zostałam chamsko potraktowana przez pewna osobe

teraz ona wypisuje na moj temat, różne plotki wyssane z palca. najgorsze, jestm to, ze jaj jej nic nie zrobiłam, wrecz pomogłam w karierze. Najśmieszniejsze, jest ze ona uwaza, sie za taka "dobrą" i wspaniałomyślną osobę, a osobe ktora jej pomgadała przez cały czas potraktowała jak Wszystko okey, czemu tylko ona uwaza, sie ze jest dobra , mnie najbradziej smieszy, jest jedna z wredniejszych osob jakie znam i nie ma zadnej kolezanki.. Powiedziała , tez kiedys , ze uwaza mnie za gorsza..bo ja imprezuje na studiach, a ona nie i uwaza mnie przez to za gorsza:)co za mentalnosc!!

olać!

tacy ludzie nie zasługują na przyjaźń, dobrze że się o tym przekonałaś. Chyba nie potrzebujesz takich przyjaciół?

napisałabym ci o pewnym moim zdarzeniu ale musiałabym długo to opisywać powiem w skrócie olej ją wiele osób mnie niszczy ale ja już nie zwracam na to uwagi

najważniejsze jest to ze ja nie obgaduje i nie pisze bredni na temat innych ludzi ....i tego się trzymam zawsze

zupum moze opisac..w skrocie..ale nie az takim:) to ja chetnie tez sie otworze.. masz racje, oleje ja nieorozgaduje, tez bredni na czyjs temat

zupum mozesz chociaz troszke sie rozpisac?

ja bym mogła o tej całej sytuacji,normalnie książkie napisac, bo to jest az tak absurdalne, jak ludzie potrafia byc toksyczni i wredni wobec siebie i to za nic..moze tylko za własne kompleksy

bo wyobraź sobie sytacje, ze pomagasz temu komus,roisz wiele dla niego, a ta osoba, nawet nie powie dziekuje, a jak Ty masz problem..to ona nie ma czasu bo zapracowana....a jak ciue wykorzysta i wycisnie dokonca jak cytryne, bez słowa odchodzi!!rozsiewajaca wyssane z palca plotki na Twoj temat,,

takich ludzie trzeba ignorowac, olac,albo nawte im wybaczyc.. to ich najabrdziej wk... bo oni chcieliby walki!:)

uouoououououououuouo uououo

po prostu wszystko się zaczęło dawno temu ludzie zaczęli sie na mnie mścić podpadłam pewnemu kolesiowi a to byli jego znajomi najdziwniejsze jest to ze między nami nie doszło do żadnej rozmowy ludzie chcieli mi wymierzyć sprawiedliwość jednym słowem chcieli mnie przycisnąć do muru ale ja byłam twarde nie lubię jak ktoś się wtrąca w moje sprawy mimo tego ze to byli jego przyjaciele

musisz zrozumieć ze plotka intryga kłamstwo itp.to jedyna broń jaką mają zastanów się nad tym

a kim on był dla Ciebie facetem?byłas z nim??

zaskocze, cie jesli powiem, ze u mnie jest jakos podobnie...? pomagałam dziewczynie mojego przyjaciela w potrzebie..naprawde zrobiłąbym dla nie wszystko i robiłam, az w koncu, ona zaczeła rozsiewac plotki na moj temat..choc tez nawet nie rozmowilismy sie..

nie nie byłam z nim

wszystkiemu winna jest zazdrośc, ludzie postępują w ten sposób gdy czegoś zazdroszczą, chcą niszczyc innych gdy sami są nieszczęśliwi, nie akceptują samych siebie

dla mnie był kimś ważnym ale za dużo osób w to się zaczeło mieszać dlatego wszystko zaczęło się jeszcze bardziej kąplikować

ale podobał ci sie?czy jak? czym niby im podpadłas...? ciekawe..historia , moze byc nawet podobna do mojej..:(

był?to znaczy, ze juz go nie ma??

nie dano mi szansy powiedzenia czegokolwiek miałam przypiętą łatkę ....

a myslisz, ze mi dano, zostałam z kazdej strony zablkowana, nie mogłam zadzwonic na jej komorke, na jej maila, napisac ani na gg.. wszytsko zablkowała.. jakby sie bała...ze wyjdzie..na jaw ze jednak to ona najwiecej namieszała

nie chce o tym pisać na forum duży wpływ na sytuacje niestety mogą miec znajomi

dla takich ludzi, nie liczy sie Twoje, zdanie "oni wiedza, lepiej"co ty myslisz" niz Ty sama..wiec nie chca słuchac twoich argumentow!!! Natomiast..po co im prawda..w oczym skoro oni i tak rozsiewaja wymyslone historie..i plotki..

jak chcesz to napisz na moj numer gg 2330318

nie wiem co ona zrobiła więc trudno mi cokolwiek powiedzieć

nie obowiaj sie, jestem pewnie w takiej samej sytuacji jak Ty..albo gorszej

ludzie czemu sie tak dajecie :O sami jestescie sobie winni

wiemy:(