Zamiast religii w szkolach powinna byc etyka i religioznawstwo

tylko ciekawe czemu ten ksiadz nie powie jasno aby parafianie przekazali swoim niewierzacym znajomym co nalezy zrobic aby oficjalnie przestać byc wiernym kosciola rzymsko katolickiego:o oczywiscie w trosce aby kosciół nie musiał "płacic podatkow za niewierzcych"

Podobnie nieprawdziwe sa te wszystkie klamstwa o rzekomej "pazernosci kleru i zakonow"jesli chodzi o odzyskiwanie przedwojennych majatkow koscielnych.Jest to nieprawda.Znam kilka naprawde [poteznych budynkow w mojej okolicy,ktorych nie przejeto.Nalezy do nich np.duzy szpital onkologiczny-obecnie(gdzies od 25 lat),ktory po wojnie zostal zabrany siostrom zakonnym.Komychy zrobili sobie w tym budynku swoj szpital MSW.

którąkolwiek z wymienionych posług za darmo. Co więcej, znam mnóstwo ludzi, których chciwość księży skutecznie do instytucji kościoła zraziła. Znam dziewczynę, której za cichy ślub kazano uiścić kwotę, która wywołała szok wśród wszystkich znajomych. Znam też przykładnego katolika, ojca pięciorga dzieci, który stracił pracę i któremu ksiądz odmówił ochrzczenia dziecka, ponieważ facet nie mógł uiścić żądanej kwoty. Przykłady mogę mnożyć w nieskończoność, wszystko to są żywi ludzi i konkretne przypadki :O

ja za to mog mnozyc przyklady gdzie ksieza za darmo chrzcza, odprawiaja msze, daja sluby... dobranoc juz ;)

to oczywiste ze nieoddano budynków które sa obecnie np szpitalami:o ale czy masz 100% pewnosci ze kosciół nie dostał wzamian za te budynki lepszej nieruchomosci? i to wcale niekoniecznie w Twojej okolicy

\"anyzowko-wbrew twierdzeniom niektorych-ksieza sie rozliczaja szczegolowo z tego co dostaja.Obojetnie w jakiej formie i na co.Koszty utrzymania budynkow koscielnych sa olbrtzymie.\" nie uwazasz, ze jest zasadnicza roznica pomiedzy rozliczaniem sie z tego, co sie DOSTAJE, a z tego, na co sie WYDAJE? w tym kraju podatki nalozone sa na dochody, na oszczednosci i na wydatki, chcesz powiedziec, ze kosciol obowiazuje tylko ta trzecia opcja? \"Co roku slusze w trakcie tych rozliczen,ze moja parafia Bozego Ciala w Poznaniu liczy 22.000 wiernych.Ksiadz przy tej okazji zawsze mowi,ze placimy podatki nawet za osoby niewierzace.Zatem tak jest juz od komuny i tak zostalo do dzis.\" co to za bzdura? chcesz powiedziec, ze zdaniem Twojego ksiedza, niewierzacy NIE PLACA podatkow?? co to znaczy, ze Wy placicie za nich? w jakim sensie? \"Podobnie nieprawdziwe sa te wszystkie klamstwa o rzekomej \"pazernosci kleru i zakonow\"jesli chodzi o odzyskiwanie przedwojennych majatkow koscielnych.Jest to nieprawda.Znam kilka naprawde [poteznych budynkow w mojej okolicy,ktorych nie przejeto.\" no tak.. fakt, ze znasz kilka nie przejetych budynkow rzeczywiscie wiele dowodzi... kilka słow do powiedzenia - niezaleznie od tego, ile masz lat, piszesz jak naiwne dziecko, tyle chcialam przez to wyrazic.

katolików w Polsce? Ciekawe kto to ustalił? Był jakiś spis, jakaś sonda czy cokolwiek co pozwoliloby ustalić że tylu jest w Polsce katolików?

Tak-jestem pewien,ze nie dostal.Poza tym lepsza okolice niz samo centrum miasta trudno sobie wyobrazic,jesli masz na mysli np.cene gruntu.A budynek jest w samym centrum.Poza tym,ja nie sadze,ze to dobrze iz Kosciol tak szybko zrezygnowal ze swoich badz co badz wlasnosci.Mozna by np.poodbierac drukarnie.

anyżówko, większość ludzi widzi to, co chce widzieć. Nic poza tym :) Wycinkowa znajomość Pisma Świętego, historii Kościoła i chrześcijaństwa, prawa podatkowego itd, itp. Nic tego nie zmieni. Wiedza zmienia człowieka, a większość ludzi zmian nie pragnie.

skoro NAPRAWDE jestes pewien to w porzadku, ale jak nie wiesz a tylko Ci sie wydaje ze kosciol tak po prostu odpuscił swoje nieruchomosci to paskudnie o Tobie swiadczy.. ale ja tego przeciez nie ustale dobranoc wszystkim

dobranoc :)

anyzowko-popatrz na moj pokojowy,spokojny jezyk.Kosciol utrzymuje sie z datkow-z tacy,ofiar parafialnych rocznych,sluby,chrzty itd.A wiec to pieniadze wiernych.My jestesmy Kosciolem,a nie mury.A zatem ja juz place podatek z racji przynaleznosci do Kosciola.A poniewaz Kosciol placi za wszystkich,w tym niewierzacych-place zatem w pewnym sensie za ciebie,a scislej,za niewierzacych z mojej parafii. "o to za bzdura? chcesz powiedziec, ze zdaniem Twojego ksiedza, niewierzacy NIE PLACA podatkow?? co to znaczy, ze Wy placicie za nich? w jakim sensie?"

masz racje Ordyna, wiekszosc ludzi nie pragnie wiedzy:o wola myslec ze wszystko jest super i nie chca przyjmowac niczego co mogłoby swiadczyc, ze ksieża nie sa najuczciwszymi osobami we wszechswiecie

wszystkich, a watcher za wszystkich zapłacił :D Czeka go miejsce po prawej ręce Pana.

Gratuluje wam -wszystkim niewierzacym waszej wszechwiedzy.Gorzej tylko z argumentami.No ale zawsze mozna przeciez komus powiedziec ze jest glupi.

kto, w kogo i na ile głęboko wierzy. Nie my jesteśmy niewierzący i wszechwiedzący, ale ty cierpisz na daltonizm religijny :O

Ta dyskusja juz dawno przestała być na temat:o a takie gadanie czy kosciół jest "be" czy "cacy" do nikad nie prowadzi

wattcher, dokładnie tego samego możesz pogratulować sobie. Nie wiem, skąd czerpiesz statystyki odnośnie katolików w PL. Dane Kościoła nie są w pełni obiektywne, gdyż ujmują wszystkich ochrzczonych, także ateistów (ateistą człowiek się nie rodzi, tylko staje się z wyboru), konwertytów, członków sekt... Sam Kościół szacuje, że katolicy stanowią ok.90%..... http://www.iskk.ecclesia.org.pl/statystyka_2006.htm Spójrz w dane Kościoła, ludzie myślący podobnie jak ja dalej figurują w tych statystykach, moja koleżanka-buddystka z wyboru również. A jeśli na religii będzie się działo, jak się dzieje i marnie będą nauczane prawdy wiary, będzie postępowała laicyzacja. Po prostu w dzisiejszym świecie dotychczasowa forma przekazywania wiary (ex katedra, na drodze jedynej słuszności) nie ma szans. W konfrontacji z rzeczywistością i pluralizmem opinii, demokracją...nie da rady. Niektórzy ludzie Kościoła to widzą i o tym głośno mówią. Czy naprawdę według Ciebie każdy krytykujący religię w szkole, Kościół jest przeciwniekiem wiary (a tak napisałeś)? To są właśnie stereotypy:) Cieszę się, że zaprzyjaźnieni ze mną zakonnicy znacznie mniej ulegają takim stereotypom, dzięki temu możliwa z nimi jest rozmowa. Z Tobą niekoniecznie, wszak nic nie rozumiem, nie wiem o czym opiszę, lawiruję i nie mam racji:P Ty ją masz, Ty znasz \"prawdę\"....zaś powołując sie na dane statystyczne tych 98%) stosujesz chyba jednak \"wishfull thinking\". Jak już napisałam szkoła przede wszystkim powinna uczyć wiedzy i myślenia krytycznego. Moim zdaniem religia powinna być nauczana przy kościele... Inna sprawa jest taka, dlaczego katecheci i księżą uczący religii w szkole są opłacani przez państwo. Moim zdaniem to nie fair. Etyka tak, na etyce tez powinno być sporo akcentów religijnych, ale nie religia.

nie przeczytałam całego topiku ale powiem tak, miałyście coś wspólnego z etyką ? etyka wcale nie jest taka łatwa i przyjemna jak się może wydawać. nie jestem ani za religią w szkole ani za etyką. miałam okazję uczestniczyć pół roku w wykładach z etyki na wydziale teologicznym i powiem Wam - bułka z masłem to nie jest. a z religią jest tak, że wszystko zależy kto tego uczy. przede wszystkim szacunek do innych religii i do innych wyznawców.

naunyzykoo, bo podejmowanie ważnych decyzji w życiu nie jest proste;) Inna sprawa, że program i sposób nauczania powinien być dostosowany do możliwości dzieci i młodzieży.

sorry za przekręcenie nika.

http://www.apostazja.info/

ciekawe dane 98% jakim cudem skoro 50% malzenstw konczy sie rozwodem 40% kobiet stosuje antykoncepcje a zaloze sie ze pona 50 % seks przedmalzenski czyli to tacy katolicy- bez sakramentow..troche niepelni jacys i wg zasad wiary niezyjacy... REALNE cyfry pokazuja sondy przedwyborcze- zapewne te 20 % popierajace PIS to katolicy ale pomijajac ilosc, chodzi tez o jakosc i mozliwosc wyboru. Mlody czlowiek powinien poznac inne religie i sam osadzic czy zostanie wierny tej katolickiej czy jednak pociaga go cos innego.. gdy tymczasem dzieci zbyt male zeby wszystko rozumiec ida przyjmowac komunie...

gdyby tak bylo mielibysmy okazje zapoznac sie z ciekawym odlamem chrzescijanskim- nie opartym na BIBLII czy innych swietych ksiegach jakim niewatpliwie sa KWAKRZY ,,Kwakrzy – protestancki kierunek wyznaniowy w chrześcijaństwie silnie akcentujący rolę osobistego wewnętrznego objawienia. Charakteryzuje się m.in. przestrzeganiem światopoglądu pacyfistycznego. George Fox, duchowy przywódca pierwszych kwakrów, głosił ideę chrześcijaństwa nie opartego na Biblii czy innych świętych księgach, ale na objawieniu wewnętrznym. Za podstawę ich wyznania, w zasadniczych kwestiach zgodnego z wyznaniem protestanckim, można uważać ich wiarę w nadnaturalne, pochodzące od Boga światło, które jest obecne w sercu człowieka. Doświadczenie iluminacji (oświecenia) jest rozumiane jako wyraz działania Ducha Świętego, a jednocześnie wyraz bezpośredniego działania Boga w duszy człowieka. Organizacja gminy kwakierskiej jest prosta, kwakrzy nie mają duchownych ani obrządków kościelnych. Na zgromadzeniach przemawia każdy, kto się do tego czuje powołany.\'\' moze to naszej mlodziezy berdziej by przypadlo do gustu, jak sadzicie?

,,Wspólnym ideowym łącznikiem wszystkich organizacji masońskich jest przekonanie o konieczności pracy nad wewnętrznym rozwojem człowieka i społeczeństw - wg zasad bliskich temu ruchowi - oraz imperatyw braterstwa - łączenia ponad podziałami (zwłaszcza religijnymi i politycznymi).\'\' wyszydzana przez Tadeusza R ,,masoneria,, cieszy sie poparciem ponad 30% naszego spol..

a Romek nie chce... ,,Przekonanie, że w szkole powinno się przekazywać wiedzę o życiu seksualnym jest powszechne - uważa tak 90% Polaków. Wyniki badania opinii społecznej, przeprowadzone przez CBOS pokazały, że edukacja seksualna w szkole ma coraz więcej zwolenników.,, http://wiadomosci.wp.pl/kat,1515,wid,9099235,wiadomosc.html

Anouk-a czy tylko ,jak piszesz Ksieza,czy w ogole Kosciol jest winny temu co sie dzieje?Bo mnie sie wydaje ze akurat najmniej.Jest nagonka na Kosciol,takze na Radio Maryja,na Papieza.Przeciez te wszystkie "problemy"-powstaja w redakcjach niektorych gazet.A media-wiadomo-czwarta wladza.Duza czesc spoleczenstwa nie zastanawia sie i nie trudzi nad dociekaniem prawdy.Wystarcza im to,co przeczytaja ,czy uslysza.Te "informacje",biora za wyznacznik swego ogladu sytyacji.To jest moim zdaniem glowny powod tego,co sie dzieje z tzw.wiara.Doczekalismy niestety czasow,w ktorych gdy ksiadz nadepnie na trawnik-pisza o tym we wszystkich gazetach,lamiac na dodatek wszelkie prawa ustanowione w najmadrzejszych instytucjach a ktore respektowane sa we wszystkich przypadkach,procz tych,ktore dotycza ksiezy.