ODŻYWKA MRS.POTTERS Z ALOESEM-EKSPERYMENT

hej.wyslalam mauske po zakup odzywki do wlosow,miala byc nivea a ona kupila mi mrs.potters z aloesem i kerstyna do wlosow suchych i zniszczonych(bez splukiwania).bo w promocji wiec po co przeplacac ;/ mam pytanko,jest ona wogole choc troche dobra?bo nie wyglada .... a mozna np.robic z nia cos takiego:nalozyc grubo na wlosy po myciu,owinac recznikiem glowe i tak np. po 20 min splukac?mimo ze bez splukiwania jest to mozna taka jakby maske z niej zrobic?bo skoro juz ja mam to moze warto wyprobowac.....

tez sie zastanawialam nad tym bo moja kumpelka mowi ze tak robi i ta odzywka nawet.a ma ladne wloski,takie mieciutkie wiec moze cos w tym jest

wg mnie odżywki i balsamy do włosów mrs. Potters są całkiem niezłe. Sama mam z nagietkiem i bursztynem i jak na razie jestem w 100% zadowolona.

mam taką tyle że do spłukiwania i jest REWELACYJNA. Serio - mam włosy rozjaśniane - więc wiadomo zniszczone i suche - a ta odzywka jest porównywalna do Dove, czy innych jeszcze droższych odzywek. Mi podpasowała całkowicie tylko nie zawsze moge na nia trafić w sklepie

ja swoja wypatrzyłam w Saloniku Prasowym "Kolportera" :)

kiedyś fryzjerka poleciła mi szampony i odżywki z tej linii jako kosmetyki nieobciążające włosów (czyli bez zbędnych składników), używałam tej z bursztynem, polecam

wg mnie na pewno będzie lepsza niz nivea...

kiedys mialam bardzoooo dlugie wlosy(do kolan) i uzywalam kosmetykow tej linni, szczegolnie odzywek. bylam z nich bardzo zadowolona. dzis sytuacja wyglada inaczej bo wlosy scielam i okazlo sie, ze jak sa krotsze to sie kreca (sklonnosci rodzinne), wiec musialam wybrac odzywke, ktora pomoze mi je rozczesywac, ale z mrs potters korzystalam cale lata z powodzeniem:) jednak wolalam te do splukiwania, bo szybko przetuszczaja mi sie wlosy.