Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Smutna kobietaaaa.

Tak mi smutno,tak mi żle.

Polecane posty

Gość Smutna kobietaaaa.

Mogłabym zaspiewac,znowuw zyciu mi nie wyszlo.Chyba cale zycie mialam pod gorke,choc czasami wychodzilam na prostą. A teraz znow jestem w dole od roku,chce mi sie plakac.Mam za sobą dlugoletni zwiazek,pracy nie moge znalesc,wszystko mnie dobija. :( Nienawudzed lduizi,ludzi szczesliwych bo im zazdroszcze.Smutno mi się robi,gdy innym w zyciu wychodzi a mi nie. :( Już nie mam sil,czasami zastanawiam się po co ja zyje. :( Niechmnie ktospcoieszy........ :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna kobietaaaa.
Sam się zbadaj. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agma00
Ile masz lat smutna kobieto? Nie powinnam od tego pytania zaczynać pocieszania.. Bo przecież w każdym wieku może się nie układać życie :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porzadna zulica
Przestan zazdroscic ludziom to moze bedzie to juz pierwszy krok ku lepszemu. Moze wlasnie zamiast ich nienawidziec zastanow sie obiektywnie co oni mieli takigo w sobie ze dostali prace, maja partnera/partnerke i sprobuj wcielic te cechy w twoja osobe. moze bardziej byli pracowici, sa bardziej otwarci, mili, ciepli....? zastanow sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna kobietaaa
A niewazne ile,ma ponad 20 lat. :/ porzadna zulica,zazdroszcze ludziom,tego szczescia,tez bylam kiedys szczesliwaa dostalam niezle po dupie. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agma00
Wierzę w to, że wszystko co nam się w życiu przytrafia prowadzi do czegoś. I to do czegoś lepszego ..."bo po nocy przychodzi dzień, a po burzy spokój"....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna kobietaaa
Zastanaiwma się,za jakie grzechy ja tak cierpie,ile jeszcze.Jestem załamanai potrzebuje pcoieszenia.Może żle to ujelam,nietyle co nienawidze lduzi,co im zazdroszcze i mi źle jak takich ludzi widze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porzadna zulica
Kazdy czlowiek z czyms sie boryka tylko stara sie zauwazac te strony pozytywne zycia. Zamiast sie mazac wez sie za siebie, zacznij podnosic kwalifikacje, poszukaj pracy, wiecej wychodz to i bedziesz miec okazje by kogos poznac. I przede wszystkim zmien nastawienie. Jesli bedziesz zle nastawiona do ludzi to to sie bedzie czulo i ludzie beda cie unikac. A im bardziej beda cie unikac to tym bardziej znikome bedziesz miec szanse by kogos poznac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna kobietaaa
Wszystko idzie nie tak,mam wrazenie ze mojezycie to wegetaca. Niby sięusmiecham alerobie dobrą mine do zlej gry.Nikomu się juz niezwerzam,amysla ze juz jest ok,ze się pozbierałam atov tlumie w srodku i wybucham czasami tak jak dzisiaj.Ja juz chyba w nic nie wierze. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agma00
Przykro mi, że cierpisz.. Czy jest coś, co poprawiłoby twój nastrój????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smutna kobieto Nie ma magicznych słów, nie ma zaklęć ...które pomogą. Sama jestem w mroku, ale nie zazdroszczę ludziom.... co najwyżej małej świadomości, bo moja nadświadomość mnie zabija.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agma00
Co musiałoby się stać, żebyś poczuła się lepiej? Odpowiedź na to pytanie ma moim zdaniem kluczowe znaczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna kobietaaa
Porządna zulica,mieszkamw małym miasteczku,wiec ciezko jest z praca.Moze to siedzenie w domu bardzo mi szkodzi,dobija.Nie wiem,daje sobie czas do konca grudnia,i chyba bede zmuszona wyjechac poza granice naszego kraju.Moze tam bym odzyla,nowy kraj,znajomosci.Nie jechałabym sama,tylko z kolegą.Zresztą juz o tym z nim rozmawialam.Dzięki za dobrerady,które sa mi jak teraz najbardziej potrzebne. Agma00,nie wiem chyba juz psycholog,bo niewyrabiam. :( Jokasta,ja zazdroszcze niesety,a chciałabym nie.Jakwidzekolezanki szczesliwe,to mi się smutno robi i źle. :( Spsuzczamgłowe niczym skulony,speszony piesek bez chęci do życia. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna kobietaaa
Agma00,chcialabym zacząc wkońcużyć pełnią,oddychać,niezamartwiać się narastającymi problemami,z którymi nie moge sobie poradzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smutna kobieto, Jak było ze mną bardzo źle, do rzuciłam dobrze płatną pracę, mieszkanie i bliskiego człowieka i wyjechałam nad ocean. Teraz jestem tu znów. Pracowałam tam, poznawałam i tęskniłam. Jestem tu i też źle. Marazm, depresja, psychiatra. Nie uciekaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak nie masz co z sobą zrobić, to w przyszłym tygodniu...jadę do siebie na działkę nad morze, zapraszam jeśli chcesz. ps. nie lubie kobiet, jakby co:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agma00
Psychologa oczywiście możesz odwiedzić. Chciałam jeszcze, żebyś się zastanowiła co dałoby ci szczęście? Albo chociaż namiastkę szczęścia? Niech by to były chociaż lody czekoladowe albo coś wielkiego - nowa miłość... Chciałam ci podpowiedzieć sposób, który u mnie zadziałał. Ale może wydawać się głupi. Po prostu wszystkie rzeczy, które chciałabyś, żeby się spełniły spisz na kartce. Niech to będą tylko te rzeczy których naprawdę pragniesz. Pozwoli Ci to poznać lepiej siebie samą, a jak za jakiś czas wrócisz do tej listy - zobaczysz, ile z tych rzeczy się spełniło. Nie koniecznie chodzi mi o życzenia typu: gdybym wygrała w toto lotka to spełniłyby się wszystkie moje życzenia i rozwiązały problemy - bo jak wiesz, nie ma tak dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna kobietaaa
Eh,no tak niewszystkim wyjazd wychodzi na dobre,szkoda. :( Ja juz postanowilam,ze chce zmienic swojezycie,bo watpie ze tu u siebie cos znajde,w sumie znalazla juz wczesniej,ale odeszlam bo na pol etatu mi sie nie oplacar obic po 8,5 godzin bo dojezdzałam.A mialobyc caly etat,wiec zaczela baba krecić.Ja chce zaczac zyc od nowa,cieszyc sie zyciem,a nie jak teraz wegetowac. :( Jokasta,a gdzie masz tą działke??? Dzięki za zaproszenie,ale nie wiem czy skorzystam,eh. Troche jak wams ię wygadałam,wyrzuciłam co mnie boli to mi troszke lżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agma00
A jeśli nie radzisz sobie z problemami - to się nimi z kimś podziel. Zawsze łatwiej gdy nie musisz dźwigać wszystkiego sama. Proponuję skorzystać z propozycji wyjazdu nad morze ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna kobietaaa
Agma00,już dawno chyba powinnam isc do psychologa,tak sobie obiecywałam,ale miałam dosc dobry chumor wiec wmawiałam sobie,ze nie potrzebuje.A może to przez to bo jestemteraz przedokresem,a miewam wahania nastroju. :/ Fajny pomysł z tym spisywaniem swoich pragnień/marzeń,dzięki napewo skorzystam,zrobie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale co się stało? Dlaczego postrzegasz siebie w taki sposób? Każdy ma w życiu jakieś dołki. Tobie się tylko wydaje, że tym szczęśliwym tak się w życiu wszystko udaje! Nie prawda! Oni też mają swoje kruche dni, tylko albo o tym nie mówią, nie pokazują tego, inaczej podchodzą, być może właśnie pod tym uśmiechem kryją się ich smutki? Nie pomyślałaś w ten sposób? Nie możesz zazdrościć komuś życia! Każdy ma w swoim życiu odrobinę szczęścia, ale i dużo pracy w nie włożył. Nie patrz na siebie przez pryzmat innych. Ty jesteś wyjątkowa! Poszukaj w sobie to z czego jesteś dumna! Na pewno są takie rzeczy. Choćby najprostsze. Tobie się tylko wydaje, a pewnie znajomi widzą je u Ciebie i Ci ich zazdroszczą! Nikt tak jak Ty nie potrafi opowiadać. Napisz 5 rzeczy, które w sobie lubisz. Czekam na nie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agma00
Poświęć tylko sobie dzisiejszy wieczór - spisując wszystko o czym marzysz. Będziesz zaskoczona wynikiem - być może w niedalekiej przyszłości - być może za pół roku.. To działa i pomaga! Życzę powodzenia i przesyłam uściski!!!! A jutro po 12.00 daj znać jak się czujesz. Teraz muszę iść. papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W Białogórze, mieszkam w Gdyni....ale działka jest 50km od Trójmiasta. A właściwie co było punktem kulminacyjnym? Co przeciążyło? Mężczyzna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna kobietaaa
agma00,ja wlasnie nie mam komu się zwierzyc,tzn są rodzice ale nie chce im jęczyc,bo uslysze nie rycz co ci da itd Mało pocieszające.Kiedy moj eks mnie zostawil,byla przy mnie moja bardzo dobra kolezanka,pocieszała ale jej w kraju nie ma,jest a w Hiszpanii.została mi tylkokafeteria.Mam kolege,on tez zagranica,wiec pogadam sobie z nim jak zawsze niedługo jak codzień.Dzięki,zaraz sobie spisze,zrobie liste.Dzięki za pocieszenie.Napewno jutro napisze tutaj,jak się czuje. Milego wieczoru Agma00. cichy szetp,a no rzucil mnie facet po 5 latach i brak pracy,to moje dwapoowdy,przez ktore czuje się niezbyt fajnie,co by nienapiac ze jestem nikim.Być moze,tak jest jak psizesz,ale jawkoolo widze ludzi szczesliwych ktorym zawsze co się udaje,a a jestem na dnie z ktorego nie potrafie wyjsc.Jestem nieszczesliwą kobietą,juz nie pamiętam kiedy nią w ogole bylam. Znajomych nie mam :( spędzam samotne wieczory,tak wyszło.I chyba nie mam zamiaru ich odzyskiwac bo są zbyt fałszywi. Poszukam w sobie cos z czego jeste dumna,aleeeee raczej to będzie NIC. :( niestety. :( 5 rzeczy które w sobie lubie...to będzie dosc trudne.......skoro ma się o sobie niskie mniemanie. -to,ze jestem sympatyczna i napewno otwarta na ludzi -szczera -uparta? -? -?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna kobietaaa
jokasta,oj to chyba mam daleko do Gdyni,nawet nie wiem ile dokladnie. ;) A punkt kulminacyjny,to brak pracy + brak faceta/samotnosc,myslenie ze ktos kogo kochalam ładne 5 lat mnie zostawil. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli jesteś na pewno oderwana od tego miejsca to wyjedz, pod warunkiem, że to nie będzie ucieczka..i nie czekaj.....na przykład nad oceanem w Irlandii jest pięknie, albo tam gdzie mieszka Twoja przyjaciółka( tyle, że w Hiszpanii nie byłam), ale musisz być pewna, że nie uciekasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna kobietaaa
Jokasta,hm czy to bylaby to ucieczka,chyba nie,wyjazd ku lepszemu.A ja chce/chciałabym wyjechać do Wlk Brytanii.Wiem,ze kumpel juz gadal z szefem nawet i gdybym juz pojechała miała tam prace zapewnioną.Tak samo,miałabym gdziemieszkać.Więc,o to nie musze się martwić.Do grudnia sporo czasu,ale mam nadzieje że wytrwam i mi się uda wyjechać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smutna - zauważasz samych szczęśliwych ludzi, tak samo jak kobiety zauważają same szczupłe dziewczyny, kobiety z wózkami. To w jakim jesteś stanie odzwierciedla to na co patrzysz, co byś sama chciała. Jest w tym jakaś prawda? Ale tak na prawdę nie widzisz tysiąca smutnych twarzy, bo ta jedna uśmiechnięta, przechodzą obok, przykuła Twoją uwagę. Czy nie masz takich dni, że czujesz się świetnie? Idziesz ulicą i uśmiechasz się do siebie. Nawet nie zdajesz sobie sprawę ile wtedy ludzi pomyśli: \"Jaka ta dziewczyna jest szczęśliwa!\". Podoba mi się to jak postrzegasz siebie! Sympatyczna, szczera, uparta...dalej, dalej ...A to, że jesteś uparta, nie oznacza, że dążysz do celu? że kończysz to co zaczęłaś? Czy nie jest to powód do dumy? Szczera, potrafisz śmiało mówić o tym co Cię trapi. Ile osób tak umie? Otwarta na ludzi - Ty wiesz ile osób nieśmiałych Ci zazdrości, że łatwo potrafisz nawiązać z kimś nieznanym kontakt. Hmm...? Dalej jeszcze dwie! No

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna kobietaaa
Jeśli dostane się w Polsce prace,zostane a jesli nie wyjeżdzam.W sumie dobrze by mi zrobił taki wyjazd inne srodowisko itd Nawet się zastanawiam czy isc do wrózki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×