Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mial

moja kolezanka stała sie bezpłodna przez tabletki antykoncepcyjne!

Polecane posty

Gość od początku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od początku...
nie wierzę, ze lekarz powiedział "ostatnio ginekolog powiedział mojej kolezance że nigdy nie będzie mogła miec dzieci przez tabletki antykoncepcyjne" wymyśliłas to sobie tak zresztą jak i całą historię nawet to , że tata jest ginekologiem :D OJ dziecko, dziecko.....jezeli nie wiesz , że to złożony problem to głupia jesteś. Ile lat twoja koleżanka stara się o dziecko REGULARNIE współżyjąc z mężczyzną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sweetevil
kiedys czytalam podobną wypowiedz, że przez tabletki antykoncepcyjne nie mozna miec dzieci. Zaniepokojona tym faktem poszlam do ginekologa na co on mi odpowiedzial, ze skad ta pewnosc ze ta dziewczyna mogla nie miec dzieci przed braniem tabletek... i zgdadzam sie w 100%...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no taaaaak
a od prezerwatyw robią się pryszcze.... tiaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kredkę
myśle ze flakon jest odpowiednim elementem wystroju natomiast kontrastem moze spowodować skojarzenia narodowosciowe niczym kubek ale to już sprawa natury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i co z tego że jej tak
lekarz powiedział? A ja weszłam do ginekologa, spojrzał na wyniki badań sprzed 5 lat i stwierdził, że nie mam owulacji:O Poszłam do innego- endokrynologa, jednego z najlepszych w Polsce i stwierdził, że te badania wskazują na coś zupełnie innego i sie uśmiał z tego, co powiedział tamten:O I co? A skąd oni maja wiedzieć na podstawie kilku badań i tego, ze mnie zobaczyli? Jasnowidzenie????? Nie bądźcie śmieszni. Poza tym po tabletkach antykoncepcyjnych albo jeśli ma się problemy hormonalne można być niepłodnym. Bezpłodnym jest się nieodwracalnie, do końca życia, tzn. że nigdy w żaden sposób nie dojdzie do owulacji, nie da się jej wywołać. A tego raczej tabletki anty nie mogą:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i co z tego że jej tak
Dodam, że moja matka niby tez nie miała owulacji, ale jakoś dzieci ma:O Aha, dodam, że obecnie w Europie co 3 losowo dobrana para (bo pary się dobierają losowo) ma kłopoty z zajściem w ciążę i potrzebuje pomocy lekarza. Ma na to wpływ tryb życia, środowisko, żywność, ale także to, że osoby z kłopotami hormonalnymi rozmnażają się przy pomocy medycyny dalej. Kiedyś jak ktoś nie mógł mieć owulacji- nie miał dzieci. A teraz owulację się sztucznie wywołuje, leczy się takie osoby sztucznymi hormonami. A takie rzeczy jak działanie układu hormonalnego są dziedziczne- np. niedoczynność tarczycy, jajników itp. Do tego jeszcze dochodzi nieodpowiednia ilość hormonów działająca na dziecko w trakcie życia płodowego. I będzie coraz gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jacek1982
no to dobrze ja bym chcial taka 19 co jest bezplodna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i będzie to też mojawlasna a była tu taka ciekawe ze charakrer..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdfdfer
Tak na zdrowy rozsądek- Jak zaburzanie przez lata, delikatnej równowagi hormonalnej środkami z zewnątrz, może nie powodować patologi w układzie... w tym bezpłodności? Porównajcie sobie moje miłe statystyki wzrostu bezpłodności przed odkryciem antykoncepcji hormonalnej, i po- wniosek nasuwa się sam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co powiesz na to że ja i
wiele moich koleżanek, miałyśmy problemy hormonalne- różne go typu, np. brak progesteronu, za mało żeńskich hormonów, niedoczynność tarczycy i za duża prolaktyna, zanim w ogóle brałyśmy jakiekolwiek tabletki, więc nic nas nie zaburzyło??????? Co jest przyczyną???? Aha, dodam, ze moja matka NIGDY nie brała tabletek anty, a tez miała zaburzenia. Moja babci tez nie brała, bo wtedy ich nie było. Najłatwiej wszystko zrzucić na tabletki, ale to nie jest prawda. Ja tez nie chcę ich brać, mi hormony szkodzą na układ krwionośny, kiedy musiałam je przyjmować przez ok. 2 lata porobiły mi się żylaki:O Ale tabletki anty blokują tylko owulację. U osoby, która nie ma innych problemów hormonalnych, po spadku hormonów żeńskich w odpowiedniej fazie cyklu, występuje owulacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o bla di o bla da
mi lekarz mówił ze jest możliwość bezpołodności jeśli sie nie robi przerwy w braniu tabletek ja biore jak na razie od 1,5 roku bez przerwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i w czym problem
teraz przynajmniej nie musi już bulic pieniedzy na tabletki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sialalinkaaaaaaaaaa
Oczywiscie, ze tabletki anty moga spowodowac bezplodnosc tak jak solarium raka skory jednak w obu przypadkach nie jest powiedziane ze musza, sa tylko czynnikiem, ktory w jakims stopniu szkodzi, na jednych bardziej na drugich mniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dwa dni temu lekarz powiedział mi, ze w 14 dniu cyklu nie widzi u mnie owulacji, a zaczelismy starac się z mężem o dziecko. Pytał czy brałam tabletki... brałam przez 1,5 roku, ale skończyłam rok temu. Lekarz powiedział, że nie może negatywnie sie wypowiadać o tabletkach, ponieważ są dobrze oceniane przez PTG, ale proces wstrzymania owulacji u mnie MÓGŁ miec związek z tabletkami. Jednak powiedział także, że proces ten jest całkowicie odwracalny, a tabletki nie powodują BEZPŁODNOŚCI tylko okresową NIEPŁODNOŚĆ, a to jest dziewczyny róznica... W każdym razie jestem dobrej mysli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Głupota. pewna 'miał' wymyśliła sobie historyjkę, aby każdy współczuł jej koleżance. Dziewczyno, pomyśl trochę.. Każdy CI tu mówi, że się mylisz, a Ty zrobiłaś z siebie idiotkę i zwiałaś. Nie masz żadnych słusznych argumentów, aby potwierdzić temat swojego postu!. Ja nie biorę tabletek, ale w przyszłości widzę tylko tę metodę, gdyż używanie prezerwatyw jest według mnie sztuczne, ponieważ mężczyzna nie ma z tego takiej przyjemności jak ja. Natomiast na temat tabletek antykoncepcyjnych czytałam bardzo dużo, rozmawiałam również z kilkoma lekarzami na ten temat i bezpłodność. Dlatego mogę stwierdzić, że tabletki mogą się tylko do bezpłodnosci przyczynić, najczęściej, gdy kobieta prowadzi niezdrowy tryb życia. Jest bardzo dużo przyczyn powodujących bezpłodnosć..Tak więc, obejdziemy się wszycy bez zbędnych kłótni, gdy przed podjęciem decyzji, czy brać tabletki antykoncepcyjne, czy nie, róbcie badania na płodność. problem będziecie mieć z głowy ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tabletki antykoncepcyjne to hormony. Przyjmowane regularnie i długotrwale mogą tak rozregulować organizm kobiety, że stanie się ona trwale niepłodna. Myślicie, że dlaczego do antykoncepcji hormonalnej zalecają preparaty osłonowe łagodzące skutki uboczne? Nie słuchajcie "wybitnych" ginekologów pracujących w klinikach in vitro. W ich interesie jest żebyście miały problem z zajściem w ciążę i żebyście potem przyszły do ich klinik po ratunek za grubą kasę. Myślcie dziewczyny i analizujcie rzeczywistość. Za tym stoi gruba kasa, a stawką jest Wasze zdrowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×