sex to nie

może zabrzmi to dziwnie ale sex jest w głowie............... i kochającej kobiecie nie potrzeba tak wiele jak kobiecie wyrachowanej myślacej tylko o przyjemnosci..............zaznaczam nie jestem kobietą..........jeżeli ma pewność co do partnera i poczucie bezpieczeństwa można na niej wygrywać symfonie ...........

jeśli dwojgu pasuje raz w miesiący czy raz w roku to dobrze - grunt, aby oboje mieli jednakowe oczekiwania i czuli sie szczęśliwi. To jest właśnie ten \"ideał\" - dla każdego inny :)

ładnie to ująłeś - nie nie mogłabym się z tym nie zgodzić

nie o pot mi chodzi, oczywiście :)

coheed - prawdziwy facet, których teraz tak mało... :(

nie przesadzaj bo się zaczerwieniłem............... wiem jak to jest mieć kochaną i kochająca kobietę..............

Coheed, muszę przyznać, że czujesz to od strony kobiety. ...dobrze czujesz.

http://www.wrzuta.pl/audio/rXnSjbGas5/marillion-easter dla wszystkich kochanych i kochających Pań ;) no i tych co będą kochane :)

tak coohed, masz całkowitą rację, mojemu partnerowi, co do którego mam 100% zaufania i poczucia bezpieczeństwa oddam się bez reszty i on zrobi ze mną co zechce, a ja poczuje motylki i zobaczę niebo :) ... byc może później pójdę do łózka z innym obcym facetem, ale zrobię to z wyrachowania albo innych pobudek, ale za chwilę zwymiotuję , albo zrobię coś gorszego...

owszem

chcesz się przerzucić na muzykę? nie na temat ;)

a wiesz co coheed, ten sex to jest też wtedy, jak wrzucam do pralki koszulki mojego chłopaka i najpierw muszę je powąchać.. rozkosz ! :) albo jak robię mu ulubiony ryz z warzywami+mielone to cały czas myśle o nim z miłościa :) albo jak wraca z pracy i ma w lodówce niespodzinkę w postaci dużego \"leszka\" :) to jest dopiero radość, miłośc i sex :)))

ale się czepiasz.... po prostu lubię jego zapach ... to zapach miłości ;)

masz rację czasem czuje podobny zapach który od razu mi się kojarzy......................... jedoznacznie...chociaz kazda skóra z tymi samymi perfumami moze wydzielac inny zapach

a ja uwielbiam zapach koszulki, w której śpi mój mąż - jest świeżutka, ale ja czuję wyraźnie taki jego zapach - piękny jest. Wszędzie bym rozpoznała ten zapach :)

bo tak jest swiezy pod jet brdzo podniecajacy......przeciez to feromony :).....obce zapachy to zabijają

jesteś fetyszyzmem????...czy czasem sobie czegoś nie uzurpujesz?.............................. coś z moimi palcami albo klawiaturą jest nie tak :)

hm by jej koszulki wąchać bym nie wpadł............ale może coś straciłem??????

jeśli klaudka też kocha \"ten\" zapach, to ja jestem normalna, albo normalna fetyszystka ;) a propos sexu - do coheena- on jest nawet wtedy jak gramy razem w \"the worms\" albo w \"remika\" - uwierz, cm i rozmiar biustu nie mają zupełnie znaczenia :)

jak w niej śpi to naturane, że sie do niego przytulam - więc czuję :) Sama nie wiem czemu - od zawsze uwielbiałam się wtulać w niego i w ten zapach :)

mhm klaudka, popieram :)

a propos sexu - do coheena- on jest nawet wtedy jak gramy razem w \"the worms\" albo w \"remika\" - uwierz, cm i rozmiar biustu nie mają zupełnie znaczenia i Ty mnie przekonujesz?????????????????????????????? cos Ci sie pomylilo ;)))

to jest zapach bliskosci i bezpieczenstwa....................

et_am --> to ja biegnę sie wtulić :)

http://www.wrzuta.pl/audio/dwf1dF6IRg/pod_buda-moje_kobiety

eh coheed, już myślałam że tylko nasza miłość jest niepowtarzalna i jedyna, ale widzę że więcej normalnych ludzi jest na świecie :) (w Polsce)

jest wcale nie czuje sie nadzwyczajny, ale jak sama wiesz nie ma idałów:) trzeba się lubic ;)

tak tak, trzeba się lubić :), długo się lubisz ze swoją żoną?

no właśnie i tu wkraczamy na temat \"ścisle tajne specjalnego znaczenia ;)\"

dlaczego Wy takie jestescie?