Czym podajecie dziecku odciągniety pokarm?

Ja do tej pory dawałam butelke, ale przezz to moja córka nie za bardzo chce ssać pierś i robi co coraz płycej. Zaczełam dawac jej pokarm w łyżeczce, w którą wlewa sie pokarm (troche przypomina strzykawke, ale jej zakonczenie to łyzeczka) ale zupełnie mi to nie wychodzi, bo corka wypluwa, krzusi sie płacze i nie chce w ten sposob jesc. Jeszcze myslalam o podawaniu w kubeczku dla niemowląt, ale to działa na podobnej zasadzie.

mozesz sciagac i dawac butelka! tak robilam moja bratowa gdy np szła do pracy a dziecku zostawial pokarm i niania podgrzewala i dawala go dziecku!

Malemu pare razy zdarzylo sie podac butelka tyle ze on nie chce ssac smoczka. Przy corce podawalismy lyzeczka (wlasnie cos takiego jak opisujesz mialam) i bylo ok, kwestia przyzywczajenia i troche tez wprawy. a jak tam z przybieraniem na wadze? bylas wazyc mala??

ja dawalam butelka (aventu) i nie bylo problemu pozniej z przystawianiem do piersi. Dodam ze NIuska min raz dziennie dostawala odciagniety pokarm. Moze sprobuj zmienic butle- a konkretnie smoczek? Jakiej firmy uzywasz?

Ja łopatą. Jest to dla mnie najwygodniejsze i najszybsze.

uzywam butelek antykolkowych avent i dr.brown w poradni laktacyjnej powiedzieli mi, że uzywanie butelek spowodowało niewłasciwe ssanie i ze mam odstawic je wraz ze smoczkiem

aneczka: problem z waga opisalam tutaj: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3536125

kurcze... u mnie nie bylo zanych skutkow ubocznych... pamietam (i tym sie kierowalam),ze polozna na szkole rodzenia mowila,ze jak juz sie zdecydujemy na jakas firme to zeby sie tego trzymac a nie mieszac i podawac mleczko np raz w canpolu a raz w avencie ;/

tu jest ciekawa strona o karmieniu http://www.laktacja.pl/index.php?option=com_content&task=section&id=7&Itemid=75

co to za łyżeczka do karmienia gdzie mozna ja kupic moze macie jakiegos linka to wklejcie dzieki bo ide do pracy a moja mała niechce pic z butli to bede musiała ja nauczyc łyżeczką jesc

http://www.dawidar.pl/index.php?p358,lyzeczka-do-lekarstw http://www.dawidar.pl/index.php?p466,miekka-lyzeczka-silikonowa-dla-niemowlat-canpol

jeszcze kubeczek http://www.bobosklep.pl/product_info.php?products_id=1391

Moon juz poczytalam tamten temat. szukalam go bezskutecznie ktoregos dnia. cale szczescie ze to jednak byla pomylka!! 3600 to niezla waga a tym samym kamien z serca maminego... co do karmienia lyzeczka to ja opieralam malej na wardze tylko czubek, nigdy calej do buzi bo od razu sie krzusila i wypluwala. Opierasz na wardze i pod delikatnym katem przechylasz tak zeby nie nalac maluszkowi do buzi zbyt duzo za jednym zamachem. mozesz tez sprobowac z zakraplaczem takim jaki jest czasami przy lekach na temp dla dzieciaczkow. delikatnie wpuszczac pipetka do buzi (jak ptaszkowi doslownie) moze w ten sposob cos pomoze a co do butelek i smoczkow avent to nei sadzilam ze mozesz byc problem piersiowy. moje kolezanki na tych smokach jada na kamrieniu mieszanym i jest ok, widac co dziecko to inaczej

ja mialam taka lyzeczke nakrecana na butelke z chicco dokaldnie o taka http://www.atalan.com.pl/nchi11.htm i mimo ze tam napisane ze od 4miesiaca i do papek to u nas podawalismy nia mleko 2 tygodniowej corce (musialam na tydzien odstawic od piersi bo mala miala za wielka zoltaczke)

Aneczka mi lekarz z poradni laktacyjnej mówiła, zeby nie wlewać łyzeczą pokarmu, ale podawać tak, aby dziecko spijało z łyzki. Ale dla mnie to praktycznie niewykonalne, trochę łatwiej jak wsune czubek łyzki do ust, ale ile czasu zajmuje nakarmienie w ten sposób 60 ml odciagnietego mleka :O Szczegolnie jak mam zostawic mała pod opieka mojej mamy.

Ja podawałam synowi na początku najpierw mieszankę, a potem mój ze strzykawki po palcu. Nauczono mnie tego w szpitalu. Ten sposób nie zaburza odruchu ssania.

??? troche to niewygodne, trudno precyzyjnie wlac pokarm

Wymaga troche wprawy, ale da się zrobić. grunt zeby nie wlewac za szybko. Po kilku probach udawalo mi sie nawet bez sondy :)