacie na póziejszy moment?

..na rozgrzewke, zaproszenia pozniej.

wiesz u mnie było tak że raczej wszyscy wiedzieli że będzie ślub i będą zapraszani - więc chwila rozmowy niezależnej, zaproszenie i dalej pogaduchy bez zdziwień

A my właśnie czujemy skrępowanie :( nikt sie nie spodziewa a tu nagle zaproszenia, zdziwieni pytają ale nie każdy ma odwagę zapytać czy jestem w ciazy /potem mnie całe uszy piekły ;) pewnie sie zastanawiają / a z kolei my też wprost nie mówimy "słuchajcie bedzie dzidziuś i dlatego..."

a nie lepiej wprost? tak się podziało, że będzie dzidzia, serdecznie zapraszamy? szkoda że nie puściliście newsa w świat wcześniej - teraz nie byłoby problemu a co do wstydu - no cóż zaszliście :D, to teraz nie ma co sie rumienić niewinnie :D:D