Łoj Dana Dana

PREEEEEEEMIEZYLEM CAAAAAALY SWIAAT ODDDDDD LAAAAAS WEEEEGAAAAS PO KRYYYYYYYYYM PRZE JEBALEM PARE STOOOOOOOW KTOOOOOREEEEEE MAAAAAM DO DZIIIIIIIS SKASOWALEM KILKA DYYYYYCH NIEZALUUJEEE DZIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIS

Nie śpiywoj nie śpiywoj kiedy ni mos nuty Lepij se zaśpiywoj cielynciu do dupy Nie śpiywoj nie śpiywoj nie łotwieroj gymby Bo weznym kamienia wybijem ci zymby:P:P

Nie śpiywoj nie śpiywoj kiedy ni mos nuty Lepij se zaśpiywoj cielynciu do dupy Nie śpiywoj nie śpiywoj nie łotwieroj gymby Bo weznym kamienia wybijem ci zymby:P

Spotkałam go na targu w Kornowolcach, sprzedawoł on ziemnioki a ja syr. Łoparty był plecami ło furmankę i tak piorunem moje serce skrodł. Łod niego biła lawendy woń, a silny był jak jakiś kuń. Z gumioków blosk tak w oczy bił że łoprzec sie nie miałam sił. Nie minoł rok jak miało być wesele motor sie popsuł ale rower jeszcze stoł. Na zapowiedzi dali my w kosciele, wzioł mnie na ramę i pedałowoł ile sił. Łod niego biła lawendy woń....... :D :D :D

Gdym się na świat narodziła Matuś moja rzekła mi: \"Córuś moja córuś miła Te skrzypeczki daję ci. Te skrzypeczki - nie do zbycia Byle komu nie daj grać Do szesnastu latek żyda Nie pokazuj ich na świat.\" Gdym szesnaście latek miała To nieszczęście stało się: Ja skrzypeczki swe wyjęłam By na świat pokazać je. Smyczek cienki miał niedługi I pociągał raz po raz. Struna pękła - ja zemdlałam Bo to było pierwszy raz. Gdy sześćdziesiąt latek miałam Nikt na skrzypcach nie chciał grać. Struny były poszarpane I nie chciały głosu dać. :D łoj dana dana

PREEEEEEEMIEZYLEM CAAAAAALY SWIAAT ODDDDDD LAAAAAS WEEEEGAAAAS PO KRYYYYYYYYYM PRZE JEBALEM PARE STOOOOOOOW KTOOOOOREEEEEE MAAAAAM DO DZIIIIIIIS SKASOWALEM KILKA DYYYYYCH NIEZALUUJEEE DZIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIS

Nie śpiywoj nie śpiywoj kiedy ni mos nuty Lepij se zaśpiywoj cielynciu do dupy Nie śpiywoj nie śpiywoj nie łotwieroj gymby Bo weznym kamienia wybijem ci zymby:P

W kinie ciemno, ciemno, ciemno... Nikt nie patrzy, nie słyszy nikt też Cukier w płynie to przyjemność To nie kłuje, to przeciesz nie jeż Weź to do buzi, weź do buzi weź to do buzi, weź, weź, weź no prosze, weź to do buzi bo za chwile sie pobrudzi. Weź to do buzi, weź. Tutaj bać sie nie ma czego Zwykły lizak, nie palec, nie kij Przeciesz nie ma w tym nic złego Chwyć oburącz i ssij, mocno ssij :D łoj dana dana

:D:D

Krakowianka jedna miała chłopca z drewna, jak się mu dawała - drzazgi wyciągała :D łoj dana dana

Ozenil sie stary z mloda poskrobal jej plecy broda. Oj dana dana, Oj dana Oj Dana Poskrobal jej plecy broda oj dana Wczoraj dala z dobrej woli, dzisiaj mówi ze ja boli. Oj dana dana, Oj dana Oj Dana Dzisiaj mówi ze ja boli oj dana :D łoj dana dana

az mnie brzuch boli :D:D

LECZ ZANIMN ODEJDE.... POWIEM CI ZE! MILOSC TO NIE PLUSZOWY MIS, ANI KWIATY NIE DIABEL ROGATY NO BO MILOSC TO NIE FILM W KINIE, ANI COS TAM COS TAM TEXTU NIE MAPIEMNNTAM SIALALALALAL ULLALALAA :D

Spotkałam go na targu w Kornowolcach, sprzedawoł on ziemnioki a ja syr. Łoparty był plecami ło furmankę i tak piorunem moje serce skrodł. Łod niego biła lawendy woń, a silny był jak jakiś kuń. Z gumioków blosk tak w oczy bił że łoprzec sie nie miałam sił. Nie minoł rok jak miało być wesele motor sie popsuł ale rower jeszcze stoł. Na zapowiedzi dali my w kosciele, wzioł mnie na ramę i pedałowoł ile sił. Łod niego biła lawendy woń.......

a chłopaczki lecą usiu siu siu oczka im się świecą usiu siu siu a pytanie kto dostanie usiu siu siu ten dostanie komu stanie siu siu siu :D łoj dana dana

Łoj Dana Łoj Dana Kupcie mi barana Będę na nim jeździć Cała rozebrana!

:D:D

Chłopcy chłopcy mama mi nie wierzy I codziennie rano niteckom mnie mierzy:P

Mańka tańczy filuternie Co podskoczy to se pierdnie :D łoj dana dana

łoj dana oj dana ja mamę oszukam krótszą nitkę schowam a dłuższej poszukom! :D :D

Gdy kobylka popierduje sianko dobrze sie laduje hej :P

Polana polana na polanie jama Przydźze Jasiu ku mnie kie jo byde sama:P

a nie przychodź we dnie przychodź na świtanie. Nie kończy się milość na pocałowanie! :D

:D :D :D

zebraly sie baby :D:D

Dziewcyno kochana jeszcześ nie tykana. Jak ja se odpoczne to ciebie napocznę! Łoj dana!

Na sianie w łoborze Chłopok dziewce łorze Podarł jej spódnice Wytargał za cyce

Leć głosie po rosie do kochanka mygo Dej mu pozdrowienia ze już mom innego:P :D:D:D:D

nie mamy nic innego do roboty tylko szukac sprośnych przyśpiewek ? :D :D :D

Miała dziewcyna sadeczek wiśni. Co jedni wyszli to drudzy przyszli... Każdy brał ile chciał. Tylko ja nieboraczek, jam nie śmiał... :P