Czy Wy też się tak zadręczałyście?

Witam. Jestem w 10 tyg ciąży. Mam juz za soba pierwsze usg. jak narazie wszytsko jest w porządku. o ciazy dowiedzialam sie bedac w 6 tyg. I teraz moja glowe zaprzataja mysli typu ile piwek wyilam zanim sie dowiedzialm o ciazy, ile razy sie stresowaam, czy nie bralam jakichs lekow itp. te mysli mnie chyba zadrecza!!!! Wy tez tak mialyscie?

Spokojnie----czas stresów dopiero sie zaczyna:)myśli o stan dziecka nie opuszczą cię nigdy,tak to jest,odpowidzialność na całe życie:)a to ze rozliczasz siebie z piwek itp to normalka-kazdy chce miec zdrowe dziecko.

Oj aj sie tez tak zadreczalam. Dowiedzialam sie w 5 tc a w 3 przeprowadzke mialam i ciezkie pudla dzwigalam. A po przeprowadzce oczywiscie suto zakrapiana alkoholem imprezka(4tc). Ale na szczescie dziecko zdrowiutkie, 5 m-c leci, ale od testu to juz ani kropli alkoholu.

jak dobrze wiedziec, ze czlowiek nie jest sam w takiej sytuacji. probuje sie pocieszac myslami, ze sa kobitki, ktore pija i pala, cpaja cale 9 miesiecy i maja zdrowiutkie dzieci. ach. nie wiem jak sobie dam rade. zadrecze sie.teraz staram sie dbac o siebie jak tylko o moge, ale... wczesniej....:(:(:(:(:(

Przyszla mamo nie pocieszaj sie takimi przypadkami, one nie sa dobre! Poprostu zrob teraz wszystko zeby dziecko dobrze sie rozwijalo! Ja rzucilam alkohol, papierosy i fast food`y.

wielkie dzieki za mile slowa!!!!!! :)

dzis mam kolejne usg. to juz chyba to genbetyczne. trzymajcie kciuki. wy juz macie je za soba?

na szczescie ciaza jest tak 'sprytnie' pomyslana, ze zarodek na poczatku korzysta z cialka zoltego, potem dopiero 'z mamusi' - wlasnie po to, zeby mu nie zaszkodzic zanim sie o ciazy dowiemy.

fajnie, ze jestescie.

podzielam zdanie Macro .... w ciąży stres o zdrowie dziecka ...czy wszystko ok ...czy nie zaszkodziłam .... po narodzeniu ..... jejku czemu płacze coś ją boli ? :O jest chora ? :Oa czemu kupa zielona .... a czemu dziś 4 kupy a nie 2 jak zawsze ? ...:O.....to komar Ja ugryzł czy coś innego ....? .....itd.itp.....a pozniej bedzie czemu nie wróciłą na noc ? cos sie stało ......? ( nie nic ...ma poprostu 20 lat :P)

chyba taka juz kolej rzeczy.....

ale ile pięknych chwil Cię czeka ....... echh.... szczegolnie chwila pierwszego spotkania .poró .....takiej euforii nie doswiadczysz po zadnych uzywkach :P gaworzenie ...pierwsze kroczki ...pierwsze słowa ..... echhh juz acha ma łezkę w oku ;)

wiem wiem wiem!!! tylko i tak sie martwie czy nie zaszkodzilam dzidziusiowi czyms zanim sie dowiedzialm, ze jestem w ciazy :(:(:(:(:( taka juz jestem.. panikara

GRATULUJE! I sie nie martw! Ja bedac w 5 tygodniu zachorowalam na ospe..... To byl dopiero stres. Ginekolog pocieszala, ze ospa sie nie przenosi, ale strach przed pierwszym usg byl ogromny. Potem juz sieuspokoilam, co ciaza byla super, usg wychodzilo idealnie. Chociaz wiadomo, ze wszystkiego sie nie wykryje. Ale spoko, niemartw sie, mi lekarz powiedziala, ze zarodek jest lepiej chroniony niz namsie wydaje, Dopoki nie ma lozyska tokarmiony jest zolteczkiem, wlasciwie nic nie przenika do niego z tego co spozywasz.....

A, i dzidzia urodzila sie zdrowa i piekna. Teraz ma ponad pol roczku, pieknie siedzi, sztywno stoi trzymajac szie szczebelkow lub czego tam popadnie i chce chodzic!!!!!! Dzidzia czyli nasz kochany synek Krzys!!!!!