Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Iza80

3 mm w 3 bądź 5 tc. Za mały pęcherzyk? ??? 61516

Polecane posty

Gość Iza80

Jestem totalnie skołowana. Byłam w ostatni piątek u ginekologa. Zrobił usg, zlokalizował pęcherzyk ale stwierdził, że biorąc pod uwagę termin miesiączki, to pęcherzyk jest za mały skoro ma tylko 3 mm (dokładnie na wyniku usg jest podane 3,9). Zmartwił mnie niesamowicie, bo powiedział że daje mniej niż 50 % szans, że z tej ciąży „coś będzie”, bo ona się po prostu nie rozwija. Piszę tu jednak, bo nie wiem czy lekarz jednak solidnie się nie pomylił. Co prawda okres ostatni miałam od 15 czerwca, ale owulację miałam chyba spóźnioną. Zdaje się, że dopiero koło 8 lipca doszło do zapłodnienia (ten termin z pewnych względów obstawiam) czyli dopiero po 3 tygodniach od ostatniej miesiączki. Poza tym badałam sobie poziom HCG i wyszło 261 jednostek wskazujących na 2-3 tydzień, co by się zgadzało z moimi przypuszczeniami kiedy doszło do zapłodnienia. Wychodzi więc na to, że ta ciąża miała zaledwie 3 i pół tygodnia. W dodatku ten ginekolog nawet mnie nie zapytał jak długie mam cykle, więc na jakiej podstawie on mógł wyciągnąć wniosek o wieku ciąży? Chyba nie każda kobieta ma owulację zawsze po 2 tygodniach od okresu? Gdyby więc chciał obliczyć wiek ciąży od momentu okresu, to powinno by to być wyliczone na 5 tc biorąc pod uwagę późniejsza owulację. Generalnie dostałam duphaston i acidum folicum do brania 3 razy dziennie, żeby „podciągnąć tę ciążę”. Ważne jest jeszcze to, że w jakiś tydzień od zapłodnienia zaczęły mi się bóle brzucha takie jakbym miała dostać okres. Trwają one do dnia dzisiejszego i to było przyczyną mojego tak wczesnego zgłoszenia się do lekarza. Lekarz bóle brzucha zignorował, powiedział, że takie skurcze we wczesnej ciąży są normalne…. Nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć. Denerwuje mnie to, że tak różnie określa się wiek ciąży. Mam kilka poradników, gdzie opisywany jest przebieg ciąży i w jednym wyczytałam że w 3 tygodniu zarodek ma 2,5 mm. To by wskazywało, że mój zarodek jest całkiem w „normie” albo nawet lekko ponad, ale z drugiej strony nie wiem jak określić w końcu który to jest tydzień i jak odczytywać te poradniki. (A tak na marginesie - poza powiększonym lekko i bolącym biustem i częstszym siusianiem to nie mam żadnych objawów ciążowych) Powiedzcie mi więc Dziewczyny, czy miałyście podobną wielkość zarodka w tym okresie, jak wyliczyć wiek tej ciąży, jak czytać te poradniki i czy te bóle brzucha rzeczywiście są do zignorowania?? Strasznie się martwię bo chciałabym, żeby z tej ciąży jednak „coś było” … 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza80
dzięki wielkie Kropunia! :) pozdrawiam serdecznie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moja dzidzia miala w 5 tc. niecale 5 mm i bardzo sie przestraszylam bo czytalam ze powinna byc wieksza. A teraz ma ok 10 cm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekompetentne konowały
z tych lekarzy-nauczyli się ostatnio straszyć i nic więcej. zrób jeszcze raz betę i jak będzie trzeba za 2 dni ponownie. Jak przyrost bedzie prawidłowy to ok. jeżeli nie to dopiero zacznij sie denerwować. na takim etapie USG nie jest dokładne i każdy mądry lekarz zaleci 2X bete HCG w odstępie 2-3 dni. Nie martw się na zapas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekompetentne konowały
i nieważny jest wynik bety tylko odpowiedni jej przyrost

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie martw się, kochana, miałam bardzo podobnie, a nawet gorzej. Zawsze regularne cykle 30 dniowe, ale pierwszy dzień ostatniego okresu przed ciążą: 30 lipca. Rozpoznałam ciążę 21 września testem ciążowym, więc natychmiast udałam się do lekarza, który 23 września, a więc 7 tygodni od ost. okr. odnotował 5 mm pęcherzyk z niewidocznym zarodkiem, kiedy zarodek miał mieć 1 cm i bijące serce. Również dostałam duphaston i info, że ciąża obumarła, ale po tygodniu mały miał już właśnie 1 cm i bijące serduszko. Gdy pokazałam pierwsze USG gince, stwierdziła, że takie przesunięcia w czasie często się zdarzają, dlatego położnicy liczą wiek ciąży od ostatniego okresu (czyli ok. 2-3 t. od zapł.). Ja myślę, że wszystko będzie dobrze!!! Jestem prawie pewna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza80
:)) Dziewczyny jesteście kochane, wielkie DZIEKUJE dla Was! :) Powiedzcie mi tylko jeszcze jak liczycie sobie ten wiek ciąży - jak określacie że np 5 tc to pewnie od terminu ostatniego okresu, tak? ps. Oczywiście to nie zarodek ma te 3 mm (jak napisałam na końcu swojej wypowiedzi) tylko pęcherzyk. W takim razie zarodek to pewnie niewidoczna kropka jeszcze ... Ale skoro w opisach podają, że zarodek ma w 3 tyg. 3 mm to może pęcherzyk wokół niego powinien być zdecydowanie większy? Rany, ale panikuję! Ale to pierwsza ciąża, strasznie mi na niej zależy, a lekarz od początku tak źle mnie do niej nastawił i nafaszerował tyloma obawami! :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza80
Luckylady - rany, ale mnie podniosłaś na duchu!! Buziaki dla Ciebie! Serdecznie dziękuję :) I może rzeczywiście z tym HCG jest najlepszy pomysł, żeby biernie nie czekać :) Dzięki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza80
Mika 23 o kurde, pęcherzyk ma 3 mm , a zarodka to wcale nie widać ;( rany ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza80
Fakt, lekarza szukam nowego. A co do tygodnia ciąży, to właśnie zależy jak liczyć. Od momentu zapłodnienia to był 3 tydzień, ale gdyby liczyć od terminu miesiączki to 5 tydzień (nie mówię, że 6 bo jednak ta owulacja była dopiero po 3 tygodniach a nie dwóch). Ok, zgłoszę się juro na hcg , zobaczymy... ale skrzydła mi opadły. Gorzej, że jeszcze bardziej opadną przyszłemu tatusiowi. On to nawet nie bierze pod uwagę, że coś jest nie tak :( Uważa, że niepotrzebnie panikuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja poszłam n wizyte dokładnie w tym samym czasie co ty, czyli 3 tydz. ciąży i 5 tydzieńod ostatniej @, i moja ginekolog, powiedziała, mi ze jest ciąża b.wczesna, i proszę przyjść za tydzień na kolejne USG aby upewnić się czy w wszystko o.k, i właściwie tą sama sytuację dwóch różnych lekarzy przedstawiło w różnym świetle, i teraz jestem w 13 tc, i mam w swoim albumie pierwsze zdjęcie juz z3 tc. i nikt nie może odnaleść tam dzidziusia, tylko ja wiem i pokazuje która to kropeczka, wcześniej pokazała mi ją moja ginek., więc głowa do góry nic się nie martw, po tygodniu tak szybko urosło że wyraźnie na zdj. bylowidać że rowzija się płód :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza80
Dziewczyny jesteście kochane! Nawet nie wiecie jak mi dodają otuchy te Wasze słowa. Ucałowania serdeczne dla Wszystkich, szczególnie dla Ciebie Mika! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza, nie martw się, jak cię czytam, to jakbym widziała siebie 2 lata temu :-) Też byłam zupełnie zielona. Nagle czerwona kreska, wielka radość i po 2 dniach wielki dół. Jak po tygodniu miałam wejść do gina bez kolejki, to po 5 kobietach przepuściłam kolejne 10 bo się bałam wejść, a gdy już usiadłam na wyrok ostateczny, cisnęły mi się wielkie łzy i nawet nie miałam odwagi spojrzeć w ekran USG, ale po chwili okazało się, że jest to żyjątko i ma się bardzo dobrze. Jeśli okres miałaś 15.06 to do zapłodnienia doszło między 1-10.07, lub najprawdopodobniej 8. jeśli tak uważasz. Od zapłodnienia minęły równe 3 tygodnie. Pęcherzyk ma prawo mieć 4 mm (bo przecież 3,9). Za tydzień wszystko będziesz wiedziała! Na pewno będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samcia21
kiedy ja bylam w 5 w 3d , to moja banka miala 14,4 mm, ale zarodka prawie wogole widac nie bylo... tzn tylko ja go widzialam... moze zrob jeszcze raz bete? jezeli urosnie to znaczy ze ciaza rozwija sie prawidlowo jezeli stanie, albo zmaleje to znaczy ze gin mial racje ze cos jest nie tak ja obstawiam ze owulacja ci sie przesunela, zwlaszcza ze sama piszesz o tym ja czulam kiedy mialam owulacje, prawie zawsze tego samego dnia i wyliczenia u gina zgadzaly sie trzymaj sie i pedz na kolejne badanie krwi, bo tylko ono moze rozwiac twoje watpliwosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza80
Samcia21 - ale okazało się u Ciebie, że szybko zarodek się rozwinął, tak? Mam nadzieję, że wszystko poszło ok?... pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samcia21
Iza tak moj maly ma juz prawie 2 lata :) pozniej plulam sobie w brode ze tak szybko poszlam, bo zarodka nic nie widzialam, co jedynie gin dopatrzyl sie czegos mikroskopijnego trzymaj sie i daj znac co wyszlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza80
Ok, napiszę tu jakie będą wyniki :) buziaki Dziewczyny ps. Samcia - ten link mi coś nie wchodzi... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza80
I gratuluję synka ! Bardzo się cieszę, że poszło wszystko ok!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samcia21
musisz skopiowac caly adres i wkleic w okienko pozniej enter-wtedy wchodzi cala stronka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza80
Ok Samcia, już mam :) Dzięki wielkie! Buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza80
Hej Dziewczynki, zrobiłam dziś HCG (ponieważ pierwsze badanie też dotyczyło HCG a nie beta HCG to staram się robić to jedno, żeby mieć porównanie) i wyszło mi 17 916 co wskazuje na 4-5 tydzień ciąży. Więc przyrost jest zgodny z normami. Poprzedni wynik z 20-go lipca wskazywał na 1-2 lub 2-3 tydzień (261) i obstawiłam że to drugi tydzień. Dzisiejszy wynik potwierdza tylko, że to prawdopodobnie 4 tydzień i wskazuje, że jest regularny i zgodny z normami przyrost. Jutro mam wizytę u ginekologa a w piątek (jeśli ginekolog nie powie, że nie trzeba) to zrobię kolejne badanie HCG żeby sprawdzić czy jest przyrost w przeciągu kilku dni. Mam nadziej, że to będzie dowodziło normalnego rozwoju tej ciąży a nie jakiegoś zastoju :(... Przypuszczam, że USG to dopiero za jakiś czas będę miała zrobione, bo jak dotąd to miałam już dwa (jedno 22 lipca - brzuszne i nic nie było widać ; drugie 27 lipca dopochwowo i było widać ten 3 mm pęcherzyk). Tak więc z kolejnym USG to chyba będzie lepiej się wstrzymać, bo podobno "co za dużo to niezdrowo"... OK, trzymajcie kciuki Dziewczyny, żeby wszystko się dobrze rozwijało! i żeby maluch zaczął rosnąć jak na drożdżach (czyli na duphastonie ;) ) Buziaki dla Was!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza80
ok, Chciałam tylko pilnie donieść co następuje: Dzisiaj - czyli w 6 dni po ostatnim usg, mój pęcherzyk miał już 20 mm i widać było zarodek! Miał on całe (i wielkie!!) 7,8 mm :)))) Informuję więc, że jednak się udało i z ciążą jest ok!!! Lekarz na moje pytanie o pikające serduszko pokazywał mi jakiś punkcik na monitorze, ale mówiąc szczerze, nie dojrzałam tego, więc wierzę mu na słowo ;)) Jest tylko kilka ważnych ale: 1. byłam u innego lekarza, a nie u tego, który mnie ostatnio tak zdołował! 2. byłam wcześniej na USG niż było w planach, bo ciągle utrzymywały mi się bóle brzucha i nagle zaczęłam plamić delikatnie (takie "przedokresowe brudzenie" mi się zaczęło) i pierwszą moją myślą było to, że chyba poronię 3. okazało się, że mam krwiaczka i stąd to plamienie, dlatego dostałam przykazanie dalszego brania Duphastonu i do tego No-spe forte 3 razy dziennie razem z duphastonem - nawet jeśli nie mam bóli brzucha ; No i zwolnienie z pracy na kolejne dwa tygodnie i leżenie plackiem w łóżku Mam tylko jedno pytanie - czy No-spa forte brana w takich ilościach (3 razy dziennie)nie zaszkodzi zarodkowi za bardzo? Co prawda będę brała, skoro tak lekarz zalecił, ale słyszałyście coś o negatywnym wpływie no-spy na zarodki i płody? Pozdrawiam serdecznie i buziaki dla Was!! :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzisz, a co ja ci mówiłam :-) Gratuluję! Hi hi miałam tak samo, też z krwiaczkiem, i to podobno dużym, gdy maluch miał centymetr i z tego powodu nie mogłam lecieć samolotem na wakacje, mimo że miałam już bilety do Afryki :-) ale wcale nie żałuję. Brałam Kaprogest i Duphaston i wszystko się wchłonęło. do 12 tygodnia. Buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza, ja również bardzo się cieszę :-) Chciałoby się napisać \"ja wiedziałam, że tak bedzie\" ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza80
Dzięki Dziewczynki!! Buziaki serdecznie!! :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza80
Aha : dziesiejsze USG wykazało, że to 6 tydzień i dwa dni - czyli tak jak ja sobie wyliczałam (oczywiście to tydzień liczony od "terminu miesiączki", który normalnie powinien wskazywać już na 7 tc, tylko biorąc pod uwagę, że owulacja przesunęła mi się o tydzień, to wyszło mi elegancko 6 tygodni)! Normalnie kobieca intuicja jest nieomylna ;) pozdrawiam!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej czytam o waszych problemach i bardzo wam wspolczuje , ja mam 22 lata i jeszcze nie jestem w ciazy ale moja najlepsza przyjaciołka jest i ma bardzo duze zmartwienie. Okazało sie ze maleństwo nie chce sie przykleic do lozyska a jest to 9 tydzien ciazy i ze samo lozysko tez nie najlepiej funkcjonuje bo nie wytwarza sie\" otoczka\" dostala tez plamienie. Jakbyla u ginekologa w 7 tygodniu to wlasnie sie o tym dowiedziala okazalo sie rowniez ze płod ma 3 mm (jak dla mnie to bardzo malo chociaz nie jestem lekarzem). i ze jest przy samym wylocie macicy. Przepisano jej luteine ale plamienie nadal wystepuja , w ten piatek idzie do lekarza. Jezeli ktoras z was slyszala o podobnym przypadku to powiedzcie jakie sa szanse uratowania takiego plodu , czy moze on jeszcze normalnie sie rozwinac czy raczej szanse sa niewielkie. Bardzo to przezywam bo jest mi to bliska osoba a poza tym wczesniej mowiono jej ze jest najprawdopodobniej bezpłodna po roku sie udalo tylko niestety sa komplikacje i to wlasnie boli najbardziej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×