Zmiana czasu

2 minuty temu, Seven napisał:

Jest świat równoległy. 

Wtedy można założyć że śmierci nie ma tylko porzucenie powłoki/ciała. Będę się śmiał jak tam się znowu spotkamy.

12 godzin temu, Get Out napisał:

Piotrek ja mówię o kosmosie i tam będę latał, a to na ziemi czas przeszły.

Z drugiej strony ciekawe... Bo jeżeli ktoś ci obieca, że do ciebie wróci po śmierci a nie wraca i nie daje znaku życia? 

Przed chwilą, Seven napisał:

Bezfizyczność tak zwana.

Zależy w kwantowej teorii żyjemy w bańce

Wszechswiat ktòry znasz to tylko jedna bańka

Wszechswiatòw jest bardzo dużo bańka przy bańce inny wymiar i czas tam.żyjesz alternatywnie. Naprzykład teraz mòwisz Nie innej bańce mòwisz tak.

12 godzin temu, Get Out napisał:

Wtedy można założyć że śmierci nie ma tylko porzucenie powłoki/ciała. Będę się śmiał jak tam się znowu spotkamy.

Spotkamy, a jakże! Przecież nieustannie grzebiemy sobie w głowach nie widząc się blisko. ;]

Przed chwilą, Seven napisał:

Z drugiej strony ciekawe... Bo jeżeli ktoś ci obieca, że do ciebie wróci po śmierci a nie wraca i nie daje znaku życia? 

Nie daje znaku życia , bo tu zupełnie inny wymiar którego nasze umysły nie są w stanie ogarnąć za życia.

2 minuty temu, Fifofa napisał:

Patrzalaš na faktach autentycznych dokumetatlne filmy ,odrodził w innym czlowieku kiedyś żył.

Tak widzialam i czytałam o tym ale może z tych prochów też sie odrodzi w innym miejscu

12 godzin temu, Get Out napisał:

Nie daje znaku życia , bo tu zupełnie inny wymiar którego nasze umysły nie są w stanie ogarnąć za życia.

Hm. Ludzie spotykają energie. Dlaczego do mnie nie przyszła ta konkretna? Widać coś ją blokuje? 

1 minutę temu, Seven napisał:

Spotkamy, a jakże! Przecież nieustannie grzebiemy sobie w głowach nie widząc się blisko. ;]

Na ziemi czas określa wszystko, a tam zobaczy się jak będzie blisko.

Przed chwilą, Onaaaa napisał:

Tak widzialam i czytałam o tym ale może z tych prochów też sie odrodzi w innym miejscu

Dzieci jeszcze mają wspomnienia pòzniej z latami to zanika.

Być może smaży się w czeluściach a stamtąd wyjścia nie ma? 

12 godzin temu, Get Out napisał:

Na ziemi czas określa wszystko, a tam zobaczy się jak będzie blisko.

Pewnie. Czas nie to, że zrobi swoje. Zrobił swoje w pewnych sytuacjach i jest jasność. 

Przed chwilą, Seven napisał:

Hm. Ludzie spotykają energie. Dlaczego do mnie nie przyszła ta konkretna? Widać coś ją blokuje? 

Doszukiwał bym się odpowiedzi w tym że mózgi są zablokowane aby nie mieć kontaktu z innym światem równoległym.

5 minut temu, Get Out napisał:

To Twoje nadal może być łakomym kąskiem dla samochodziarzy choćby na części i szukaj wiatru w polu . Nie trzeba lodziarni , bo w dyskontach niektóre mogą mieć dobre

Niektóre też dobre choćby snickers lodowy mi ostatnio posmakował. Jakoś nie słychać by komuś ukradli auto to wątpię by akurat moje kradli

12 godzin temu, Fifofa napisał:

Zależy w kwantowej teorii żyjemy w bańce

Wszechswiat ktòry znasz to tylko jedna bańka

Wszechswiatòw jest bardzo dużo bańka przy bańce inny wymiar i czas tam.żyjesz alternatywnie. Naprzykład teraz mòwisz Nie innej bańce mòwisz tak.

 

Nie wiem. Wiem, że mieszkałam kiedyś w nawiedzonym domu.

12 godzin temu, Get Out napisał:

Doszukiwał bym się odpowiedzi w tym że mózgi są zablokowane aby nie mieć kontaktu z innym światem równoległym.

Może nie czas jeszcze na spotkanie? Bo wszystko ma swój czas? Cholera wie, Widmo.

3 minuty temu, Seven napisał:

Być może smaży się w czeluściach a stamtąd wyjścia nie ma? 

Kto sie tam smaży

12 godzin temu, Onaaaa napisał:

Kto sie tam smaży

Wierzysz w piekło, czyściec i w niebo?

Przed chwilą, Onaaaa napisał:

Niektóre też dobre choćby snickers lodowy mi ostatnio posmakował. Jakoś nie słychać by komuś ukradli auto to wątpię by akurat moje kradli

Giną bo statystyki są okrutne tylko konkretne marki.

Te droższe i małe są lepsze tak jak napoje w małych butelkach, bo wyższa cena nie jest bez powodu.

4 minuty temu, Fifofa napisał:

Dzieci jeszcze mają wspomnienia pòzniej z latami to zanika.

Tak i w sumie fajnie byłoby tak sobie żyć i odradzać się tylko tez zależy gdzie sie trafi do jakiej rodziny.

12 godzin temu, Onaaaa napisał:

Niektóre też dobre choćby snickers lodowy mi ostatnio posmakował. Jakoś nie słychać by komuś ukradli auto to wątpię by akurat moje kradli

Kisiel truskawkowy wczoraj jadłam. Pierwszy raz od stu lat. Dobre gluty.

1 minutę temu, Seven napisał:

Wierzysz w piekło, czyściec i w niebo?

Nie wierzę w nic.

1 minutę temu, Seven napisał:

Może nie czas jeszcze na spotkanie? Bo wszystko ma swój czas? Cholera wie, Widmo.

Oczywiście że jeszcze nie czas i trochę dzielimy skórę na niedźwiedziu .

1 minutę temu, Seven napisał:

Kisiel truskawkowy wczoraj jadłam. Pierwszy raz od stu lat. Dobre gluty.

Kisielu nie lubie ale bydyń tak.

2 minuty temu, Seven napisał:

Nie wiem. Wiem, że mieszkałam kiedyś w nawiedzonym domu.

Podobno dostać do innej bańki musiałabyś przejść przez czarna dziurę, wlot jest wylot jest drugiej bańce. Zanim wleciała do środka cię rozciągnęło jak spagetti długość dużo dużo km., była nitka jak tasiemiec

Dobra czas na koniec przyjemności i miłego dziewczyny Magi i Seven bo ja mam obowiązki.

12 godzin temu, Onaaaa napisał:

Kisielu nie lubie ale bydyń tak.

Też nie przepadam, zostałam zmuszona.

12 godzin temu, Get Out napisał:

Dobra czas na koniec przyjemności i miłego dziewczyny Magi i Seven bo ja mam obowiązki.

Idź. Czekałam aż się zawiniesz bo ja gotowa do drogi, ale dobrze było cię poczytać. Nara! :]

Też są białe dziury alternatywnie z innej bańki do naszego wszechświata.

12 godzin temu, Fifofa napisał:

Podobno dostać do innej bańki musiałabyś przejść przez czarna dziurę, wlot jest wylot jest drugiej bańce. Zanim wleciała do środka cię rozciągnęło jak spagetti długość dużo dużo km., była nitka jak tasiemiec

 

Póki co jestem w czarnej du/pie. 

2 minuty temu, Get Out napisał:

Giną bo statystyki są okrutne tylko konkretne marki.

Te droższe i małe są lepsze tak jak napoje w małych butelkach, bo wyższa cena nie jest bez powodu.

Mój opel corsa. 

Ptasie mleczko mi ostanie posmakowało że dac do zamrażalnika a potem jeść.