***** Syndi 35 *****

Biorę syndi juz drugi miesiąc. Strasznie bolą mnie piersi oraz mam straszne wahania nastroju. Niby to normalne i wkrótce powinno ustąpic. mam nadzieję.... żadnych krwawień. Pryszcze twarzy tak jak miałam tak mam, cera moja jest strasznie tłusta. ogólnie nie jest źle... mam straszny apetyt, który muszę powstrzymywac, bo inaczej roztyję sie tak, że szkoda gadac...

mam 2 pytania. zaczelam brac juz 3 opakowanie syndi i: - czy chlopak moze dochodzic we mnie? czy napewno nie zajde w ciaze jesli przyjmuje tabletki regularnie? - czy jak oprocz tabletek na cere przyjmuje jeszcze tetralysal to on nie zakluca dzialania tabletek anty ?? z gory dzieki za odp

Nikt Ci nie moze zagwarantowac, ze na pewno nie zajdziesz, zadna metoda nie gwarantuje 100% zabezpieczenia. jezeli bierzesz regularnie to jestes zabezpieczona na tyle, na ile gwarantuja tabletki. wedlug roznych wskaznikow, tabletki daja ok 99% pewnosci. ten 1% to jest procent wpadek zanotowanych w ciagu roku zazywanie tabletek. ale wiele osob twierdzi ze ten 1% to jest albo margines zabezpieczenia dla firmy farmaceutycznej aby nie byc narazonym na roszczenia albo wpadki rowniez przy nieregularnym stosowaniu, zwymiotowaniu, itp.

hey ;* jestem tu nowa :d błuhaha :p ja dopiero te tabletki wezme w nastepnym miesiacu przy nastepnym okresie.. troche sie booje bo to wypada w dniu kiedy pojade na obóz z iskry ;/ co wy radzicie...zaryzykowac i wziąść te tabletki czy poczekac do nastepnej miesiaczki??? a i wlasnie ja w gliwicach za dwa opakowania zaplacilam 12.50 ;p

możesz wziąć zaraz po miesiączce. Na obozie nie powinnaś mieć żadnych problemów. Raczej... Uważam, iż nie ma sensu czekać do kolejnej miesiączki. możesz tylko na początku mieć wahania nastroju, ale zawsze możesz uprzedzić kolegów z obozu, że możesz gryźć, ale Ci wybaczą....

nie nalezy przesadzac, w czym Ci maja tabletki przeszkadzac.. moga wystapic delikatne plamienia, ale skoro jedziesz na oboz z miesiaczka to i tak gorzej nie bedzie. ale rob, jak uwazasz :) a co do poprzedniej wypowiedzi, to tabletki zaczynamy od 1. dnia miesiaczki a nie po.

hej! w piatek wzielam ostatnia tabletke z 2 opakowanie wiec teraz mam 7 przerwe. Ostatnim razem dostalam okres w poniedziałek wiec wypada ze dzisiaj go powinnam dostac (slyszalam ze dostaje sie go tego samego dnia) a nie dostalam. Zastanawiam sie wiec czy mam juz sie zaczac martwic czy na poczatku nie jest to az tak regularne? z gory dzieki za odp :)

ja kończę teraz chyba juz 8 opakowanie, ale w ostatniej przerwie, czyli po 7 opakowaniach, okres spoznil mi sie dwa dni, co jak na pigulki to duzo. nie masz sie raczej czym martwic. czasami na pigulach w ogole nie ma sie okresu. nie ze caly czas, ale czasami sie to zdarza

mysle, ze nie masz sie czym martwic. ja tez roznie dostawalam. na poczatku zawsze w piatki... pozniej ze 3 razy w sobote,... teraz znow w piatek.. przeczekaj :)

witam sredecznie! dziewczynki moje kochane... ja dopiero zaczelam brac 1 opakowanie Syndi, tylko mam problem :( okres przedluzyl mi sie juz 2 dni. Tzn mam lekkie plamienia nadal, Wy tez tak mialyscie?? Mam nadzieje, ze to wkrotce minie....

ah,...ok :P tylko czytalam gdzies ze są jakies znudzenia czy cos xP a wiecie...skoro oboz taneczny no to hehe^^ ale no to trudno...wezme te tabletki w tym miesiacu :) dzieki za odp x)

hej ;) ja już skończyłam drugie opakowanie Syndi, tylko mam problem... Nie wystąpiła mi jeszcze miesiączka (z odstawienia), a już 4 dzień od kiedy nie biorę Syndi (po pierwszym opakowaniu miesiączkę miałam po 3 dniu). Przyznaje, że od kiedy biorę Syndi to z chłopakiem nie próżnujemy i współżyliśmy dosyć często i zawsze kończył we mnie. Boje się teraz, że mogę być w ciąży, co nie jest mi na rękę w tym momencie :/ jednak tej wiadomości nie przyjmuje, gdyż mam \"łagodny\" (jak to mówi pani doktor) zespół policystycznych jajników, a na dodatek brałam Syndi to tym bardziej nie mogłam zajść w ciążę. Doktorka mówiła, że nawet po odstąpieniu Syndi będę musiała odczekać kilka miesięcy zanim zajdę w ciąże, ale co jeśli się myliła :/ echh... W sumie gdzieś przeczytałam, że nawet jeśli krwawienie nie wystąpi w przerwie to nie musi być oznaka, że jest się w ciąży... Może też tak miałyście, że w czasie przerwy krwawienia nie było?? Bardzo prosiłabym o jakąś odpowiedź i z góry dziękuje ;) pozdrawiam :*

spokojnie... mysle ze nie musisz od razu myslec o ciazy... to moze byc tysiace roznych innych rzeczy :) moze sie troche spozni, mi sie czesto wahal o 1 dzien. a bodajze Naresca pisala ze u niej to byly nawet 2 dni. mam sprawe... zrobilam sobie przerwe z syndii... krwawienie z odstawienia dostalam 16 maja. ostatni raz wspolczylam gdzies tydzien przed wzieciem ostatniej tabletki. i wszystko bylo ok... az jakies trzy dni temu zaczely mnie bolec sutki... hmm.. wiem ze to moze byc jeden z objawow ciazy.... staram sie nie panikowac. mysle ze to moze byc np objaw tego, ze hormony po prostu szaleja.. mam nadzieje :P

Dziękuje bardzo :* troche mi ulżyło. W sumie nie pozostaje nic innego jak czekać. Może po prostu się spóźni ;) (mam nadzieję ;P) 3mam kciuki żebyśmy nie były w ciąży ;P

Dostałam dzisiaj miesiączkę ^_^ jupi hehe 3mam kciuki za Ciebie ;) na pewno wszystko będzie dobrze :*

Witam was kochane;-)) jestem tu nowa heheh biore syndi dopiero 9 dni, ale czuje sie fatalnie, bola mnie nogi, piersi do tego mam nudności i jesszcze ból brzucha;-///strasznie, dzisiaj jeszcze nie bralam tabletki, ale chyba zrezygnuje z nich;-(

I jeszcze te nieszczesne plamienia, ale to raczej normalne;-)

to nie są pigułki na lśniące włosy, nie wolno tak ot sobie odstawiać do tygodniu. musisz odczekać do końca, jeśli czujesz się po nich na tyle źle, że nie będziesz ich brała - zmień lub zrezygnuj całkiem - ale po ostatniej pigułce! hormony to nie zabawka, gorzej będzie w nich mieszać niż brać źle dobrane:) do b-c:) czytałam kiedyś o objawach ciąży - miewałam poranne mdłości, łamanie w kościach, ogórki z czekoladą dalej lubię:) każda kobieta inaczej reaguje na hormone a tym bardziej na ich odstawienie. jak odstawiłam na 3 miesiące yasmin też mi było inaczej. raz, że libido 5 pięter wzwyż, dwa, że wściekła euforia przechodząca w sekundę w furię. uspokoją się hormony, po miesiącu myślę, i będzie dobrze:) ja piguły odstawiam we wrześniu, bo libido małe, bo wątroba pewnie zmęczona i bo miesiąc wymówki od seksu dobrze mi zrobi;)

Witajcie Kobietki :) Długo już mnie nie było na moim topiku. A weszłam bo temat dotyczy właśnie Syndi. Brałam je prawie 10 miesięcy i kilka dni temu odstawiłam!!!! Na początku wszystko było ok, dopiero jakiś czas temu zauważyłam, że znowu przytyłam (identyczna sytuacja jak podczas diane35), do tego włączyła mi się mega deprecha (także ta sama sytuacja co po diane). Nie mogę oczywiście być przekonana, że to wina syndi (mam mase problemów) ale skoro już kiedyś miałam podobną sytuację z dianą (a ma praktycznie taki sam skład) postanowiłam odstawić! Jeśli w ciągu miesiąca - dwóch schudnę i będę potrafiła cieszyć się życiem i nie płakać bez powodu - dam znac

Dzieki naresca;-** wlasnie wzielam kolejna tabletka, co prawda 2 h spoznienia, ale lyknelam;-)) a ppowiedzcie mi kochane czy ten bol brzucha jak przed miesiaczka jest normalny?? bo ja prawde mowiac troche sie tym martwie;_/

Przepraszam was bardzo;-p ale straszna panikara ze mnie trudno to zmienic;-))

brałam: yasmin - i wszystko ZAWSZE było ok, harmonet - i świat stał się piekłem, syndi - biorę wciąż. pobolewają piersi, urosły już do małego E i dalej rosną ;) na harmonecie - bolał mnie brzuch cały czas, piersi jak bomby - nie dotykać, grozi eksplozja, do tego zawroty głowy, mdłości i nerwowość. moja opinia jest: jeśli pigułki nie leżą od pierwszego opakowania, nie uleżą się i po trzech. ja czekałam te trzy miesiace z harmoentem po czy rzuciłam w cholerę. nie znam się na lekach, ale ponoć syndi są dość 'silne'. jeśli po pierwszym opakowniu będziesz się bała jeść drugie - zmień. nie o to chodzi, żeby przez trzy miechy wyklinać świat:) a bierzesz dla anty czy dla cery?

ja bralam wczesniej yasmin, przez pierwszy miesiac tez czulam sie fatalnie, nie moglam patrzec na jedzenie, a jak to zrobilam to bylam 'czlowiek żyg';-), z kolei jak bralam drugie opakowanie to nawet nie czulam ze cos biore. Ale wlasnie yasmin to napewno lzejsze piguly niz syndi, pewnie dlatego tak zle znosze pierwsze opakowanie, poźniej bede sie zastanawiac czy rozpoczac kolejne, czy tez zmienic, moze znow wróce do yasmin... Tzn. biore i dla poprawienia cery i anty, takze 2 "korzyści" w jednym;-p

hej jestem nowa:) syndi 35 to moje pierwsze tabletki anty, gin zapisała mi je ze względu na stan skóry i nadmiar owłosienia(za dużo męskich hormonów) do końca pierwszego listka zostały mi 4tabletki, mam już jedno dziecko i teraz biorę je głównie jako anty:) cały czas mam plamienia ale mam nadzieje że przy drugim opakowaniu już go nie bedzie:) tak to innych objawów nie mam:) co do stanu skóry jeszcze nic nie zauważlam:(

Ja jestem po 2 opakowanach. Przy pierwszym praktycznie caly czas wystepowaly u mnie plamienia, bolaly mnie nogi i piersi. Przy drugim ani razy nie mialam plamien, nogi tez mnie przestaly bolec, jedynie troche piersi mnie podolewaja ale nie jest to bardzo uciazliwe :) co prawda teraz w przerwie okres mi sie spoznil i troche spanikowalam :P teraz zaczne 3 i ostatnie opakowanie bo syndi biore na cere ale maja dosc duzo hormonow i chce isc do ginekologa bo chce cos slabszego zeby brac jako anty ;)

dzieki Dziewczyny... ale zaczynam coraz bardziej panikowac mimo wszystko. nie wiem czy sie nie wybrac do gina... eh. skomplikowane to zbyt jest :P

boisz się - zrób test;)

popieram zrobienie testu, przyjamniej nie bedziesz sie denerwowac :)

b-c i wogóle do wszystkich dziewczyn to że nie ma się okresu nie znaczy że trzeba być od razu w ciąży wiem coś o tym bo ja dziecko już mam:) oczywiście planowane:) z mężem chyba z pół roku żesmy się starali!! a jak się bierze tabletki to tym trudniej zajść zaraz po ich odstawieniu:) zrób test a wtedy się przekonasz:) ja myśle że to hormony jeszcze ci szaleją albo poprostu jesteś tym zestresowana:)

co do testu.. to wole poczekac.. mam teraz sesje i mysle ze nie potrzebuje teraz wyjasnienia. najgorsze jest to, ze po odstawieniu nie wiadomo kiedy wystapi okres.. wiec nawet nie wiem kiedy bede miala powody zeby sie martwic. ogolnie jestem dobrej mysli.. tylko w glowie takie licho siedzi i podpowiada " a co, jesli... "... ale teraz musze skupic sie na nauce :P pozdrawiam. dzieki bardzo