Gość Martyna Napisano Luty 8, 2020 04.02.2020 operacja całkowitego wycięcia torbieli w szpitalu w Brzezinach woj łódzkie. Rana do ziarnicowania, przez stan zapalny ktory był wewnątrz. Zalecone opatrunki ze srebrem do zmiany co 48h, plyn Microdacyn. Rana na szczęście nie boli, ale nie odwazylam się normalnie usiąść. Polecam zrobić zabieg szybko zeby torbiel się nie rozrastala. Bo mnie olewali, bagatelizowali i teraz mam sporą dziurę w tylku. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martyna Natalia 0 Napisano Marzec 5, 2020 04.02.2020 operacja całkowitego wycięcia torbieli w szpitalu w Brzezinach woj łódzkie. Rana do ziarnicowania, przez stan zapalny ktory był wewnątrz. Zalecone opatrunki ze srebrem do zmiany co 48h, plyn Microdacyn. Rana na szczęście nie boli, ale nie odwazylam się normalnie usiąść. Polecam zrobić zabieg szybko zeby torbiel się nie rozrastala. Bo mnie olewali, bagatelizowali i teraz mam sporą dziurę w tylku. Po 10 dniach kontrola w poradni. Zmiana opatrunku ze srebrem co 72h. Kompiel w szarym mydle tzw nasiadowka. Przemywanie Mycrodacyn. Mogę wtepnie powiedzieć że cięcie spore ale nie boli .Tego chyba najbardziej się obawiałam. Następna kontrola po kolejnych 10u dniach. Rana jest juz płytsza. Widać po opatrunku że juz się nie mieści i sporo wystaje. Zalecenia cały czas takie same. Jednak po kolejnych 5 dniach juz srebro nie wchodziło. Zaczęło się zasklepiać i tylko zwykła gaza jałowa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
szosxon 1 Napisano Czerwiec 3, 2020 Miał ktoś z was zabieg laserowy tego ustrojstwa? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wwojtas1979 0 Napisano Sierpień 24, 2020 (edytowany) witam, mam torbiel juz jakies 10 lat, jednak o ile pamiętam 3 razy jakos mi nabrało to plynem i pojawiał sie ból, jednak po kilku dniach plyn uchodzil, bol ustawal a rana z dnia na dzien byla coraz mniejsza az sie oszuszala i zapominałem o istnieniu,jednak teraz znowu sie pojawilo i zaczalem czytac jak sie tego pozbyc bo nie chce poddawać sie wycinaniu i 3 msc chodzic z dziura w tyłku bo to nie jest wspolmierne z pojawiajaca sie co rok czy dwa kilkudniowym bolę. Znalazłem informacje o wypalaniu laserem, zabieg kosztowny ale z tego co czytalem to nawroty malo prawdopodobne o ile sie dobrze zrobi.w jeden dzien mozna to ogarnac. Prosze o info ludzi ktorzy mieli wykonywany taki zabieg. jesli ktos mialby ochote pomoc a nie chce pisac tutaj podam namiary prywatne. dzieki pozdrawiam Edytowano Sierpień 24, 2020 przez wwojtas1979 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kedzioreks 0 Napisano Luty 25, 2021 Witam. Wyktyro u mnie torbiel włosowa jakoś w grudniu. Przeszło po ponad tygodniu męczarni. No i teraz na 8 marca mam termin operacji. Moje pytanie czy iść na nią czy narazie odpuścić i np po kolejnym ataku pójść. Jak się goiło u was po operacji? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bombel0 0 Napisano Maj 24, 2021 Czy to forum jeszcze żyje ? zrobila mi się mini ranka, podrażnienie między pośladkami. Pierwotnie myślałam ze majtki mnie obtarły albo przy depilacji podrażnilam sobie jedno miejsce ale szukając w Google trafiłam tu i cała jestem w stresie. Nigdy nic mi się nie działo, nie mam tam zadnej kulki ani guzka tylko jakby zdarty naskórek ok 1mm. Delikatnie mnie boli przy ucisku ale normalnie moge siedzieć i leżeć . Czy to noże być torbiel ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Michu1 0 Napisano Październik 31, 2021 Dnia 3.06.2020 o 23:38, szosxon napisał: Miał ktoś z was zabieg laserowy tego ustrojstwa? No wlasnie bo ja mam cos takiego, chce isc na laser. To torbiel albo torbiel z przetoka do odbytu. Na poczatek chce malo inwazyjnie. Laserem ktos robil? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Michu1 0 Napisano Listopad 6, 2021 (edytowany) Na polowe grudnia ide na laser napisze Wam jakie efekty i jakby byl nawrot dam znac. U mnie ropnia nie ma. Sa 3 male dziurki od kosci ogonowej do max 4cm w strone odbytu. Edytowano Listopad 6, 2021 przez Michu1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Letarehirudo 0 Napisano Styczeń 16, 2022 Witam. To ja opowiem swoja historie z torbiela i moze doradzicie mi co robic. Obecnie przebywam zagranica. Pare miesiecy temu zaczelam odczuwac bol miedzy posladkami jednak minelo po paru dniach, wszystko zniklo bez sladu i zapomnialam o tym. I niestety jakis czas temu wrocilo...tym razem mialam torbiel wielkosci pileczki golfowej, przechodzilo juz na prawy posladek, bol byl nieziemsko silny, plakalam z bolu lezac na brzuchu i nic nawet nie robiac. W koncu po 4dniach poszlam do lekarza i dostalam skierowanie na natychmiastowa operacje. Nacieli mi torbiel, rana bardzo szybko sie goila, w pewnym momencie az za szybko (jak powiedzial mi chirurg), bo znow zaczelam odczuwac bol i myslalam ze to nawrot ale okazalo sie, ze to jakis fluid po operacji + resztki torbieli i dzien przed wizyta mi to wszystko peklo i odczulam mega ulge. (Podczas zabiegu nacieli mi tylko lewy posladek, zostawiajac prawy nienaruszony). Jeszcze dzis czuje lekka opuchlizne, mysle ze nie wyczyscili mi tego za dobrze... Kolejna sprawa jest taka, ze rana super juz wyglada ale to tylko naciecie. Bardzo sie boje, ze to moze wrocic i znow tak okropnie bolec a chirurg nie za bardzo chce mi to wycinac mowi, ze to w ostatecznosci i ze na taka decyzje dlugo sie czeka, ze bedzie ogromna rana. Nie rozumiem czemu ma takie podejscie ale wystraszyl mnie tym jeszcze bardziej. Jestem obecnie zagranica, moze maja do tego inne podejscie. No i co teraz robic? Naciskac na wyciecie czy sluchac sie chirurga? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
xerax 0 Napisano Styczeń 18, 2022 Witam. Czy miał ktoś z was operowaną torbiel pilonidalną metodą Bascom? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Natalunia19233 0 Napisano Marzec 19, 2023 Czy miał ktoś wycinana torbiel metoda bascom cleft lift ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Natalunia19233 0 Napisano Marzec 19, 2023 Dnia 7.11.2019 o 14:32, Gość Stasiu napisał: Laser jest płatny. ja miałem 2 razy ziarnowanie - nie zagoiło się bo wrociło sposobem limberga - rana nie zagoiła się przy końcu - nawrót 4 tygodnie temu metodą bascoma, u dołu została mała dziurka i delikatnie sączy - także prognozy są złe ja jestem wykończony. Moja historia trwa 15 miesięcy i chyba nauczyłem się z tym żyć. Bólu nie ma ale jest dyskomfort, ciągle jakiś gazik tam mam. W nowym roku spróbuje laser (około 4 tys.) bo jestem jakimś szczególnym pacjentem. Dziś mi smutno ale trzymajcie się. Leżałem w szpitalu obok takich osób, że wiem iż torbiel włosowa to jest drobnostka w świecie chorób. I jak zagoiło się? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Cricket 0 Napisano Maj 8, 2023 Witam wszystkich. Moja przygoda z torbielą rozpoczęła się, uwaga w 2009 roku. Miałem twardy ropień. Pękający. Maść ichtiolowa itp. nic nie pomagało. Poszedłem do lekarza rodzinne. Od razu skierowanie z rozpoznaniem " torbiel włosowa". Pierwsza wizyta u chirurga. Znieczulenie, nacięcie, dren itp. spokój na jakieś 3 lata. Później coś tam wyczuwałem. Zwlekałem z tym uwaga do 2021 r. Kolejna wizyta u chirurga. Prywatnie. Nacięcie. Chirurg stwierdził, że owszem torbiel jest. Ale mogę przecież z nią żyć bo już nie wycieka itp. zapłaciłem mu 250 zł... Aż do 2022 roku w grudniu. Mały ból odczuwałem jednak wyczułem, że zrobił się kanał w stronę odbytu. I to mnie od razu pogonilo do mojego nowego lekarza rodzinnego. I tu zaskoczenie bo jest również chirurgiem. Zobaczył. Od razu diagnoza, że to "pilido". Nowa nazwa od lekarza. Powiedział, że żaden laser, żadne babki znachorki nie pomogą. Trzeba na salę operacyjną. Powiedział, że jest dobra metoda. Bascom 2. Otrzymałem skierowanie do szpitala. Operacja wyznaczona na 16 kwietnia 2023. Stawiłem się dzień wcześniej na oddziale. Badania itp. zabieg zaplanowany na 2 dzień na 9:15. Dzień wcześniej przyszedł także anestezjolog na wywiad. Powiedział, że otrzymam znieczulenie w kregoslup. Zapytałem dlaczego nie ogólne ponieważ się obawiam. Jednak wytłumaczył mi, że znieczulenie miejscowe jest najbardziej bezpieczne. Ok. Rano przygotowanie przez pielęgniarkę... Golenie tyłka, kąpiel, tabletka. I jadę na blok. Na bloku położyłem się.na boku. Zastrzyk nie boli ! Ludzie nie bójcie się. Poczułem lekkie dosłownie ukucie. Później ciepło. I nie czułem około od pępka nic. Przełożyłi mnie na stół. Czułem jakieś dotyki ale delikatnie. I czuć spaleniznę ponieważ używali coś do wypalania. Trwało to około 25 minut. Na stole nie wygodnie. Leżałem na brzuchu. Strasznie twardo. Została pobrana próbka do badań histopatologicznego. Teraz.to norma podobno. Lekarz powiedział, że torbiel była rozległą. Cięcie około 15 cm długości pośrodku szpary pośladkowej. Jednak szycie na jednej części pośladka. Od odbytu około 3 cm się zakończyło. Po puszczeniu znieczulenia bolało bardzo. W szpitalu katorga. Ale co 3 h paracetamol i pyralgina. Wieczorem obchód. Chirurg zerka na opatrunek i mówi że nic nie przecieka i jest ok. Powiedział też że bardzo dużo wycięli mi zdrowej tkanki i że zaszyli w całości. Powiedział że są pewni że nawrotu nie będzie... Na drugi dzień kolejne kontrolę zmiana opatrunku. Podobno super. Na 3 dzień decyzja że mogę do domu. Wypis i jazda. W samochodzie jechałem jako pasażer. Na.boku. nie ma mowy o siadaniu czy leżeniu na plecach. 2 dni po wyjściu kontrola u chirurga. Podobno super. Kolejna wizyta za 2 dni. Znowu zmiana opatrunku. K tak około 12 dni po zabiegu zdjęcie szwów. Bardzo rygorystycznie podchodziłem do chigieny. Po każdym wypróżnieniu prysznic, szare mydło. Mija 3 tydzień od operacji i ładnie mi się to goi. Leżę już na plecach. Siadam ale max na godzinę. Zobaczę jak dalej. Ale jestem dobrej myśli. Informacja dla wszystkich czytających fora, oglądających filmy. Nie czekajcie ! Bo żebym ja się położył na oddzial 10 lat temu to wyglądałoby zupełnie inaczej. Trafiłem w końcu na dobrego chirurga. Pozdrawiam. Moja metoda w szpitalu Bascona 2. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
freeman44 0 Napisano 9 Czerwiec Witam.miałem torbiel wielkosci 2 lub 5 zlotówki z pojedynczą przetoką/kanałem pierwotnym na lewym pośladku obok kosci ogonowej.diagnoza przy stanie zapalnym marzec 2023.teraz jestem juz wolny od problemu. zabieg laserowy w Siemianowicach -grudzien 2023.hodowalem to dziadostwo chyba z 3 do 5 lat bez swiadomosci istnienia problemu.jesien i zima 2022 mialem juz male stany zapalne ale myslelem ze to od ucisku na kosc ogonowa od upadków na snowbordzie / lyżwach + siedzenie na kosci ogonowej przed tv itp. Stan zapalny z marca 2023 był taki ze nie mogłem spać z bólu.Trwal 2 lub 3 dni az do naturalnego zejscia ropy z torbieli przy naciagnieciu tego miejsca podczas koniecznosci skorzystania z toalety.Potem miałem wysiek surowiczy kilka dni i 2,3 konsultacje i juz wiedziałem co się dzieje.Przeczytałem oczywiście co tylko się dało w tym temacie w necie. Prognozy od lokalnych chirurgów i perspektywa klasycznej operacji + komplikacje + czas rekonwalescencji + ból i pobyt w szpitalu nie zachęcał do tego rozwiązania.Pojechałem na konsultacje do Eurokliniki w Siemianowicach w kwietniu 2023. Pan doktor Stępień wszystko wytłumaczył, zrobił USG i pozostawił decyzję co do zabiegu otwartą.Zabieg zrobiłem dopiero w grudniu aby wykorzystać przerwe swiateczna na rekonwalescencje.Do tego czasu dbałem o higienę i nie uciskałem tego miejsca niepotrzebnie + miałem jeszcze jedną kontrolę chyba w lipcu.Zabieg trwał chyba 30 min w uśpieniu wiec komfortowo. Po chyba 3 godzinach mogłem na nogach, połsiedząc / połleżąc wrócic autem do domu.Bólowo po zabiegu było znośnie. Nawet sie zdziwiłem że pierwsze dni były takie lajtowe. Ketonal brałem na noc + apapy w dzien. Wysiek z rany był długo bo chyba miesiac. Laserowy zabieg wymaga potem samooczyszczania sie rany , az sama się zamknie. Do pracy wróciłem po miesiacu L4, ale jak ktos nie siedzi w pracy to nawet w 2 tygodnie tez moze wrócić. Na kontrole jeżdziłem najpierw co tydzien potem co 2-3 tygodnie. Ostatnia koncem lutego. Wszystko samo się zamknęło tak chyba 7-9 tygodni od zabiegu. Miałem nawet mały przerost bliznowy, który zniwelował laserem Pan doktor. Całośc kosztowała koło 6 tys PLN. Teraz depilacja bruzdy posladkowej kremem + higiena i odpukać to tyle w tym temacie. Życzę wszystkim szybkiego i skutecznego powrotu do zdrowia. A co do decyzji odnośnie formy zabiegu, polecam kilka konsultacji u różnych specjalistów w szczególności poza publiczną ''bezplatna" sluzbą zdrowia. Naprawdę nie mogę zrozumieć dlaczego taka procedura nie jest refundowana i proponowana/dostępna. Cześć Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach