Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Liga24

siedze i rycze

Polecane posty

Gość Liga24

To juz jest koniec Nie daje rady psychicznie z nim. Jestem wykonczona. Po raz kolejny nie wrocil do domu na noc. Nie wiem gdzie chodzi i z kim. W zeszly weekend wyszedl w piatek i wrocil w niedziele. Nie moge juz zniesc tych upokorzen. Choc tak baaaardzo go kocham, nie jestem w stanie zyc z kims takim. To tak boli...Bylismy szczesliwi i ciagle przez glowe przelatuje mi mysl, czemu on rozpieprzyl ten zwiazek...kocham go a z drugiej strony nienawidze...nawet nie mam sie komu wyzalic blagam!!!! pociaszcie bo dzis caly dzien jestem na srodkach uspakajajacych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bronek987
widzialy galy co braly 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdgff
Po co się pchałaś w ten związek głupia:O??? Masz co chciałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość współczuje
A kto to jest ? Mąz, chłopak, konkubent?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulka23
mąż/chłopak? wyprowadz sie od niego do rodziny/kogoś gdzie bedziesz mogła odpocząć od niego i wszystko przemyśleć, sppojrzeć z dystansem... nie możesz tak żyć, życie nie jest od tego by je spedzic płacząc i łykając srodki uspokajające...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liga24
mój kochany kotek Mruczek :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liga, nie placz, zaden facet nie jest wart lez :o jego zachowanie jest co najmniej dziwne....a co on mowi, jak wraca po 2 dniach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liga24
fdgff--> jestesmy razem juz jakis czas i przez pierwsze 2 lata wszystko bylo super. Dopiero od niedawna ON sie zmienil. Nie poznaje GO. Wiec nie piszcie mi, ze wiedzialy galy co braly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulka23
dziweczyna jest w złej kondycji psychicznej nie dołujcie jej... czasem prawdziwe oblicze kogos wychodzi dopiero po jakimś czasie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opus deii
Kolejna idiotka która poleciała na pustego przystojniaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulka23
rozmowa to podstawa....porozmawiaj z nim....jesli niechce to odejdz...niech zobaczy co traci, może oprzytomnieje...jesli nie to znaczy że nie jest Ciebie wart....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przestańcie z tymi tekstami\"widziały gały co brały\" .Faceci dopiero po czasie pokazują jacy naprawde są a my kobiety naiwnie wierzymy,że się zmienią.To jest właśnie siła miłości,zdradliwa niekiedy.. współczuje Ci...przeszłam coś podobnego.Kochałam tak,że bolało...Teraz wiem,że gdybym z nim została,zmarnowałby mi życie...Musisz być silna.Pomyśl o sobie.W pewnym momencie należy zacząć być egoistką... powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brzozka
Sorki, musialam zmienic nick olivia-->jak wraca po dwoch dniach to historia zawsze wyglada tak samo. Najpierw awantura na calego, a pozniej lzy, przepraszanie i obietnica poprawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brzozka
Dziekuje wam kobietki za pocieszenie...troszke juz mi ulzylo, aczkolwiek nadal rycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mozesz pozwolic tak siebie traktowac? dokad bedzie to trwalo? bedziesz tak siedziec i ryczec przy kazdym jego wyjsciu z domu? :o obudz sie!!!! porozmawiaj z nim, musisz wiedziec o co mu chodzi? moze ma kogos a moze nie? zalezy jak sie tlumaczy po powrocie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brzozka
Gdybym nie kochala tego durnia tak bardzo, juz dawno powinnam go kopnac w dupe:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój ojciec tez tak robił aż moja mama nie wytrzymała i kazała mu się wynosić. Dopiero później dowiedziała się z iloma kobietami ją zdradzał (twierdził że całe wieczory przesiaduje u swojej mamy). Nie płacz przez niego, nie jest tego wart. Odejdź, bo taki facet nie zasługuje na to żeby być w związku, a tym bardziej z Tobą! Znaj swoją wartość i nie pozwól żeby myślał że może Ci wcisnąć każdy kit i Ty będziesz w to wierzyć. Trzymaj się 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kilowat
Jezeli to kot ,to pogonic kota kotu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liga, teacherka dobrze napisala - trzeba kiedys stac sie egoistka i pomyslec kochana o sobie :o dotad bylismy MY a teraz jestem JA, on juz chyba na ta druga opcje przeszedl nieco wczesniej od Ciebie a jego przepraszanie w kolko, nic dobrego nie wrozy, jak sie nie zmieni, zostaw go chociaz na pewien czas by odczul, kogo stracil i co narobil.Faceci jakos tak maja,ze jak nie zobacza, to nie wierza....badz dzielna!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brzozka
wiem, ze jak wychodzi, to chodzi po jakichs barach czy innych pubuch...czasem spi u swojego znajomego...kiedys z nim rozmawialam i powiedzialam mu, ze ja chce miec normalny dom i rodzine, ale przez jego zachowanie nie wim czy z nim. On ze lzami w oczach powiedzial, ze tez chce miec rodzine nie z jakas tam Ala, czy inna Kasia, ale ze mna i ze niczego bardziej tak nie pragnal. Wiec sie go spytalam, czemu w ten sposob postepuje. Stwierdzil, ze nie wie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość współczuje
i po co tyle słów z powodu kota. Nie trzeba go było wypuszczać samopas, a potem płakać. Uwielbiam zwierzeta, ale bez przesady Idz do schroniska i wez inne zwierzatko . One tam czekają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa..
dzisewczyny mają rację, pomyśl troszkę o sobie..dobrze zrobiłby Ci jakiś wyjazd albo tak jak ktoś napisał wyprowadzenie się, chociąz na jakiś czas, wtedy zobaczysz jaka bedzie jesgo reakcja..jeżli go to nie ruszy to...... no właśnie sama musisz zdecydować czy odejśc i oddychać pełną piersią i cieszyć się zyciem, czy szlochać w kącie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brzozka
Macie racje, a ze mnie taka cipka bez jaj ze nie potrafie odejsc od kogos kto mnie kosztuje tyle lez...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa..
weź się w garśc dziewczyno.. placz nic tu nie pomoże.. a kogo to mieszanie??ja bym wystawiła mu walizki za drzwi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brzozka
qwertz--> szkoda, ze z mojego opisu sam/sama nie potrafisz wywnioskowac, ze pisze o moim facecie a nie o kocie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beneficjot
jak to brzózka o TWOIM facecie?? Chyba jakaś głupia jesteś, albo prowokatorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brzozka
i tu jest problem, bo to jego mieszkanie...i w zasadzie jestem teraz w wielkim gownie...tu mam prace i wszystko, do rodzicow nie wyprowadze sie bo to by sie wiazalo z tym, ze musialabym wszystko rzucic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość +++_+++
Niestety nie zanosi sie na nic dobrego, jesli on twierdzi ze chce byc z Toba a robi co innego to sorry ale dla mnie jest niedojrzalym emocjonalnie dupkiem, ja zmarnowalam dla takiego 3 lata i nie pozwolilabym ani minuty wiecej, nie chce go juz ogladac nigdy, mimo ze wczesniej spedzilismy bardzo duzo milych chwil, masz prawo byc szczesliwa i walcz o to !!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa..
I co bedziesz tak uwiązna??jezli masz pracę to tym lepiej.. nie masz może jakiejś koleżanki z którą mogłabyś razem wynająć mieszkanie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×