do tych którzy zostali w Polsce...

OdkądPolacy zaczęli wyjeżdzać ....jest taki konflikt Polacy w Polsce i za granicami kraju I na dobrą sprawę każdy znajdzie odpowiednie argumenty dla swojej decyzji. Rzeczowe. Punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia. Każdy ma swoje zycie i chce je przezyć po swojemu. więc ta dyskusja zaczyna być jałowa.

a dla niego nie ty lecz euro hahahah

Ale tak na zdrowy rozum posłuchajcie!! W przeliczeniu na Polskie pieniądze to nawet na zmywaku siekasz hajs, ale tam jest droższe życie i tam będziesz życ w takich warunkach jak w Polsce. to co że zarobisz tam 5 razy więcej skoro wydasz fortune na pokoik , żywność nie mówiąc o innych rzeczch, a po drugie to czysta męczarnia. jednak klimat, nawyki ludzi , inny język męczą i nie oszukujmy sie

Nie zrobię Jej \"sieczki\" :) dlaczego ? tym ,że bedzie dwujezyczna ? Haris Pilton_ nigdy nie traktowalismy zarobków mężajako datków :) mogłabym pracować ...mamy dwie babcie zakochane we wnuczce. ale to nasze dzieckoi babcie i niankinie wchodziły nigdy w rachube.

acha ja juz po prostu tak mama że o wszystkim mysle biorąc w rachubę najgorsze konsekwencje a co by bylo, gdyby mąz zostawił zonę lub umarł lubię samodzielnośc i niezalezność nie jest to zadnym zarzutem w twoją stronę, chciałam Tylko zapytać czy nie czuję w jakiś sposób uzalezniona od mężczyzny może inni tez coś powedza, nie tylko acha

a nie pomysleliście ,że młodzi ludziom poprostu odpowiada \"zmywak \" i zycie gdzie indziej niz w Polsce ....inna kultura obyczaje ....styl zycia ? poprostu odpowiada ..... przeciezto ,że jesteś Polakiem nie znaczy tego ,że tylko tu masz żyć po grobową deskę.... dlaczego nei próbować innego zycia ? nie zdoywac doświdczenia ?

Haris Pilton absolutnie nie odebrałam tego jako zarzut poprostu odpowiedizłąm Tobie widząc pytanie. Nie bede tutaj się rozpisywać o pewnym fakcie. Jestem zabezpieczona finansowo przez rodziców.

Haris Pilton - rozumiem Twój punkt widzenia, bo podobnie myślę. Do pracy wróciłam zaraz po macierzyńskim. Mam dobrą pracę, ciekawą i jescze dobrze płatną. Cenię sobie swoją niezależność finansową, ale ... Z drugiej strony chyba do końca życia będę żałowała, że moje ukochane dziecko musiałam zostawić pod opieką niani. Niania jest świetna, nie mam do niej zastrzeżeń, ale moje macierzyńskie potrzeby nie zostały \"zaspokojone\" tak, jak bym chciała. Każdy kij ma dwa końce. A co do tematu - wiem, że są tez takie rodziny, gdzie do pracy za granice wyjeżdża mama, albo oboje rodzice, a dziecko zostaje z dziadkami. Tego to już sobie nawet nie jestem w stanie wyobrazić. :(

ona nie bedzie dwujezyczna acha nie nauysz sie jezyka angielskiego w kraju w ktorym wszyscy go kalecza Jak ma sie go nauczyc i od kogo? od słowaków rumunów i turków czy polaków?

Moj mąż nie pochodzi ze zbyt bogatej rodziny, ale dorobił sie tu poprzez ciężką pracę.Ja miałam zawsze wszystko ale z tego wniosku że mam zaborczą matkę po \"usamodzielnieniu\"sie jakim jest dom, małżeństwo idziecko musiałam zostawić garnuszek mamusi. A nie należe do tego typu osób co nic nie robią. Na początku kończyłam kosmetologię i pracowałam, teraz będe studiować na anglistyce, pozatym jestem w trakcie zakładania na spółkę z siostrą własnego salonu. Jestem jeszcze młoda, ale i tu można sie zakręcić...

Jasne ze mozna i w polsce zyc jak człowiek Tam sa inne zarobki i inne tez ceny inne znaczy wyzsze jedyne wyjscie ----tam zarabiac a tu wydawac i zyc tam na krawedzi ubustwa ja dziekuje za taki "luksus'

No to prawda moja wina że mąż 5 tyś zarabia...podle sie czuje no z tego powodu..heh

Julii mylisz sie tam nie zyje sie jak w polsce tam zyje sie liczac i liczac i kazdy ma nadzieje ze to kiedys sie skonczy i zarobi sie tyle by znów zyc jak na człowieka przystało ale nie tam tylko w kraju ojczystym Ci co tam pojechali opowiadaja bajki z palca wyzsane o lepszym zyciu coz jest lepszego w mieszkaniu w kilkanascie osób pod jednym dachem?

Julia :D:D:D:D

a kto wam zabrania zarabiac 5 tysiecy albo i wiecej w Polsce? nikt! skoro ktos potrafi to zarabia jak niepotrafi jedzie lizac dupki obcokrajowca mówiac przy tym ze to bardzo fajne zajecie

ja nie uważam, że kobiety na utrzrmaniu męża \"gówno wiedzą o zyciu\' ale może nie pownny zbyt ostro udzelac się w dyskusjach na temat zarabiania pieniędzy lub realiów zycia tu czy tam

HAHAHAHAHAHAHH!!!!!!!!!!!! usmiac sie mozna! Ja zyje i pracuje w UK.. Przekonajcie mnie ze w Polsce jest lepiej ...to wroce.:D:D

nie wszyscy sa twojego pokroju. Liz sobie dupe Polakowi jak sprawia ci to przyjemnosc.

Mr.Covalsky nie wracaj nikt cie tu nie chce

ja nikomu dupy nie lize mam własny biznes i sama sobie jestem zaglem sterem i okretem

do takich idiotek NIGDY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Mr.Covalsky czy ktos mowi ze masz wracac?

\"ona nie bedzie dwujezyczna acha nie nauysz sie jezyka angielskiego w kraju w ktorym wszyscy go kalecza Jak ma sie go nauczyc i od kogo? od słowaków rumunów i turków czy polaków?\" od mojego męża i ode mnie :)

i sama sobie podatki placisz i ZUsy......hehehehehehehhehehe....

wspanialy film, naprawde super! http://www.youtube.com/watch?v=o6WgTswEM7g

Mr.Cowalsky tu nie chodzi o przekonywanie do powrotu , a o pokazanie swojej racji w temacie życie w kraju i poza....

Oj Acha, a wy tacy znawcy angielskiego, pozatym sama teraz sie przyznałaś że dziecko z nikim innym kontaktu n ie będzie miało...żal d**e ściska

od mojego męża i ode mnie :D:D:D:D ahahahahahhh a w domu nie masz warunków by ja uczyc? musisz tam pojechac po to bedziesz w domu mówic do dziecka po angilelksu a kto ja nauczy tego drugiego jezyka i w jakim miejscu na ziemi? i jaki on bedzie?

chyba w dupie bylas i gowno widzialas skoro masz taki poglad na swiat....przykre to. na szczescie jest wielu ludzi ktorzy mysla troche inaczej.Z takimi jak ty byloby strasznie nudno...

ewwka nie czytasz uwaznie a wypytujesz:P komu tu żal dupe ściska........echhhh szkoda słów